PSZCZOŁY,inne zapylacze.

Janusz

Kwitną drzewa, krzewy,kwiaty-brak jest zapylaczy, a w szczególności pszczół. Świat ginie jak któś zauważył. Choroby, chemia niszczy owady.Myślę że temat szerogi, warto podyskutować. Może jest wśród nas pszczelarz? Jego spostrzeżenia będą cenne. Każda uwaga na wagę przetrwania. Pozdrawiam, zapraszam do dyskusji.

stanisław

Aby przybliżyć problematykę pszczelarską tym najmłodszym, w ubiegłym i bieżącym na zamku Grodziec zorganizowane zostały pikniki dla uczniów ze szkół gminy Lubin. W trakcie tych imprez uczniowie wysłuchali prelekcji o pszczołach i miodzie, degustowali różne miody, zwiedzili zamczysko a na koniec upiekli przy ogniku kiełbaski a na pamiątkę zasadzili miododajne drzewka /lipy i wierzby/.

stanisław · Wysłany: Sob 9:11, 30 Mar 2013 Temat postu:

Dziwić może całkowity brak odzewu /na forum/ w temacie PSZCZOŁY. O pszczołach jak o pogodzie - można bez końca a jak komuś znudzą się pszczoły, miód /i ten pitny/ to można jeszcze o trzmielach, murarkach...Tym najbardziej widzianym produktem / choć pośrednim / byłby miód pitny który jak muzyka /w przeciwieństwie do polityki/ łagodzi obyczaje.

Zbigniew2033

[link widoczny dla zalogowanych]

Witaj Stanisławie. Poruszasz ważny temat, ale o pszczołach trochę wiemy, natomiast, jakie korzyści dają nam trzmiele, naprawdę niewiele. Gdybyś przybliżył ten temat? Wiosna tuż, tuż.

stanisław

Wymienione pszczoły murarki i trzmiele zapylają wiele roślin których nie zapylają pszczoły miodne. Jest jeszcze jedna istotna sprawa; trzmiele latają i zapylają w warunkach kiedy pszczoły ze względu na niską temperaturę oblatują rośliny słabo lub wcale /wcześnie kwitnące; np. czereśnie, brzoskwinie, morele/.
Moja wypowiedź była zachętą do tematu pszczoły i miód ....