Czy w PZD naprawdę nic się nie dzieje?.

Kazimierz

Dziwne to. Forum działkowców, a na temat spraw w ich organizacji - brak jakichkolwiek uwag i dyskusji. Nawet żadnych kontrowersji?. Coś to wszystko dziwne. Tam, gdzie było zakazane, była wojna o to. A tu????.
A może rzeczywiście wszystko w PZD jest w najlepszym porządku?. Ale nawet wtedy jest o czym mówić i pisać. Prowokuję do dyskusji.

admin1

Marszałek
Województwa Mazowieckiego
w Warszawie

Szanowni Państwo,

Chciałbym wyrazić moje pełne poparcie dla Państwa determinacji w działaniach mających na celu ocalenie ogrodow działkowych. Pragnę również stać się sygnatariuszem „Rezolucji w obronie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, podjętej przez uczestników Krajowych Dni Działkowca 2010 zgromadzonych w dniu 4 września br. w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Rakowiec” w Warszawie oraz „Rezolucji uczestników Mazowieckich Dni Działkowca w obronie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” z dnia 5 września br.

Ruch ogrodnictwa działkowego w Polsce, jak i w Europie może się poszczycić długą i piękną tradycją. W założeniu miał on stanowić pomoc socjalną dla uboższej części społeczeństwa ze strony władz samorządowych i państwowych. Dziś dla około miliona rodzin o niewielkich dochodach działki są nie tylko źródłem świeżych warzyw i owoców, lecz także prawdziwa oazą zieleni i spokoju, miejscem wspaniałego wypoczynku i kontaktu z przyroda. Są również prawdziwą ozdobą wielu miast oraz terenem, na którym prowadzona jest cenna działalność socjalna i społeczna.

Przyjęte przez Państwa Rezolucje stanowią odpowiedź na wnioski Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku skierowane do Trybunału Konstytucyjnego, które są realnym i bardzo poważnym zagrożeniem dla ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, jak i całego ruchu ogrodnictwa działkowego w kraju. Mogą bowiem doprowadzić do likwidacji ogrodów na Mazowszu i w całej Polsce oraz umożliwić masowe przejmowanie działek, położonych na atrakcyjnych inwestycyjnie terenach, na cele komercyjne.

Jestem przekonany, że z uwagi na potrzeb ochrony środowiska, a także ludzkiego zdrowia oraz prawa do wypoczynku i rekreacji, jak również ze względu na niebagatelną funkcje społeczna i kulturotwórczą ogrodów działkowych, które służą kolejnym pokoleniom Polaków, należy utrzymać ich obecny stan prawny. Dzięki temu możliwy będzie dalszy rozwój terenów zielonych, rodzinnych ogrodów działkowych w polskich miastach.

Raz jeszcze pragnę zapewnić o swoim poparciu dla Państwa inicjatyw. Wierzę, że wspólny wysiłek, zaangażowanie i solidarność w walce o obronę ustawy przyniosą wymierne efekty i pozwolą na ocalenie ogrodów przed nieprzemyślaną likwidacją oraz utrzymanie praw przysługujących działkowcom, a nabywanych przez lata.

Warszawa, dnia 22 września 2010r.

Adam Struzik

Kazimierzu ja też liczę na dyskusje

Kazimierz

Właśnie chodzi o dyskusję na forum. Aktualności na stronie PZD, a żywa dyskusja na kontrowersyjne nieraz tematy na forum, to nie to samo. Nie chodzi o kłótnie i zwady, ale o niejasne czasem przepisy i ich interpretacje.
O sytuacje w ogrodach, o różne zachowania władz, o różne problemy do rozwiązania, a nawet przedstawienie swoich rozwiązań na działce, itp, itd.

admin1

Kazimierzu dużo się mówi ale po zebraniach w poczcie pantoflowej ale tak to brak chętnych do dyskusji nad rozwiązywaniem problemów

Karolina · Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ajajaj Kazimierzu ,podpuszczaczu jeden Very Happy

,dykusji Ci brakuje?co Ty nie powiesz Very Happy

Powiem Ci tak ; nie ma o czym dyskutować.Większość czeka w boksach do startu oczekując tylko na wyrok TK i zrobimy PZD pa pa Laughing

Janusz

Myślę Karolino, że długo się nie doczekasz,a nawet jeśli się doczekasz to będziesz już babcią.To wioskuję po Twoim awatary-masz ładne kucyki.

Karolina · Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Chyba prababcią Very Happy

,bo babcią jestem od dawna Very Happy

i zapewniam Cię że sie doczekam i to niebawem . Very Happy

Kazimierz

Cytat; "Ajajaj Kazimierzu ,podpuszczaczu jeden Very Happy Very Happy ,dykusji Ci brakuje?co Ty nie powiesz Very Happy Powiem Ci tak ; nie ma o czym dyskutować.Większość czeka w boksach do startu oczekując tylko na wyrok TK i zrobimy PZD pa pa Laughing"
Myślał indyk o niedzieli, .... itd. Czekaj tatka - latka, ... itd.
Większość?, jaka?, 1% a w rzeczywistości 1 promil to wg Ciebie większość?.
Jeżeli Cię takowa nie interesuje, to po prostu nic nie pisz. Szkoda czasu.
Zacietrzewionych, pieniaczy i mścicieli nam nie brak, widać to na co dzień.
Chodzi o merytoryczną, rzeczową, dyskusję na tematy działkowców, a nie o dyskusję; jak przyłożyć prezesowi, zarządowi i całemu PZD, choć jak sądzę, administrator i takie dyskusje dopuszcza, jeżeli komuś to się podoba.
Cytat; "Chyba prababcią Very Happy ,bo babcią jestem od dawna".
To tylko różaniec do ręki i wnuczka na kolanach bawić, a nie polityką się zajmować.

borabora

Kazimierzu. Wydaje mi się, że nieco przegiąłeś. Dyskusji na forum można powiedzieć - zero, a gdy Karolina się włączyła, to odsyłasz ją do różańca??? Tylko dlatego, że jest babcią? Ja również jestem dziadkiem i na dodatek emerytem. Ciekaw jestem czy mnie również potraktujesz podobnie. Wprawdzie jestem katolikiem, ale do kościoła chodzę bardzo rzadko. Z wiadomych przyczyn. Za mało skupienia, wyciszenia, a za dużo polityki. Różańca to nawet nie mam w domu. No nie, jednak żona chyba ma. Jeżeli dla ciebie najważniejszą kwestią jest kryterium wieku, a nie to, co kto ma do powiedzenia? No to się zmywam.

lanceta

Obiecałam sobie,że nie zabiorę głosu ,ale po tych ostatnich postach -NIE WYTRZYMAŁAM!
Zachęcacie do dyskusji , ale ,jeżeli jest coś nie po Waszej myśli, to się traktuje jak Kazimierz Karolinę.
Kwiatek został potraktowany podobnie ,został pomówiony za rozpowszechnianie nieprzyzwoitych reklam.Oczekiwał przeprosin,które mu się należały i nadal należą i nie doczekał się .
A "świńska " reklama nadal ma się dobrze....... Smile

PZDKROZRODIJA

lanceta

W przypadku tej reklamy,mnie ona nie przeszkadza,wiem,ze jest nadal pod skaczącymi piłeczkami ,bo jakiś haker zapewne na zlecenie właściciela panienek za pieniadze przykleił ja do naszego forum i zapewne do wielu innych też.
Ale ,żeby pomówić człowieka o autorstwo ,w celu pozbycia się z form ??? Myślałam,że na forum takie metody nie funkcjonują.Tutaj ,"załatwia" sie ludzi metodami jak w niektórych Ogrodach.
Zabrałam tylko kilka razy głos w tej tematyce i co....nazwana zostałam "byłym wyrzuconym działaczem, oprócz tego posty nie miały nic wspólnego z merytoryczną dyskusją, a obrażliwą napaścią.
Szacowni dyskutanci czekają ,podpuszczaja , bo już nikt nie chce z nimi tutaj polemizować a we "czterech" to tylko mozna grać w brydża.Pozdrawiam i gratuluje dobrego samopoczucia.

lanceta

Jeszcze wyjaśnienie :nie jestem z nikim skłócona w swoim ROD.W tym roku na Dzień Działkowca- otrzymałam srebrną odznakę.
Na tym forum chciałam jedynie podyskutować dowiedzieć się co robią inne ROD,żeby wszyscy"działkowcy czuli,że są jedną rodziną".
Antoni ,ma rację ,że wszystko zależy od ludzi....a jeżeli"ludzie" robią "przekrety",mają wolną rękę , bo juz nie ma nad nimi prawa....i kontroli.Prawo w PZD jest tylko zbiorem przepisów egzekwowanych w jedną stronę......tzn,działkowiczów a nie zarządzajacych.

Kazimierz

Karolino, jeżeli to co napisałewm, uraziło Twoje uczucia religijne, to bardzo przepraszam. Nie miałem takiego zamiaru. Powiedzenie, którego użyłem, często używam w sensie żartobliwym, do wielu osób bardzo zdenerwowanych sytuacją np. polityczną. Uważam bowiem, że ich zdenerwowanie nic nie zmieni a tylko ujemnie wpływa na ich stan zdrowia. Nie spotkałem się nigdy z wrogim potraktowaniem tego powiedzenia. Przyjmowane było i jest, jako żartobliwa uwaga.

borabora