Ustawowe zobowiązanie gmin względem ogrodów działkowych

Zbigniew2033

Romualdku, upał ci szkodzi.

kwiatek

borabora

Witam po dłuższej nieobecności i pozwolę sobie wyrazić swoje zdanie w temacie użycia słowa altruizm.
Kwiatku. Dobrze, że zawsze starasz się bronić swgo punktu widzenia i swoich racji, ale czasami gdy się nie ma racji to należało by powiedzieć: o cholera, zagalopowałem się, niewłaściwie użyłem danego słowa i po kłopocie. Nie ma ludzi nieomylnych.KAŻDY SIĘ MYLI. Nawt czasami Ty Kwiatku.
Zapytałeś:" czy powyższe zapisy (wiadomo o jakie chodzi) nie są altruizmem PZD w stosunku do lokalnej społeczności nie będącej członkami PZD?"

Moim skromnym zdaniem nie są. Wystarczy spokojnie przeczytać definicję altruizmu. To tyle w tym temacie i dlej nie mam zamiaru dyskutować. Bo po co? Jeżeli ktoś nie zamierza zrozumieć jasnej definicji to dalsza dyskusja niczego nie zmieni. Nie rozumiem tylko po co to "błoto"? Przecież można na spokojnie wyjaśniać różne sprawy i oczywiście można pozostać przy swoim zdaniu bez tych bluzgów. Laughing

laurka

Siedzę sobie spokojnie ,cicho i w miarę bezpiecznie na działce na która może wejść każdy i wchodzi bez mojej zgody bez pytania.Stąd coraz częstsze kradzieże ,stąd schowane cichutko psie g....a pozostawione przez spacerujących mieszkańców osiedla ze swoimi pupilkami.Nie jest przyjemnie wdepnąć w taka niespodziankę zostawioną fakt że przez przemiłego futrzaka ale obcego.Fakt że działkowcy palą ognicha na działkach ale nie zgodzę się że spalają chemikalia czasem trafi się im jakiś woreczek spalić ale po czymś takim do akcji wkracza Straż Miejska i wlepia mandacik.O poprawność spalania dbają mieszkańcy pobliskiego bloku.Gorzej to wygląda na terenach prywatnych domów jednorodzinnych.Tam dopiero samowolne spalanie, mieszkam blisko takich domów to czuję zwłaszcza jak opada mgła,zmienia się ciśnienie atmosferyczne.Nie zgadzam sie też z tymi opryskami działkowiec to nie jakaś bezmyślna masa opryskująca byle czym rośliny.Oprysk nie musi oznaczać czystej chemii są teraz preparaty roślinne sami je czasami robią.Dzisiejsze działki to często tylko rekreacyjne działki.Siedzę sobie na działce nie szkodzę organizacji fakt też że nie pomagam więc jakie mam prawo twierdzić czy PZD szkodzi czy daje społeczeństwu?Siedząc cicho jak mysz pod miotłą jak większość szarych działkowców nie mam żadnego prawa krytykować.Nic nie robię w tym kierunku żeby cokolwiek zmienić ani nie zamierzam robić mimo że czasem aż się we mnie gotuje.Nie umiem walczyć, nie umiem walnąć w oczy prawdą więc siedzę sobie na działce na ławce chowanej na noc w altance ,narzekam sobie na wszystko i wszystkich ,patrzę z radością na te rośliny których mi jeszcze nie ukradziono i zastanawiam się czy jakby była inna organizacja to czy by potrafiła zmienić mentalność ludzi??Rozruszać ich pobudzić do działania??Jak myślicie?

PZDKROZRODIJA

Altruizm czy nie? Jakie to ma znaczenie. O co chodzi kwiatkowi? Czy o dobro lokalnej społeczności, a tym samym i działkowców?

A może jak zwykle chodzi tylko o wsadzenie kija w mrowisko?
Każdy sposób. Każda okazje dla kwiatka jest stosowna by wykazać jego niechęć do PZD.

admin1

Romuald wpija małą igiełkę w stóg siana, nie zna sytuacji prawnej, to działkowcy ryzykują inwestując w grunty Skarbu Państwa. Wkładając własne pieniądze w uzbrojenie terenu zwiększają wartość gruntów i ich atrakcyjność. Gospodarzem tych terenów jest gmina lub miasto.
W dodatku proszę Romualdzie po raz kolejny nie używaj kolorów, wszystko co będzie napisane w kolorze zostanie usunięte, pozdrawiam Antoni.

lanceta

Chciałabym wiedzieć dlaczego kolor czcionki jest tak rygorystycznie traktowany a niegrzeczne wypowiedzi niektórych forumowiczów nazbyt pobłażliwie.
Sądziłam,że liczy sie treść ,okazało sie ,że forma jest wazniejsza..... Smile

kwiatek

kwiatek

admin1

Może znasz statut tylko jakoś inaczej widzisz, lub czytasz, PZD to My wszyscy w związku, jeśli chcesz się odnosić do osób które może cię pokrzywdziły to pisz o tych osobach. PZD to organizacja która zrzesza około 1 mil działkowców i wszyscy są nie uczciwi. Jak tam gdzieś ktoś popełnił błąd to całą organizacje zlikwidować. Jak macie złą władze to proszę wybrać inną w demokratycznych wyborach. Jest takie powiedzenie jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim wygodził. Nie wiem skąd masz informacje że działkowcy chcą uwłaszczenia. Na jakich danych opierasz się. Użytkowanie to nie własność, każda ustawa sejmowa może to zmienić w każdej chwili. Działkowcy tylko korzystają z praw, ustawy uchwalonej przez Sejm RP Ustawę uchwalili posłowie wybrani w sposób demokratyczny. Nasza władza w PZD została wybrana w taki sam sposób. Osoby pobierające płace mają nasz mandat są to 3 osoby w naszym okręgu na 648 ogrodów i 100 tyś działkowców.Każda organizacja poza rządowa ma swoje władze i nikt nie pracuje tam na etacie za darmo. Jest to praca nieraz od rana do wieczora w okresie wyborczym. Pieniądze za likwidowane ogrody nie są własnością władz i nie mogą być wydawane na cele bieżące w OZ-tach . Kwoty te są na Funduszu Rozwoju i są wydawane na tworzenie nowych ogrodów i inwestycje na istniejących ogrodach, oraz usuwanie skutków powodzi i innych. Nasz okręg w tym roku zaplanował kwotę 3,5 mil na inwestycje i 1,5 na usuwanie skutków powodzi. Pieniądze wypłacane za likwidacje ogrodów wracają na ogrody.
Romualdzie przyjmij taką zasadę i pisz jak wszyscy nie używając kolorów, dużo osób żąda likwidacji tekstów obraźliwych i tak będzie, będę likwidował cały tekst.Można dyskutować nie używając obraźliwych słów.Pozdrawiam Antoni

kwiatek

admin1

Jak zwykle Romualdzie tylko oskarżasz, prezesów o podrabianie podpisów i mnie o pisanie bzdur. Trzeba umieć czytać, piszę wyraźnie że w naszym OZ -cie są trzy osoby które pobierają płace i mają nasz mandat, reszta to pracownicy zatrudnieni na etatach i wykonują prace dla związku. W PZD nie ma diet, proszę nie pisać o dietach. Diety przysługują radnym i posłom

borabora

Tak po prawdzie to obaj macie rację i Antoni i Romuald. Jeżeli chodzi o ankiety to wiadomo jak się to odbywa. U nas na ogrodzie chodził prezes i mówł: podpisz dla świętego spokoju i się podpisywało. Tak więc prawda jest taka, że część jest za uwłaszczeniem, a część nie, których jest więcej??? Co do tych etatów. Nigdzie i nikt w dzisiejszych czasach nie będzie pracował za darmo- no może jedynie na takich malutkich ogrodach jak ten na którym ja jestem. U nas autentycznie zarzad pracuje zadarmo i nie ma żadnych diet, a jedynie zwrot kosztów przy jakichś służbowych wyjazdach. Wszystko. Jeżeli chodzi o infrastrukturę. Nie jest tak jak pisze Romuald, że działkowicz inwestuje, a wszystko jest później własnością PZD. Nie. Jest własnością działkowicza. U mnie na ogrodzie była taka sytuacja, że jeden z działkowiczów pokłócił się z prezesem i postanowił opuścić ogród. No i.... Rozwalił piękną, murowaną altanę - bo była jego, zasypał studnię - bo On ją wykopał, wykarczował krzewy i młode drzewka- bo On je nasadzał, zdemontował ogrodzenie - bo również było jego. Zostawił pustą działkę. Zgoda, że PZD przejmuje tą dużą infrastrukturę typu DOM DZIAŁKOWCA itp.. ale tak by było zawsze kto by nie zarządzał tymi ogrodami. Tak wiec uważam, zarzut za nietrafiony.
Antoni słusznie zauważa, że: "jeszcze się taki nie urodził itd." Bo to prawda. Nawet gdyby nie było PZD i np. ogród by był zarządzany przez powiedzmy wspólnotę to i tak musiał by być jakiś zarząd i również były by konflikty. Takie to jest życie i najlepiej nie szukać na siłę dziury w całym tylko starać się żyć w miarę zgodnie to i ciśnienie nam nie skoczy i nie nabawimy się wrzodów na żołądku i będzie sympatyczniej. Laughing

Karolina · Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Izabela Ożegalska (SLD)

Oszczędności: brak

Dom: 52 mkw. - 70 tys. zł (współwłasność)

Auto: ford fusion (2003 r.),

Inne: mieszkanie 62 mkw. - 120 tys. zł, mieszkanie 49 mkw. - 117 tys. zł (współwłasność), działka rekreacyjna 463 mkw. - 10 tys. zł, działka pracownicza 250 mkw. - 5 tys. zł,

Wierzytelności: kredyt budowlano-hipoteczny - 11,3 tys. euro, kredyt gotówkowy - 12,6 tys. zł, kredyt - 27,1 tys. zł

Dochody: dyrektor biura Polskiego Związku Działkowców w Łodzi - 94,9 tys. zł, umowa-zlecenie i o dzieło - 5,9 tys. zł, dieta - 28,5 tys. zł.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to oświadczenie majątkowe byłej Pani dyrektor biura OZ ,obecnie pełni funkcje prezesa OZ.
Tak "skromnie" zarabiają działacze PZD.

borabora

Karolinko. Jeżeli jest to odpowiedź na mój post??? To nie bardzo rozumiem. Ja przecież nie odnosiłem się do zarobków działaczy centrali i OZ w PZD. Stwierdziłem jedynie, że: W DZISIEJSZYCH CZASACH NIKT ZA DARMO NIE BĘDZIE PRACOWAŁ. Koniec. Kropka. Prawda jest taka, że zazwyczaj lubimy krytykować innych, jesteśmy z natury Narodem zawistnym, nie lubimy jak ktoś odnosi sukces, jesteśmy źli, że komuś się lepiej powodzi jak nam itd. Wystarczy postawić sobie pytanie: a jak ja bym się zachował/a gdybym to ja był/a działaczem PZD czy jakiej podobnej instytucji??? W zdecydowanej większości robili byśmy dokładnie to samo. Tak to jest w tym naszym życiu. Laughing