Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Projekt ustawy PiS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Czw 21:37, 09 Lip 2009    Temat postu:

Kazimierz napisał:
Całokształt Twoich wywodów przypomina mi wierszyk o jąkale; "i jąkała w kącie stała, chciała p....nąć, lecz się bała. Chciała sobie puścić bąka, lecz w p....niu, też się jąka".


Ojojoj Kazimierzu ale z ciebie poeta tylko głowa nie ta Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Czw 21:38, 09 Lip 2009    Temat postu:

Coraz bardziej polonisto mi się podobasz . Nawet jak piszesz nieprawdę co do mej "nie przynależności " i kłamstwa o wyrzuceniu mnie z Komisji Rewizyjnej . Laughing Laughing Laughing

Trzymaj tak dalej . Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Pią 10:39, 10 Lip 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 12:17, 10 Lip 2009    Temat postu:

Miałem już nie zabierać głosu w tej bezproduktywnej dyskusji z "Kwiatkiem" i " Mona Lisa", ale postanowiłem zamieścić kilka fotek działek z altankami na moim ogrodzie do WZIĘCIA OD ZARAZ ZA DARMOOOO!!!! Może po obejrzeniu tych fotek dotrze do ich świadomości, że takie ogrody również istnieją i przestaną zarzucać mi kłamstwo i manipulację:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mógłbym tak jeszcze trochę powklejać tylko po co?

Powtarzam: te działki i wiele innych, jest do zagospodarowania -przejęcia od zaraz- ZA DARMOOO!!! Tzn. 120 zł wpisowe i 80 zł inwestycyjne, 45zł opłata roczna i 5zł!!! na potrzeby ogrodu. WSZYSTKO! Razem: 250zł i ma się działkę z altanką - w wielu przypadkach nawet z ogrodzeniem!
Może teraz Kwiatku i Mona Liso zrozumiecie, że nie na wszystkich ogrodach zarządy zarabiają krocie i robią horendalne przekręty.
Istnieją również takie jak mój. Jeżeli zarząd nie pracował by za darmo to ogród przestanie istnieć i tyle.
Aby zarzucać komuś kłamstwo- w tym przypadku mnie to trzeba być pewnym tego co się pisze inaczej wychodzicie na ......... nie będę pisał bo nie mam zamiaru Was obrażać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 12:20, 10 Lip 2009    Temat postu:

Zapomniałem dodać, że działka na fotce nr 2 wygląda w miarę przyzwoicie, ponieważ sąsiaduje z moją działką i ja ją koszę aby zielsko nie rozrastało się na moją stronę o co Pan prezes miał do mnie pretensję.
Po co koszę jak to nie moje????
Ale mam to gdzieś i dalej robię swoje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Pią 17:07, 10 Lip 2009    Temat postu:

borabora napisał:
ZA DARMOOO!!! Tzn. 120 zł wpisowe i 80 zł inwestycyjne, 45zł opłata roczna i 5zł!!! na potrzeby ogrodu. WSZYSTKO! Razem: 250zł i ma się działkę z altanką - w wielu przypadkach nawet z ogrodzeniem!


Tak sie składa ze mam inne doswiadczenia w PZD ale cieszy mnie to że gdzies tam w Polsce są oazy spokoju.U mnie tez była jeszcze trzy lata temu i gdybym wtedy czytala takie posty jak sama obecnie piszę i inni to zataczałabym wymowne kółko na czole.
U mnie w ogrodzie oplaty wygladaja nastepujaco dla nowego członka
-opłata inwestycyjna-1080 zł-trzy lata temu bylo jak dobrze pamietam 100 zł a przez ten czas majatek w zasadzie nie powiekszył się.
-wpisowe 180 zł
skladka- od 75 zl poniewaz 1/2 dzialek ma wiecej jak 500m2
-oplata na rzecz ogrodu 70 zl
zaliczka na wode 65
Razem 1470zł za ugor bez altanki
I jeszcze jak nowy działkowiec che być w nieokreślonej przyszłosci podłaczony do prądu to musi na dzień dzisiejszy uiścić opłate w/w1250zł. z zaznaczeniem ze cena może ulec zmianie "ze względu na kryzys w Polsce i ogolnoświatowy"Proszę się tylko nieśmiać bo taka informacja została umieszczona na tablicy ogłoszeń potwierdzona podpisem prezesa ROD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 17:42, 10 Lip 2009    Temat postu:

Mona Lisa napisał:
borabora napisał:
ZA DARMOOO!!! Tzn. 120 zł wpisowe i 80 zł inwestycyjne, 45zł opłata roczna i 5zł!!! na potrzeby ogrodu. WSZYSTKO! Razem: 250zł i ma się działkę z altanką - w wielu przypadkach nawet z ogrodzeniem!


Tak sie składa ze mam inne doswiadczenia w PZD ale cieszy mnie to że gdzies tam w Polsce są oazy spokoju.U mnie tez była jeszcze trzy lata temu i gdybym wtedy czytala takie posty jak sama obecnie piszę i inni to zataczałabym wymowne kółko na czole.
U mnie w ogrodzie oplaty wygladaja nastepujaco dla nowego członka
-opłata inwestycyjna-1080 zł-trzy lata temu bylo jak dobrze pamietam 100 zł a przez ten czas majatek w zasadzie nie powiekszył się.
-wpisowe 180 zł
skladka- od 75 zl poniewaz 1/2 dzialek ma wiecej jak 500m2
-oplata na rzecz ogrodu 70 zl
zaliczka na wode 65
Razem 1470zł za ugor bez altanki
I jeszcze jak nowy działkowiec che być w nieokreślonej przyszłosci podłaczony do prądu to musi na dzień dzisiejszy uiścić opłate w/w1250zł. z zaznaczeniem ze cena może ulec zmianie "ze względu na kryzys w Polsce i ogolnoświatowy"Proszę się tylko nieśmiać bo taka informacja została umieszczona na tablicy ogłoszeń potwierdzona podpisem prezesa ROD.


Ja to wszystko rozumiem i nie mam powodu Ci nie wierzyć - tak piszesz to pewnie tak jest.
Nie rozumiem tylko dlaczego Ty i Kwiatek zarzucaliście mi kłamstwo???
Inaczej jest na ogrodach w dużych miastach gdzie jest ciągle spory popyt na działki i trudności z ich otrzymaniem - dlatego i takie ceny.
Ja mieszkam w małym mieście, a jest u nas 4 ogrody kilku ha.
Mój ogród dodatkowo położony jest za miastem, niedaleko 2,5km ale ludzie są wygodni i dla niektórych to za daleko - wolą działkę na ogrodzie w mieście i dlatego na moim ogrodzie jest jak jest.
Ogród ładnie położony, wśród pól, w takiej cichej dolince, a chętnych brak.
W tym roku udało nam się pozyskać jedną, nową działkowiczkę, która za pieniądze o jakich wcześniej wspominałem przejęła działeczkę z ładną altaneczką, krytą blachą trapezową z drzewkami owocowymi o ile pamiętam to jest tam: 2 wisienki, czereśnia, grusza, brzoskwinia i chyba winorośl. Tak więc nie można wszystkich mierzyć jedną miarą i zarzucać każdemu kłamstwo i manipulację. Ja nie mam powodu kłamać bo ja jestem na forum dla zabicia czasu i wymiany doświadczeń, a nie po to aby cokolwiek ugrać. W zasadzie jest mi wszystko jedno czy będzie uwłaszczenie ogrodów czy nie, bo ani na tym nie zyskam, ani nie stracę.
W moim przypadku nic się nie zmieni. Nawet gdybym się stał właścicielem swoich 3 arów to i tak nigdy ich nikomu nie sprzedam. Chyba, że stałby się jakiś cud, a ja za bardzo w cuda nie wierzę- jestem realistą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Pią 18:15, 10 Lip 2009    Temat postu:

borabora napisał:


Nie rozumiem tylko dlaczego Ty i Kwiatek zarzucaliście mi kłamstwo???

E tam zaraz kłamstwo.Ja przyznaję nie dowierzałam Ci że u Ciebie w ROD zarząd pracuje społecznie.Społecznicy wyginęli jak dinozaury ale widocznie gdzies się jeszcze ostały.
Cytat:
Inaczej jest na ogrodach w dużych miastach gdzie jest ciągle spory popyt na działki i trudności z ich otrzymaniem - dlatego i takie ceny.

W miastach raczej działki nie maja duzego powadzenia.Raczej te które mieszczą sie za miastem tz.ogrody podmiejskie ale moj ogrod jest miejski troszke na uboczu ale miejski
Cytat:
Ja mieszkam w małym mieście, a jest u nas 4 ogrody kilku ha.
Mój ogród dodatkowo położony jest za miastem, niedaleko 2,5km .....
Ogród ładnie położony, wśród pól, w takiej cichej dolince, a chętnych brak.

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę.Szkoda że to tak daleko Crying or Very sad i pewnie cisza i spokój .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Pią 19:57, 10 Lip 2009    Temat postu:

borabora napisał:
Miałem już nie zabierać głosu w tej bezproduktywnej dyskusji z "Kwiatkiem" i " Mona Lisa", ale postanowiłem zamieścić kilka fotek działek z altankami na moim ogrodzie do WZIĘCIA OD ZARAZ ZA DARMOOOO!!!! Może po obejrzeniu tych fotek dotrze do ich świadomości,

Mógłbym tak jeszcze trochę powklejać tylko po co?

Powtarzam: te działki i wiele innych, jest do zagospodarowania -przejęcia od zaraz- ZA DARMOOO!!! Tzn. 120 zł wpisowe i 80 zł inwestycyjne, 45zł opłata roczna i 5zł!!! na potrzeby ogrodu. WSZYSTKO! Razem: 250zł i ma się działkę z altanką - w wielu przypadkach nawet z ogrodzeniem!
Może teraz Kwiatku i Mona Liso zrozumiecie, że nie na wszystkich ogrodach zarządy zarabiają krocie i robią horendalne przekręty.
Istnieją również takie jak mój.


Widzisz Zbyszku ja też mieszkam w niezbyt dużym mieście bo liczącym sobie niewiele ponad 40 tys. mieszkańców i ogrodów owszem jest jak na takie miasto sporo .
Mój ogród nie wygląda lepiej od Twego . A do tego żeby ogród wyglądał znacznie lepiej zarząd mego ogrodu powinien wziąć się za lepsze prowadzenie spraw ogrodowych . Niestety , w wyniku nacisków z OZ PZD zarząd przeznacza gro czasu i środków pieniężnych na walkę z moją osobą a tylko dla "widzi mi się" pewnego z-cy OZ PZD w Zielonej Górze ( bohatera ostatnio utworzonych przeze mnie tematów ) i ideologicznych zapędów Prezydium OZ w Zielonej Górze , czyli organizacji jaką jest PZD która ze swego założenia WINNA BYĆ APOLITYCZNA ponieważ mianuje się organizacją pożytku publicznego .

W jednym ze swych postów napisałeś że
borabora napisał:
a jeżeli się ma zmysł organizacyjny i szare komórki robią co do nich należy to można ze wszystkim sobie poradzić bez zbędnego wydawania środków.


Jeżeli zarząd Twego ogrodu miał by zmysł organizacyjny to te działki nie były by w takim stanie .
Czy czasami nie przychodziły Cię myśli że jeżeli te działki były by czyjąś własnością i działkowiec miał by swą ziemię to na pewno inaczej by podchodził do gospodarzenia na swym gruncie ?
Już samo podejście takiego działkowicza do inwestowania swych pieniędzy miało by inny charakter , ponieważ wiedział by że jakieś "widzi mi się " nawiedzonego prezesa NIE pozbawi jego tego majątku jak to miało miejsce z przedłożonym przeze mnie artykułem z p. Genowefą Kurczyna - kombatantką i jednocześnie sąsiadką prezesa ogrodu ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Pią 20:05, 10 Lip 2009    Temat postu:

kwiatek napisał:
dla "widzi mi się" pewnego z-cy OZ PZD w Zielonej Górze ( bohatera ostatnio utworzonych przeze mnie tematów )



Errata -

Z-cy prezesa OZ PZD w Zielonej Górze - winno być .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 21:20, 10 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Jeżeli zarząd Twego ogrodu miał by zmysł organizacyjny to te działki nie były by w takim stanie .


Kwiatku. W zasadzie z tym Twoim stwierdzeniem powinienem się zgodzić i przyznać Ci rację.
Pisałem przecież w poprzednim poscie, że prezes miał pretensję o to, że ja robię porządki na pustych działkach wokół swojej działki - jakim prawem jak to nie moje???
Nie odważył się tego powiedzieć do mnie bezpośrednio, ale powiedział to publicznie na posiedzeniu zarządu i okreżną drogą to do mnie dotarło.
Ponieważ nie jestem człowiekiem konfliktowym oraz znając jego charakter przeszedłem nad tym do porządku i dalej robię swoje.
Pisząc jednak o operatywności zarządu nie miałem na myśli Pana prezesa - o nie. Tu masz rację. Gdyby był inny prezes to przynajmiej część tych pustych działek była by zagospodarowana, ale On odstrasza i zniechęca ludzi. Ja aby mieć święty spokój i jak najmniej stykać się z prezesem, zrezygnowałem z funkcji przew. Komisji Rozjemczej, a moja małżonka zrezygnowała ze stanowiska skarbnika - z tego samego powodu mimo, ze to właśnie moja małżonka wspólnie z inną Panią z zarządu wyprowadziły całą dokumentację ogrodu, która nie istniała.
Tak się złożyło, że w momencie naszego przyjścia na ogród, funkcjonował Zarząd Komisaryczny, z prostego powodu: poprzedni zarząd nie pobierał składek przez 3 lata???? Jak to było możliwe? Nie wiem, ale tak było. Nie było również ŻADNEJ DOKUMENTACJI!!! POWTARZAM -ŻADNEJ! Właśnie moja żona z tą drugą panią odtworzyły teczki wszystkich działek, a moja małżonka ściągnęła wszystkie, zaległe składki za całe 3 lata -CO DO GROSZA. Grzecznie, bez nerwów, bez niepotrzebnych zatargów z ludźmi. Można to zrobić i nie ma potrzeby przy okazji obrażać ludzi- to nikomu nie przynosi korzyści.
Opisałem całą tą sytuację po to, aby jeszcze raz podkreślić: to, że prezes jest jaki jest to nie jest wina PZD, a tylko NAS DZIAŁKOWICZÓW Z NASZEGO OGRODU. Ale jeżeli nie ma chętnych do objęcia tej funkcji???
To mamy prezesa jakiego mamy. Ja całe życie zawodowe pracowałem z różnymi ludźmi - małżonka również to i z prezesem sobie radzimy, ale z funkcji porezygnowaliśmy dla świętego spokoju. Nie po to z małżonką wzięliśmy sobie działkę aby szarpać sobie niepotrzebnie nerwy, tylko po to aby wypoczywać, a często bywało tak, że prezes zrobił z niczego konflikt, a my to łagodziliśmy i w końcu powiedzieliśmy-dość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Sob 11:29, 11 Lip 2009    Temat postu:

borabora napisał:

Tak się złożyło, że w momencie naszego przyjścia na ogród, funkcjonował Zarząd Komisaryczny, z prostego powodu: poprzedni zarząd nie pobierał składek przez 3 lata???? Jak to było możliwe? Nie wiem, ale tak było. Nie było również ŻADNEJ DOKUMENTACJI!!! POWTARZAM -ŻADNEJ! Właśnie moja żona z tą drugą panią odtworzyły teczki wszystkich działek, a moja małżonka ściągnęła wszystkie, zaległe składki za całe 3 lata -CO DO GROSZA.

Opisałem całą tą sytuację po to, aby jeszcze raz podkreślić: to, że prezes jest jaki jest to nie jest wina PZD, a tylko NAS DZIAŁKOWICZÓW Z NASZEGO OGRODU. Ale jeżeli nie ma chętnych do objęcia tej funkcji???


Zbyszku - z tego co piszesz widzę że nie jesteś człowiekiem konfliktowym , ponieważ nawet po przedstawieniu tak jaskrawych nieprawidłowości w funkcjonowaniu zarządu ( nie zbierania przez 3 lata składek ) , to jeszcze starasz się PZD usprawiedliwiać z tych zaniedbań .

Ja w przeciwieństwie do Ciebie widzę w tym wypadku winę PZD a w szczególności organu nadrzędnego jakim jest OZ PZD . To on już po pierwszym roku nie wpłynięcia 35% ze składek członkowskich winien wprowadzić zarząd komisaryczny w ogrodzie a nie dopiera po 3 latach .
I za stan ogrodu też należy winić OZ .
Wszak to do OZ spływają wszystkie sprawozdania z walnych zebrań .
Czyżby na walnych zebraniach nikt i nic nie mówił o tych pustostanach ???
A co robili delegowani przedstawiciele z ramienia OZ na Wasze Walne zebrania ?

PRZEMILCZALI .

Więc należy tylko za zaistniały stan rzeczy w Waszym ogrodzie winić Wasz OZ PZD , a to jak wiesz jest średni organ PZD mający najwiekszy wpływ na stan ogrodów w swym okręgu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borabora




Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 12:38, 11 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Zbyszku - z tego co piszesz widzę że nie jesteś człowiekiem konfliktowym , ponieważ nawet po przedstawieniu tak jaskrawych nieprawidłowości w funkcjonowaniu zarządu ( nie zbierania przez 3 lata składek ) , to jeszcze starasz się PZD usprawiedliwiać z tych zaniedbań .


Kwiatku. Źle odczytujesz moje wypowiedzi. Ja nie bronię PZD, a jedynie uważam, że jest w naszym kraju całe mnóstwo różnych instytucji, agencji itp. które w wielu przypadkach prowadzą działalność dużo gorzej jak PZD i nikt nie zamierza im robić krzywdy( likwidować).
Z tymi składkami to masz rację - ewidentna wina ZO, ale mnie w tym czasie nie było na ogrodzie to nie bardzo wiem jak to było możliwe.
Do zarządu daliśmy się " wciągnąć" przez obecnego prezesa, którego pobieżnie znaliśmy, jak to w małych miasteczkach, On był dyr. szkoły, a my z żoną również pracowaliśmy na kierowniczych stanowiskach to z racji tego spotykaliśmy się na różnych naradach, choćby w Urzędzie Miasta z racji różnych uroczystości. Prawdziwą twarz Pana prezesa poznaliśmy jednak dopiero po pewnym czasie na ogrodzie i nasza współpraca zakończyła się jak opisałem wcześniej, mimo, że że z wszystkimi działkowiczami z naszego ogrodu mamy jak najlepsze stosunki, a przecież doskonale zdajesz sobie sprawę, że z niektórymi jest to wręcz niemożliwe. Nam się jednak udaje, ale my nigdy nikomu nie dajemy odczuć swojej wyższości i dla każdego mamy dobre słowo, każdą działeczkę pochwalimy, każdym członkiem naszej małej wspólnoty się interesujemy, przy każdym się zatrzymamy i chwilkę pogawędzimy. Temat zawsze się znajdzie. Tak powinien postępować prezes, ale jemu się wydaje, że ogród to szkoła, a działkowicze to uczniowie. W stosunku do nas jednak się nie odważył na jakieś "wycieczki". Robi to za plecami, ale jak już pisałem nam to nie przeszkadza - dopóki nie robi nam jakiegoś świństwa. Ludzie mają wyrobioną opinię o prezesie i o nas -wiedzą co o tym sądzić.

Na temat PZD i uwłaszczenia już nie będę pisał ponieważ bez względu jaka zapadnie decyzja to my ani zyskamy, ani stracimy, a przy tak niskich opłatach jakie ponosimy obecnie ? Mamy naszą maleńką oazę, a o to nam chodziło, aby mieć gdzie spędzać czas od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Może zarzucisz nam, ze to postawa aspołeczna i pewnie będzie w tym stwierdzeniu sporo racji. Ja przepracowałem 41 lat i 8 miesięcy - małżonka kilka lat mniej i nigdy nie mieliśmy "parcia na władzę". Tak się jednak nasze losy potoczyły, że troszkę tej "władzy łyknęliśmy". Jeżeli orientujesz się choć trochę z jakimi obciażeniami to się wiązało to powinieneś zrozumieć, że w pewnym momencie człowiek mówi - dość.
Jak mawiał "Duńczyk" w" Vabank": z wiekiem maleje zapotrzebowanie na zysk, a wzrasta zapotrzebowanie na święty spokój. Choć nie u wszystkich, jak choćby u naszego prezesa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Sob 13:11, 11 Lip 2009    Temat postu:

Wszystko o czym piszesz to święta racja i doskonale rozumiem Waszą sprawę w ogrodzie . Dziwić ( choć znając życie a właściwie różne charaktery ludzkie ) jedynie może mnie postawa Prezesa ogrodu - byłego dyrektora szkoły . Od takiego człowieka powinno się wymagać rozumnego i logicznego postępowania .

Ale jak pisałem charaktery ludzkie są różne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Pon 20:40, 13 Lip 2009    Temat postu:

Kazimierz napisał:

Poza tym, dlaczego tak zaciekle walczysz o "naprawę PZD", skoro nie jesteś już działkowcem?. Jakie Ty znasz realia pracy zarządów?

Jaki Ty mądry i znający zagadnienia organizacji,


Kazimierzu wbrew moim twierdzeniom i do tego przedkładanym dowodom Ty twierdzisz że ja już nie jestem działkowcem .

To może mi i innym użytkownikom tego forum wyjaśnisz czy zarząd ogrodu w oparciu o jakie zapisy prawne miał prawo pomimo iż organ wyższy ( Okręgowa Komisja Rozjemcza ) oddalił wszystkie uchwały zarządu , po raz drugi i trzeci rozpoznawać mą sprawę i podejmować uchwałę o wykluczeniu mnie ze związku ?

Czy uważasz że organ ten był obiektywnym , zważywszy że wcześniej aby mnie zmusić do zapłacenia składki członkowskiej , odłączył moją działkę od sieci energetycznej , czyli użył względem mnie środków przymusu ( szantażu ) .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 11 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin