Składka członkowska w PZD

Mona Lisa

Zbyszku oczywiście że te 2 gr. to nie jest astronomiczna podwyżka ale Ty patrzysz tylko i wyłącznie na swój czubek nosa.Na pewno wzrośnie też opłata na rzecz ogrodu ,opłata za wodę ,energię itd i w sumie to zrobi się trochę większa podwyżka bo skoro KR podwyzsza to zarzady na pewno przygotują propozycje podobną.Ile by się nie płaciło KR i zarządom zawsze będzie im mało.Taaak zaraz się odezwą głosy że walne to walne tamto....Ja na te dwa grosze patrzę jeszcze z innej stony.Policz sobie o ile wiecej wpłynie do kasy OZ i KR.Jezeli te pieniadze zostana przeznaczone faktycznie na fundusz obrony ROD , na pokrycie stwierdzonych prawomocnymi wyrokami sądowymi zobowiązań PZD z tytułu bezumownego korzystania z gruntów, na których zlokalizowane są rodzinne ogrody działkowe oraz kosztów sądowych lub egzekucji w postępowaniach mających za przedmiot roszczenia z tego tytułu ,to mogę się z tym zgodzić.Ale jest jedno;ja nie mam zaufania do dobrych intencji działaczy PZD .W tym roku w takich sprawach zachowali się skandalicznie.Mówiąc krotko wypięli się na działkowców.

Antonio

borabora

Mona Lisa

Zbigniewie Ty se jaja robisz? Do malowania ogrodzenia dostaliście dotację i na zakup kosiarki Rolling Eyes

Do czego to dofianansowanie było do farby?Ile działek jest w Twoim ROD?

admin1

Z odprowadzanej składki do OZ 34% idzie do KR reszta zostaje w OZ. Kwoty przeznaczane są na płace, delegacje, utrzymanie budynków(opłata woda, prąd i inne). OZ-ty są kontrolowane dwa razy w roku i nie ma wyjątków, składają sprawozdanie finansowe które muszą zatwierdzić członkowie OZ-tu. A więc wiele osób zna wydatki.
Pozdrawiam wszystkich Antoni

borabora

Mona Lisa

Ty chyba masz jakiś problem Wink

Nie chodzi mi o to czy słusznie dostaliście tą dotację czy nie.Mój OZ do takich jak to nazywają pierdół dotacji nie daje.

admin1

Dają wszystkie OZ jedne mniej drugie więcej nasz w ciągu kilku lat wydał poważną kwotę, liczoną w milionach. Każda inwestycja zgłoszona do OZ i zaakceptowana otrzymuje dotacje. Pozdrawiam wszystkich Antoni

borabora

Jadwiga

Witam!!
W moim ogrodzie jest 185 działek , i nasz ogród dostał dotacje bez problemu na budowę pomieszczenia socjalnego w kwocie 10 000 zł co już zostało wydane na budowę i jest rozliczone zgodnie z wydanymi rachunkami,oraz wystawionym OT. W ciągu czterech lat kadencji można zrobić dużo dla ogrodu.Nam za wymianę nowego rurociągu wodnego dla 66-działkowców dali 4600zł refundacji,bo robiliśmy wszystko systemem gospodarczo-zleconym(sami).Uważam że można dużo zrobić dla ogrodu jeśli się tego chce.Byliśmy małym ogrodem ,a teraz po połączeniu dwóch małych ogrodów razem jest więcej kasy do zagospodarowania i tylko (9ha).Wiem że warto pisać o dotacje na inwestycje nawet te małe jak pomalowanie ogrodzenia, a OZ na pewno da tylko trzeba zgłosić inwestycje i rozliczyć wszystko od razu po skończeniu prac.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających forum.

Zenek

Nasz ogród też dostał dotacje w kwocie 15000 zł na kapitalny remont Domu Działkowca, pozdrawiam Zenek

borabora

Jak widać chociażby z tych kilku wpisów OZ przyznają dotacje na różne cele związane z funkcjonowaniem ogrodu wbrew temu co sądzi Mona Lisa.
Nam nasza Pani prezes OZ wytłumaczyła jasno: nie jest ważne jak duży jest ogród, ważne jest jak ogród funkcjonuje i działa ponieważ chodzi o to aby pieniądze nie zostały zmarnowane. My na nasz malutki ogród-w sensie ilości działek bo obszarowo jest to 8ha- otrzymaliśmy tyle ile potrzebowaliśmy. Adaptowaliśmy również taką większą, opuszczoną altankę na pomieszczenie służbowe, ale to zrobiliśmy z własnych środków. Gdybyśmy wystąpili o jakieś 2-3 tys dotacji to jestem przekonany, że również byśmy otrzymali. Wiem, że duże ogrody, które mają piękne Domy Działkowca , wynajmowane nawet na różne uroczystości komercyjnie otrzymują duże dotacje na remonty. Widocznie Mona Lisa ma inne doświadczenia i ich OZ jest jakimś odszczepieńcem.

Mona Lisa

borabora

Kazimierz

Zbyszek napisał; "W 2007 roku nowy zarząd otrzymał dotacje około 15 tys.Zgodnie z decyzją OZ została ona wypłacona po zakończeniu inwestycji i przedstawieniu rachunków i faktur.Ogród najpierw musiał sam zebrać fundusze.Co dalej działo się z tym finansowym wsparciem ,na co zostały wydane te fundusze nie wiadomo."
Coś tu nie jest w porządku. Zarząd planując inwestycję, musi posiadać określoną kwotę. O ile pamiętam, było to około 60%. OZ zatwierdzając planowaną inwestycję, na którą przyznano dotację, przelewa kwotę dotacji na konto zarządu ogrodu. Nie czeka (OZ) z przelaniem kwoty dotacji na zakończenie inwestycji, bo niby za co zarząd miałby dokonywać zakupu materiałów i prowadzić roboty?. Rozliczenie następuje po zakończeniu inwestycji. Sprawdzane są faktury i rachunki oraz zgodność wykonania z założeniami. Pisząc, że nie wiadomo co się stało z tymi pieniędzmi (z dotacji), dokonujesz przekłamania. Przecież w 2008 roku było Walne Zebranie i sprawozdanie finansowe, w którym musiało być ujęte rozliczenie m.in. z tej inwestycji. Jeżeli Ty nie wiesz, to nie oznacza, że nikt nie wie, i nie możesz pisać, że "nie widomo na co zostały wydane". Po prostu to Ty nie wiesz, co nie znaczy, że zniknęły nie wiadomo gdzie. Tak m.in. tworzy się "teoria spiskowa".