Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
par.135 Regulaminu R.O.D.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 16:01, 27 Lut 2010    Temat postu:

Jolu żadne przepisy nie zmienią ludzi upartych i złośliwych, szacunku do ludzi trzeba się uczyć latami. Nie wolno w człowieku upatrywać wroga.
Wiele spraw można załatwić normalną życzliwością, pozdrawiam Antoni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jtyburcy




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:23, 27 Lut 2010    Temat postu:

To właśnie chciałam powiedzieć.Pięknie to ująłeś.Życie i sąsiedztwo było by piękne gdybyśmy przede wszystkim widzieli innego człowieka- jako siebie.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PZDKROZRODIJA




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob 19:16, 27 Lut 2010    Temat postu:

W naszym ogrodzie każdy kto chce może mieć klucz do bramy. Nikomu nie zabrania się dojazdu do działki, z jednym zastrzeżeniem. Po podwiezieniu nawozu, ziemi, czy innych. Samochód ma wrócić na plac parkingowy mieszczący sie na terenie ogrodu.
Mam działkę tuż przy głównej drodze przejazdowej i wcale mi nie przeszkadza jak jeżdżą koło mojej działki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbigniew2033




Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubuskie

PostWysłany: Sob 21:03, 27 Lut 2010    Temat postu:

Problem nie polega na tym, że zawistni sąsiedzi itd. Problem niejednokrotnie polega na tym, że sam inwalida nie potrafi uszanować innych. Takiemu człowiekowi wydaje się, że to on jest najważniejszy i w ten sposób stwarza problemy, irytując innych. Stąd są konflikty. Nie ma takich ludzi, co osobie niepełnosprawnej stwarzaliby problemy, ale samochód blokujący przejście alejką (bo ja tak mogę), czy mimo tego, że do swojej działki od wejścia na ogród ma zaledwie trzy metry, to on musi wjechać samochodem, bo mu się należy. Albo na działkę podjeżdża samochodem, samochód zostawia na tydzień, bo przed blokiem nie ma miejsc do parkowanie a do domu wraca na piechotę. Takie podobne bzdurne zachowanie się osoby niepełnosprawnej właśnie powoduje konflikty przenoszone potem na resztę ogrodu. Dlatego w rozpatrywaniu tego typu spraw, trzeba brać również pod uwagę kondycję psychiatryczną takiego „niepełnosprawnego”.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PZDKROZRODIJA




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob 22:41, 27 Lut 2010    Temat postu:

Zbyszku, nic dodać nic ująć. Napisałeś całą prawdę. Wielu nie zgodzi się z naszą opinią, ale to ich osąd. Nasz jest inny.

Żądać, żądać, żądać. Czy to sposób na życie i współżycie z innymi?
Postawa roszczeniowa nie prowadzi do niczego. Może jedynie do konfliktów. Tylko na czyje życzenie?
Na własne życzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Nie 0:12, 28 Lut 2010    Temat postu:

Zbigniew2033 napisał:
Dlatego w rozpatrywaniu tego typu spraw, trzeba brać również pod uwagę kondycję psychiatryczną takiego „niepełnosprawnego”.


A ja proponuję aby każdy kto chce kandydować do organów ROD na następną kadencje dostarczył zaświadczenie o swojej poczytalności. Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 8:27, 28 Lut 2010    Temat postu:

Działkowcy znają osoby które wybierają to oni powierzają im kredyt zaufania, zaświadczenie to nie wszystko, pozdrawiam Antoni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 13:01, 28 Lut 2010    Temat postu:

Cytat; "A ja proponuję aby każdy kto chce kandydować do organów ROD na następną kadencje dostarczył zaświadczenie o swojej poczytalności. "
Jakie to szczęście, że nie żądają tego przy rejestrowaniu się na forum. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Nie 20:34, 28 Lut 2010    Temat postu:

Masz rację Kazimierzu Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaju57




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:02, 03 Mar 2010    Temat postu:

Dziękuję,za wyczerpujące wypowiedzi.Ale prosiłbym jeszcze o ocenę sytuacji podobnej do opisanej przez Mona Lisę.Chory na kardiomiopatię rozstrzeniową,niewydolność serca III stopnia ,oczekujący na przeszczep,z rozrusznikiem serca,z zakazem jakiego kolwiek wysiłku fizycznego,z cukrzycą,któremu nawet spacer sprawia trudność,jakie ma szanse na dalsze użytkowanie swojej działki?Nadmieniam,że jeszcze w ubiegłym roku zarząd R.O.D.zezwolił mu na wjazd na swoją działkę(nie stał na drodze),a obecnie na podstawie interwencji złośliwego sąsiada zezwolenie cofnięto.Czy Waszym zdaniem uczyniono słusznie i działkowicz z 25 letnim stażem musi zrezygnować z działki,czy powinien mieć prawo do wjazdu jak w ubiegłym roku? Pozdrawiam serdecznie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
admin1
Administrator



Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 171 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 18:42, 03 Mar 2010    Temat postu:

Kaju trzeba iść do zarządu z tą sprawą, musi to być załatwione, nie znam okręgu z którego piszesz, wyślij na WP, pozdrawiam Antoni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Śro 19:10, 03 Mar 2010    Temat postu:

kaju57 napisał:
.Czy Waszym zdaniem uczyniono słusznie i działkowicz z 25 letnim stażem musi zrezygnować z działki,czy powinien mieć prawo do wjazdu jak w ubiegłym roku? Pozdrawiam serdecznie!


Kaju57 to co zrobił zarząd ROD ;trzeba to nazwać po imieniu to najzwyklejsze ,pospolite sk............two. Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazimierz




Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 19:26, 03 Mar 2010    Temat postu:

Cytat; "Chory na kardiomiopatię rozstrzeniową,niewydolność serca III stopnia ,oczekujący na przeszczep,z rozrusznikiem serca,z zakazem jakiego kolwiek wysiłku fizycznego,z cukrzycą,któremu nawet spacer sprawia trudność,jakie ma szanse na dalsze użytkowanie swojej działki?". A czy nie lepszym wyjściem byłoby, zrezygnowanie tego chorego z użytkowania działki i przekazanie jej komuś, kto potrafi coś fizycznie zrobić na działce, i będzie przyjmował chorego w celu wypoczynku na działkę?. Chory uniknie wszelkich obowiązków. Takie "użytkowanie" to fikcja, a pozatem dochodzą nieporozumienia, jak widać nie tylko z zarządem, ale i sąsiadami. Wiem, - że przywiązanie, miłość do działki, itd, itp. ale gdzie rozsądek?.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moryń

PostWysłany: Śro 19:31, 03 Mar 2010    Temat postu:

Kazimierz napisał:
...... A czy nie lepszym wyjściem byłoby, zrezygnowanie tego chorego z użytkowania działki i przekazanie jej komuś, kto potrafi coś fizycznie zrobić na działce, i będzie przyjmował chorego w celu wypoczynku na działkę?.


A cóż to zmieni w jego sytuacji.Przecież nie będzie się teleportował.Musi jakoś do dzialki dojechać i obojętnie czy będzie członkiem czy rodziną członka .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reginka053




Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 23:22, 03 Mar 2010    Temat postu:

W naszym ROD jest tak, że osoba niepełnosprawna jeżeli ma kartę parkingową ma klucze do bramy wjazdowej, może dojechać do swojej działki i jeżeli jest to osoba niepełn. ruchowo / tak jest w moim przypadku, mam męża i córkę na wózku / to może zostawić samochód na swojej działce. Jeżeli chodzi o p.t to myślę, że osoba, która ze względu na stan zdrowia,nie daje rady dbać o ogród, powinna zrezygnować, lub umożliwić rodzinie korzystanie i dbanie o działkę. Zgadzam się z wypowiedzią Kazimierza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dzialkowicze.fora.pl Strona Główna -> Zarządzenia PZD Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin