Regulamin

Janusz · Wysłany: Śro 20:35, 11 Mar 2015 Temat postu:

Prosze przekazywać swoje uwagi bezpośrednio do K.R-dot. oczywiście Regulaminu. Ja swoje przekazałem.

Erakac

I co dało przekazanie uwag - NIC. Ten sam regulamin od ubiegłego wieku z niewielkimi zmianami kosmetycznymi. Uwag żadnych szeregowych działkowców nie uwzględniono. Wszystko w większości jak w ubiegłym wieku. Razz

Nie określono nawet dopuszczalnej wysokości drzew ozdobnych a u nas niektórzy mają po kilka iglaków wysokości do 20 metrów, które zacieniają sąsiadów, stwarzają zagrożenie dla życia i mienia w razie wichur. Ogrodzenie dalej o wysokości 1 metra - ażurowe. czyli raj dla złodziei, brak intymności, poczucia bezpieczeństwa, ... . Exclamation

[link widoczny dla zalogowanych]

admin1

Takie jest życie Eryku nikt się nie liczy z działkowcami i ich poglądem na pewne sprawy, pozdrawiam Antoni

Erakac

§ 54 Regulaminu ROD
1. Dopuszcza się sadzenie drzew ozdobnych, w tym iglaków, pod warunkiem, że będą to gatunki i formy słabo rosnące.
2. Drzewa ozdobne, o których mowa w ust.1, należy sadzić w odległości co najmniej 2 m od granic działki.
Jak należy rozumieć to sformułowanie "słabo rosnące", czyli do jakiej wysokości mogą te drzewa rosnąć i jakie przyrosty roczne.

Erakac

Kto podpowie jak należy rozumieć sformułowanie "słabo rosnące", czyli do jakiej wysokości mogą te drzewa rosnąć i jakie przyrosty roczne.

skrybaogrodowy

Weźmy za przykład iglaki. Sekwoja dorasta w Europie do 50 metrów, Cyprysik Lawsona w Polsce dorasta do 25 metrów, Świerk ozdobny Conica po 10 latach osiąga max 1,5 metra. Twórcy regulaminu nie oczekują od działkowców profesjonalnej wiedzy dendrologicznej, ale mają prawo oczekiwać, że działkowiec, to człowiek posiadający podstawową wyobraźnię. Sadząc drzewo należy uwzględnić jego wielkość i obszerność np. po 30 latach oraz to, czy drzewo nie będzie zabierało światła słonecznego sąsiadom na sąsiednich działkach. Dlatego w dobrym tonie jest sadzić czereśnie na działkach nie mniejszych niż 5 arów i w odległości nie mniejszej niż 5 metrów od najbliższej granicy działki, a orzecha włoskiego na działce o powierzchni nie mniejszej niż 6 arów i w odległości nie mniejszej niż 6 metrów od najbliższej granicy działki/ogrodu.
Pozdrawiam logicznie

zuzia

Witam, odnośnie regulaminu w odpowiedziach na zapytania na stronie PZD:
"Regulamin ROD w § 68 pkt 5 wprowadził całkowity zakaz spalania na trenie ROD wszelkich odpadów i resztek roślinnych. Spalanie odpadów na działkach, jak również palenie ognisk rekreacyjnych powodowało zadymianie okolicy, dlatego w nowym regulaminie wprowadzono wyraźny zakaz spalania. W związku z tym na działkach w ROD nie można palić ognisk"
Nie zgadzam się na uzasadnienie zakazu - sąsiedzi dookoła notorycznie zasmradzają okolicę podpałkami do grilla a następnie dymem i smrodem palonego mięsa.
Na działce w latach "80 wybudowaliśmy specjalne palenisko, używam jako podpałki wysuszone, pocięte gałązki świerka a do paleniska czyste drewno, specjalne pocięte, suszone - takie jak do kominka, Przy rozpalaniu(w prawidłowych odległościach) u mnie jest mniej dymu i smrodu niż z tych grili.
Uważam, że wylano dziecko z kąpielą! Można było dopuścić możliwość palenia ogniska na działkach poza miastem o ile przepisy nie stanowią inaczej!!!
Nadmieniam, iż ogród jest położony poza miastem, działki po ok.500 metrów.
Jak to się ma do poprzednich przepisów gdzie dopuszczalne było budowanie palenisk, grylii, wędzarni (dużo osób takowe jeszcze posiada)? i co rozwalać to
wszystko?
Na forum jest dział gdzie opisane są ogniska, grille - pozbawiać takiej radości młodzież, dzieci a samemu wspominać jak to fajnie było? Nie żal Wam wspomnień z ognisk i śpiewu?
Co o tym sadzicie?
Pozdrawiam Zuzia

orchidea

Zuziu też tego nie rozumiem, zprzecież te wędzarnie grille nie są użytkowane notorycznie więc raptem ile z tego idzie dymu... Nie wiem czym różni się grill murowany czy z kamienia od takiego blaszanego, spalanie jest takie samo więc też powinny być te blaszane zabronione. Miałam takie wymurowane palenisko, niestety to już historia.
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.

Jerzy

Taki przepis obowiązuje w moim ogrodzie - ale jest to ogród WYODRĘBNIONY Smile

§ 58
1. Stacjonarny grill lub wędzarnia powinny być usytuowane w odległości nie mniejszej niż 3 m od granic działek sąsiednich, granicy ROD i dróg komunikacyjnych w ROD i zabudowane w sposób nie wpływający na czystość powietrza sąsiednich działek.
2. W przypadku zadymiania innych działek na wskutek grillowania lub wędzenia w czasie przebywania na nich użytkowników, czynności te należy niezwłocznie przerwać.
2. Zarząd ROD może nakazać rozbiórkę grilla lub wędzarni z powodu nieestetycznego wyglądu lub nieprzestrzegania regulaminu przy ich budowie bądź użytkowaniu.

Janusz

Jest to rzeczywiście problem z tym zadymianiem. Nie wyobrażam sobie aby na ogrodzie nie było można grillować.Może Warszawa się opamięta, i przekona działkowców.

zuzia

Witam,
bardzo podoba mi się
§ 58 w ogrodzie JERZEGO !
niestety nasz ogród jest nadal w strukturach PZD. Regulamin zaś jest nierespektowany i archaiczny. Klępnięty bez pomyślunku, nikt tam nie zastanawiał się nad warunkami ogrodów. Inne rozwiązania powinny być w ogrodzie miejskim przy bliskiej zabudowie bloków, inne w miejskim na obrzeżu gdzie brak zabudowy wysokiej w pobliżu, a jeszcze inne na terenie wiejskim z dala od miasta i zabudowań.
Członkowie ZG nie mają ochoty na "rewolucyjne" rozwiązania dopuszczające zmiany w regulaminie o ile nie są sprzeczne z obowiązującymi przepisami na danym terenie?!!! Czy już się tak "zasiedzieli" że nie chcą zmian tylko przepisują stary regulamin z drobnymi zmianami?!
Spotkałam się już wielokrotnie że zmiany w zarządach różnych szczebli nie są mile widziane a ludzie którzy zadają za dużo pytań to "warchoły". Najlepszy działkowicz to taki co nie gada, robi co mu się zleci i płaci bez szemrania.
Pozdrawiam serdecznie wszyskich działkowiczów, forumowiczów życząc dobrej pogody (dla każdego takiej jaką lubi;) i wyśmienitych nastrojów!
Zuzia

orchidea

W ogrodzie Jerzego jest odpowiednie podejście do potrzeb działkowców przynajmniej w § 58 , który bardzo podoba mi się.

Chciałabym by ogród w którym mam działkę był wyodrębniony jednak jest to mało prawdopodobne bo prezeska nie dopuści do tego, a poza tym mało działkowców przychodzi na Walne Zebrania. W tym roku było nieco ponad 10 % ze wszystkich uprawnionych.

Janusz

To nie Prezes decyduje czy ogród zostaje w Zwiazku a działkowcy. Możesz też
wystąpić ze związku. Ogród wyodrębniony to szereg obowiązków wynikających
ze statutu, księgowa, sprawozdania itp. Pytanie kto to poprowadzi jak na walne
przychodzi 10% działkowców. Do kogo mamy pretensje, żale? Chyba tylko do siebie. 2019 nowe wybory-brać w swoje ręce i wio. Pozdrawia Gajówka w Wodzisławiu Śląskim.

orchidea

Wiśta wio łatwo powiedzieć. Nie wiem jak skłonić działkowców by przyszli na Walne Zebranie, wiec szanse są marne na wyodrębnienie. Ja ze Związku nie wystąpię bo wówczas nie będe miała nic do powiedzenia i nie bedę mogła brać udziału w Walnych Zebraniach.

Jerzy

A niby dlaczego nie będziesz Orchideo mogla brać udziału w walnych zebraniach po ew. wyodrębnieniu?