WNIOSKI I WSKAZÓWKI DLA KRAJOWEJ RADY

PZDKROZRODIJA

Narzekać każdy potrafi, a papier i forum wszystko przyjmą.
Jeśli u was jest tak źle jak to przedstawiacie, to do jasnej zorganizujcie się wreszcie, naprawcie swoje podwórko i napiszcie jak to zostało zrobione. Wtedy będzie pożytek z tej pisaniny.
Jak narazie widzę że nie chodzi o naprawę, ale o biadolenie.

rosomak

To fakt. Szykan i sposobów na działkowców o odmiennym zdaniu "u nas dostatek".I nie chodzi to o jakichś wywrotowców , ale także o tych małych , niewinnych , którym cichutko się wymknęło "nie zgadzam się "...

rosomak

PZDKROZRODIJA - chylę czoło ! Jako jedyny zauważyłeś , że z tytułem jest coś nie tak .
Wnioski może składać każdy , a wskazówki : szef podwładnemu , mądrzejszy głupszemu itp . , ale nie odwrotnie. Rodzi się pytanie : czy ten forumowicz jest głupi , bezczelny, zuchwały ? Hm , nie wiadomo ,trzeba zobaczyć ...

Mona Lisa

Władeczku u mnie na wiosnę było pospolite ruszenie i co z tego.Walne niby jest najwyższym organem w ROD ale mimo nie przyjęcia sprawozdania z działalności zarządu i ,złożenia wniosku w formie uchwały o jego odwołanie nic z tego nie wyszło.OZ stwierdził "ze wielce nierozsądne jest odwoływanie zarządu na 10 miesięcy przed wyborami" Rolling Eyes

I czy nam sie to podoba czy nie przez kolejny sezon trzeba było mordowac sie z nimi dalej.Pominę już fakt że w zarzadzie rod sa ludzie bez honoru.Nie wiem czy wogóle wiedzą co to słowo oznacza bo zapewne wielu z nas w takiej sytuacji sami by zrezygnowali z zajmująch funkcji.Założę sie ze w tym roku bedą kandydowac na nastepna kadencję.Czy przejdą ?To bedzie zależeć od działkowców ktorzy przyjdą na zebranie.Jezeli znowu się sprężą to nie będą mieli szans.I mam nadzieję że tak będzie no chyba że OZ znowu coś spłodzi Evil or Very Mad

a muszę przyznać że pod tym względem mamy w OZ "zdolnych ludzi"

rosomak

W sąsiednim temacie ktoś napisał, że w PZD jak wszędzie są układy. Ty i inni też o tym mówią , ba - wszyscy to wiedzą , może w tej sytuacji nie byłoby głupie ograniczenie możliwości np. w zarządzie można być max. 1-2 kadencje. Zanim nowy wyrobi sobie te układy i osiągnie status nietykanego - pora zmian. Zapewne wielu ten pomysł się nie spodoba , ale może byłoby to jakieś rozwiązanie , które sprawdza się w innych przypadkach?

kwiatek

kwiatek

O tym o czym piszę znajdziesz na 2 stronie tego protokołu Komisji Rewizyjnej ogrodu a fragment ( akapit ) zaczyna się od słów : "Walnego Nadzwyczajnego ....... " .

Jest on poniżej połowy 2 strony

[link widoczny dla zalogowanych]

Zenek

Narzekać każdy może, trzeba działać na własnym terenie wybory się zbliżają, do władz będzie na pewno brakowało chętnych.

PZDKROZRODIJA

rosomak

Narzekać każdy może ... drodzy Panowie , nie róbcie ze mnie zapłakanej lali . Ja nie wypłakuję się Wam w rękaw , tylko szukam rozwiązania i wyjścia z impasu i rozmawiając tutaj liczę , że ktoś poda mi patyk żebym nie utonęła.

Zorganizujcie się i zróbcie coś ... "wiśta wio , łatwo powiedzieć"
Tych co chcieli coś zmienić już nie ma , a ci co pozostali bardziej od zmian zarządu pragną utrzymać swoje ogródki w swoich rękach...
Wielokrotnie w rozmowach z różnymi szczeblami słyszałam " musi pani zmusić prezesa do wydania decyzji na piśmie ". ALE JAK ??????????????????
Skoro pisma , skargi , ponaglenia i słowna prowokacja są bez odzewu , to co mam zrobić , przywiązać sie do drzwi zarządu , wezwać telewizję i oznajmić , że nie ruszę się dopóki ten pan mi nie odpisze?
A może wezwać ludzi " działkowcy - weżcie widły , kosy , grabie i chodżcie za mną na zarząd "? Ludzie , ja nie jestem Kościuszko ! I nie mam zamiaru przyklejać sobie na czoło tablicy " niepokorny buntownik " , bo wtedy już całkiem stracę szansę na cokolwiek. Ja chcę tylko spokojnie uprawiać ogródek , bawić się z dziećmi i żyć długo i szczęśliwie .........

rosomak

Do władz będzie na pewno brakowało chętnych " - masz całkowitą rację !!!!!!!!
A to dlatego , że nikomu nie starczy odwagi , żeby w obecności prezesa zaproponować jego wymianę . A z nim nikt pracować nie chce. I tu znów zamyka się koło.

Mona Lisa

laurka

Jak łatwo radzić -zróbcie zorganizujcie się .A rzeczywistość jest inna.Ciekawe jak usunąć prezesa ze zajmowanego stanowiska który pełni władzę na zasadzie ,,nie chcem ale muszem,,.I im bliżej końca kadencji to okazuje się że jest więcej tego ,,muszem,,.I podejrzewam że w 100% wygra a tylko dlatego że na zebranie wyborcze przyjdzie jak zwykle tylko od 10 do 20% działkowców najczęściej zwolenników rządzącego prezesa.Nieobecność ludzi na zebraniu to min niewiara w to że cokolwiek można zmienić to także obojętność na to co dzieje się na działkach.Dobrze to określiła Rosomak.
Zenek pisze że
do władz będzie na pewno brakowało chętnych.
Ja tam nie widzę braku chętnych :twisted: Władza jest i to od ok 15 lat ta sama ,ba na górze to od 27 lat jak dobre stare małżeństwo. :lol: