Problem z wjazdem na działkę

admin1

Kazimierzu z każdym trzeba rozmawiać, jestem za rozmową w każdym temacie.
Są osoby które nie znają nawet części regulaminu ROD, myślą że zarządy są płatne przez OZ-ty bo takie poglądy słyszałem dużo razy, oni muszą wszystko robić bo pobierają kasę. Pozdrawiam Antoni

Jerzy

Kazimierzu, to są geny!
Ludzie z natury egoiści, samoluby nie widzący dalej niż czubek własnego nosa. Szkoda dla nich słów. Oni potrafią zachować się w bloku, we wspólnocie mieszkaniowej, niedzielą w kościele, u lekarza, w urzędzie... Ale tam gdzie tylko można bezkarnie dokopać(ROD)- kopią. Bez litości.

admin1

Jerzy masz racje bo zarzuty padły na najlepszy ogród. Pani Patyczak chciała by mieć bramkę na drogę prywatną 70 m od bramy, drogą działkowcy jeżdżą bo prezes ma dobre układy z rolnikami. Po skontaktowaniu się z nią twierdzi że zarzuty finansowe podsunęli jej sąsiedzi. chciała dołożyć prezesowi myśląc że jest anonimową osobą. Znam tą sprawę dokładnie, pozdrawiam Antoni

Kazimierz

Dlatego takie sprawy trzeba wyjaśniać i nagłaśniać, aby nie dawać "miłośnikom" PZD atutu do ręki. A że w wielu ogrodach nie jest idealnie, to wiadomo, ale to nie powód aby dodatkowo wymyślać i upiększać nieprawidłowości. Przepisy nie pozwalają na wykonywanie dodatkowych (oprócz ujętych w planie zagospodarowania ogrodu) furtek i tego należy się trzymać. Ja chcąc iść do kolegi z drugiej klatki, muszę zejść z IIp i iść do drugiej klatki na IIp. Po co mam chodzić?, wybiję dziurę przez ścianę, i jestem u kolegi w mieszkaniu. Wink

admin1

Kazimierzu jeśli chodzi o tą skargę to pani oszkalowała prezesa, mieli bramki i stawali na polach rolników i łąkach niszcząc uprawy. Rolnicy zezwolili na dojazd ale nie wolno tam parkować wzdłuż całej drogi, droga jest prywatna.Ogród na własny koszt utwardza drogę, taka jest umowa rolników z Zarządem. Będzie budowana tam obwodnica do autostrady i może przy okazji wykupią tereny i zbudują drogę, ale to tylko obiecanki jak na razie Prezydenta. Pozdrawiam

Wolf440

U nas w ogrodzie mamy tzw. dzień wjazdowy jest to przeważnie sobota i od 10 do 16 mozna wjechac samochodem pod działke wypakowac się i wyjechac z powrotem mamy ustaloną prędkość 7 km/h i tyle , parkowac nie wolno ale wjechac mozna , mamy wprawdzie parkingi przy ogrodzie ale są małe tylko na 40 samochodów a ogród ma ponad 200 działek.

Janusz

Problem wjazdów na ogrody jest tak stary jak ogrody. Nie da się ustalać kiedy wjeżdżamy, z czym, o jakiej porze-rozsądek działkowców no i trochę czasu. Są to nawyki a co mi wolno, co mogą mi zrobić, ja im pokażę. Znam ten problem. Pewnie że są zarzady upierdliwe-przepraszam za okreslenie. Trzeba z ludźmi rozmawiać.Na pewno nie każdego da się przekonać,na każdym ogrodzie ba społeczeństwie są tzw. małpie rozumy ich też należy rozumieć. Wjazdy na ogrody nie uzasadnione to krzywda samych działkowców.