Wiersze z profilu Wszyscy Działkowcy to jedna rodzina

admin1

Choć życie się toczy nierówno
Choć ciągle są na nim wyboje,
Jak każdy musisz je przeżyć.
Bo przecież ono jest Twoje.

Nie zmienisz go przecież na inne,
Nie wygrasz innego w karty.
Iść ciągle trzeba do przodu,
Dzień każdy tego jest warty.

Bo jeśli los Ci wyznacza,
Twoją ścieżynę życia.
To wszystko co na niej spotkasz
Dla Ciebie jest do przeżycia...!

admin1

Tak mało, prawie nic,
A jednak serce wzruszy.
Tych ciepłych parę słów,
Co płynie z czyjejś duszy.

Nie znając wcale siebie ,
Codziennie do siebie piszemy.
Jak Mały Książę z różą
Bliżej siebie stajemy.
Gdześ na pustyni życia
Gdzie lot nasz się zatrzymał,
Patrzymy w jedną gwiazdę,
Tak różnymi oczyma.

admin1

Cóż mogę dać Tobie dzisiejszego ranka...
By przywitała Ciebie miła niespodzianka
Na każdym kroku, gdzie się tylko obrócisz...
Niech też wiatr Tobie melodię zanuci,
Tę, którą lubisz... Tę ulubioną...
Niech wiatry chmury dzisiaj rozgonią...
I słonko świeci nad Twoją głową...
A pod stopami niech znikną przeszkody...
Niech się rozwieją smutków powody...
A jak jakiś problem w drzwi Twoje zapuka...
Pamiętaj o tym, że jestem tutaj...

admin1

Są takie oczy..

w których odbija się dobroć ludzka
brak w nich nienawiści..

w których myśli.. są wyraźnie zapisane
nie raniące nikogo..

których błysk.. rozświetla miłość
bo nie znają zdrady..

których szczerość.. źrenice ozdabia
bo nie są zakłamane..

które okazują.. wrażliwość
bo to piękno z duszy wyzwolone..

które ..uwodzą
ale innych nie kuszą

a moje
..do Ciebie.. się śmieją.

admin1

Bogactwo uczuć tworzy człowieka,
a życie jest kręte niczym rzeka,
jak postępować by być lubianym,
kochać i jednocześnie być kochanym...
♥♥¸¸.•*´¯`♥♥¸¸.•*´¯`♥♥
Lekarstwo znaleźć na swoje życie,
żyć pełną piersią ciągle w rozkwicie,
smutki odsuwać na dalszy plan,
oczekiwać tylko dobrych zmian...
♥♥¸¸.•*´¯`♥♥¸¸.•*´¯`♥♥
W drugim człowieku zobaczyć człowieka,
bo przecież tak szybko życie ucieka,
sprawić komuś maleńką niespodziankę...
Otoczyć dobrymi myślami....
Dobry ślad tutaj po sobie zostawić

admin1

Maj pachnie bzem zielenią i kwiatami
Ochota do życia na nowo wraca
Maj swe kolory tęczowe przywraca
I chodzę na spacer między drzewami

Konwalie pachną pięknie intensywnie
Skowronek majowo radośnie śpiewa
W takt pieśni szumią mu radośnie drzewa
Zakochałam się w przyrodzie naiwnie

Zakwitł narcyz, tulipan i konwalia
Majowe dni noce są jaśminowe
Wsłuchaj się w maj rozpocznij życie nowe

admin1

Zapukał do mej duszy maj
Raniutko dziś o świcie
Tym złotym deszczem co ze snu
Martwe budzi życie

Z orędziem wiosny do niej wpadł, Pieszczotliwych tchnień powiewem
Z woniami rozwiniętych bzów
Z jaskółczych drużyn śpiewem

I wrzucił mi jaskółczy hymn
W stroskanej piersi głuszę
A pieśń ta echem we mnie gra
I oto - śpiewać muszę…

admin1

Zaczarować nudne rzeczy,
słowem zakląć zwykłe sprawy,
już nie myśleć co nas męczy
i co może się przydarzyć.

Ponad marazm i apatię
machnąć różdżką wyobraźni,
w głowie frunąć na wakacje,
grzać się gdzieś w tureckiej
łaźni.

Oddać pokłon komu trzeba
i z uśmiechem iść do przodu,
własną bajkę wpleść do nieba
z siłą kruszyć bryły lodu.

Bo nie warto tkwić w szarości
choćby była pokuszeniem,
życie magią jest radości
czasem przesłoniętej cieniem.

admin1

Starzenie się
jest jak zachodzące słońce.
Zdeterminowane odejściem
broni się jeszcze
siłą swych promieni
i wyrazistością barw
chcąc mocniej zaakcentować
swą obecność
przed nieuchronnym odejściem.
W szarzyźnie zmierzchu
jego barwy są piękniejsze
ostrzejsze.
Promienie przebijają przestrzeń
oświetlają świat
by słońce
mogło jeszcze
nań spojrzeć
pod innym już kątem
i odejść w bezkresną dal
zniknąć za horyzontem
odejść
w majestacie piękna.
/ Zofia Kobyłecka/

admin1

ZACZAROWAĆ SZAROŚĆ DNIA

zaczarować nudne rzeczy
słowem zakląć zwykłe sprawy
już nie myśleć co nas męczy
i co może się przydarzyć

ponad marazm i apatię
machnąć różdżką wyobraźni
w głowie frunąć na wakacje
grzać się gdzieś w tureckiej łaźni

oddać pokłon komu trzeba
i z uśmiechem iść do przodu
własną bajkę wpleść do nieba
z siłą krusząc bryły lodu

bo nie warto tkwić w szarości
choćby była pokuszeniem
życie magią jest radości
czasem przesłoniętej cieniem
telimena

admin2

Każda nasza łza jest kryształem spełnienia.
Każde nasze słowo jest promykiem nadziei.
Każdy nasz dotyk jest lekarstwem sumienia.
Nasze serce to miejsce na marzenia i
na miłosne spełnienia.
Każde nasze spojrzenie, uśmiech
jest oaza spokoju.
Dajmy wszystko to co możemy,
to czego my tez pragniemy.
Ja Ci serce przyjazni, słowa i uśmiech swój daruje
dziś, jutro, zawsze, i Tobie
za to wszystko bardzo DZIĘKUJĘ!!

admin1

Kiedy piszę
w Twoim profilu,
Wciąż mnie trapi myśl uparta:
Czym dla Ciebie w wpisów tłumie
będzie moja skromna karta.

Płynie szybko moje życie
Wciąż przybywa nowych lat
Ile czasu mi na świecie
Dobry Stwórca przeżyć da?

Ile wzruszeń jest przede mną
Cierpień oraz ciężkich dni
Myśleć o tym mi daremno
Tego nikt nie zdradzi mi.

Czy przede mną dni wesołe
Radość będzie w sercu mym
Czy smutkowi stawię czoło
O tym nie wiem wcale nic.

Kiedy przyjdą ciężkie chwile
Jakże będzie mi tu żyć
Pytań mi się ciśnie tyle
Nie odpowie na nie nikt.

Lecz wciąż będę do was pisać
Póki życie moje trwa
Tego tylko wciąż żałuję
Że późno poznałam Was.

admin1

Czasami nocą
światło księżyca
gdy patrzysz na nie,
pięknem zachwyca ...
...słyszysz gałęzie
szumią melodie ,
kołysząc ciszą
miękko i zgodnie...
Patrzysz na tańce
światła i cieni
myślisz, rozmyślasz,
coś pragniesz zmienić.
Wybierz więc drogę
tę najjaśniejszą ,
pełną uczucia
tą najcieplejszą ...

admin2

Gwiazdki mienią się na niebie
i mrugają już do ciebie...
Księżyc zaglądając w okno Twe
głaszcze swym promykiem Cię...
Ciemność nocy Cię otacza
i nastrojem do snu tuli...
Dziś aniołki będą czuwać
nad spokojnym Twoim snem...
Ja przy Tobie być nie mogę,
bo odległość dzieli nas;
więc Ci życzę, DOBREJ NOCY
bo na sen już nadchodzi czas!

admin1

Idę do Ciebie

Idę do Ciebie słońcem
Idę do Ciebie wiosną
Idę kwiatami, co właśnie
Pod moim oknem rosną
Idę melodią Kosmy
Choć ona o jesieni
Gdzie zamierają liście...

Jakże bym chciała zmienić
Kalendarzowe pory
Aby z uśmiechem witać
Wszystkie poranki, wieczory
I aby wkoło wiosna
Mogła królować wiecznie
Bo wtedy jesienne liście
Nie umierałyby z wrześniem.

Idę do Ciebie łąką
Idę do Ciebie boso
Zielonawym dywanem
Mokrym poranną rosą
Gdzie zapach kumaryny
I małe płatki stokrotek...
usiądę przy rowie
nie pójdę z powrotem.
/Ewa Willaume-Pielka/