Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 6:32, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Późna już pora
i czas na spanie,
więc zamknij swe śliczne
oczka kochanie
i niech Ci się śni
miło i słodko,
MÓJ PRZYJACIELU
droga istotko.
A rankiem
gdy słoneczko
już na niebie wstanie,
otwórz swe śliczne
oczka kochanie,
nie rób nic innego więcej
tylko się uśmiechnij
a spotka Cię szczęście .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 21:03, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Witam Pięknie!
Wszyscy chyba się przyznamy,
Że podobne hobby mamy,
Nam pisanie weszło w krew,
W nim słyszymy nawet śpiew.
Każdy ma swój gust i styl,
Nie żałuje jednak chwil
By monitor objąć wzrokiem
Na poezję rzucić okiem.
Człowiek wiersze pisze, czyta,
To rozrywka znakomita
I nie ciężka przecież praca
No, a umysł się wzbogaca.
Wiersz to jest na nudę lek
I nie ważny tutaj wiek,
Każdy pisze jak potrafi,
A nuż w czyjeś gusta trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 7:06, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nad taflą wody pochylona
Usiadła miłość niespełniona
Spogląda smętnie w swe odbicie
Wspomina smutne swoje życie.
W serduszku pełnym złej goryczy
Ukryła blask i czar słodyczy
Już nie potrafi iść swą drogą
Będzie siedziała nad tą wodą.
W swym wielkim smutku i rozpaczy
Pragnie spełnienia, czy je zobaczy?
Nad lustrem wody się pochyla
Odbiciem pragnień jest ta chwila.
Podczas zadumy nad swym losem
Płacze łez deszczem, pociąga nosem
Jak kwiat spragniony wody życia
Miłość chce znowu wyjść z ukrycia.
W źródełku wody znaleźć wiarę
Wraz ze spełnieniem stworzyć parę
I iść we dwoje w ten świat rozkoszy,
Czy myśl przecudna ten żal rozproszy?
Niech jej nadzieja towarzyszy,
Może serduszka głos usłyszy
Nie będzie w wodzie się przeglądać
Z tęsknotą, żalem w dal spoglądać.
I tak to miłość niespełniona
Siedziała sama, rozmarzona
Nad swym spełnieniem zadumana,
Może nie będzie kiedyś sama,
Może znów kochać będzie mogła,
Może nadzieja by radość wzmogła
Nie traćmy nigdy wiary w uczucia
Wiara dodaje sił i poczucia,
Że jeszcze wszystko w życiu przed nami
Choć czasem znika grunt pod stopami,
Lecz warto w sobie miłość rozgrzewać
Wtedy spełnienie znów będzie śpiewać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 7:25, 29 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Wymyślę zegar,
co czas zatrzyma
Sprawię,
że lato zastąpi zima...
Albo,
że latem zima przybędzie
Zamiast być smutno -
wesoło będzie …
W ruch wprawię
wszystkie stare zegary
No i połączę rozbite pary…
Serca złamane tak wyprostuję
Że niekochany miłość poczuje
Dam wszystkim ludziom dużo swobody
Sprawię,
by starszy zrobił się młody…
Na chwilę młodych w starszych zamienię
Żeby wiedzieli, że to cierpienie …
Chcę uszczęśliwić wszystkie kobiety
Czy ja to zrobię?
Raczej niestety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 10:17, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mijają dni pracy na kopalni,
Górnicy na szychta chodzą,
Na dole w pocie czoła pracują.
Aż w końcu dzień upragniony,
Za poczciwe wydobywanie węgla,
Świętej Barbary nadchodzi święto.
Barbara patronką jest górników,
Tych, którzy dla wszystkich ludzi węgiel wydobywają,
By w ich domach było ciepło,
By płomienie nie wygasły.
Bo przecież tłumaczyć nie trzeba,
Że górników święto czwartego grudnia,
To właśnie "Barbórka"!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:55, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Przed wielu laty , w niewielkiej krainie ,
żył sobie człowiek , który do dziś słynie .
Był on biskupem , w niebogatym mieście
i służył Bogu całym sobą wreszcie .
Kim był ten kapłan ? wszyscy pewno wiecie !
To Święty Mikołaj biegnący po świecie .
Dobrocią swoją zasłynął wokoło
i gdy do nas przyjdzie będzie nam wesoło .
Bo ten wielki człowiek nie szczędził trudu ,
by radość przynieść dzieciom wszystkich ludów
Św. Mikołaj
Rachunek warto zrobić (sumienia),
bo szósty grudzień właśnie się zbliża.
Mikołaj świetnie umie doceniać,
czas jeszcze na to, by się podlizać.
Czy zawsze grzeczna byłaś w tym roku?
Czy koleżance źle nie życzyłaś?
I nie zrobiłaś z sąsiadów wrogów,
mówiąc, że żona Maćka, to świnia?
Czy nie przebiłeś żadnej opony,
temu z pierwszego, co plac zajmuje?
A kto teściową własną wygonił.
kiedy stwierdziła że źle gotujesz?
Święty Mikołaj już worek bierze ,
ty, wierzysz w wariant, że przymknie oczy.
Jednemu rózgę, drugiemu prezent,
ciekawa jestem czym cię zaskoczy..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 21:36, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
puk, puk Mikołaj puka!
Miejsca na prezenty szuka...
Przy dzisiejszym Święcie
Niesie miłość wraz ze szczęściem,
I radości pełny worek,
Na dzień cały i wieczore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 8:21, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jedzie Święty Mikołaj
z dalekiej północy.
Od wioski do miasta
pędzi w środku nocy!
Sanie ma złote, worek wypchany,
będzie nas dzielił wnet prezentami.
Potem odleci i skryje Go mrok,
lecz Ty się nie martw - wróci za rok
* ★ * ★ * ★ * ★ * ★ *
Ile siły w Mikołaju,
Ile śniegu w jego kraju,
Ile gwiazd na ciemnym niebie,
Tyle życzeń dziś dla Ciebie!
* ★ * ★ * ★ * ★ * ★ *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 7:53, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
DNIU GRYDNIOWYM
Nawet gdy nadejdzie chwila smutku
gdy uśmiech Twój głęboko jest ukryty...
nic nie możesz doprowadzić do skutku
i nic nie jest w stanie Cię zachwycić...
Myślisz wtedy, że Twój świat się zawalił
że szczęście na całego Cię opuściło...
ciężar zmartwień na kolana Cię powalił
a słońce dla Ciebie nie zaświeciło...
Sądzisz, że już wszystko sens straciło
że nie warto już walczyć o nic więcej...
tak jakby coś się na Tobie zemściło
i opadły w geście niemocy Twoje ręce...
Ależ nie ma nic bardziej mylnego
to tylko chwila, która szybko minie...
powrócisz znowu do uśmiechu swojego
i w sercu Twym nadzieja się rozwinie...
Dusza zaśpiewa swą serenadę radości
z zachwytem powitasz każdą chwilę...
Twój piękny uśmiech na ustach zagości
a Ty docenisz uroków życia znów tyle...
To co wczoraj Cię jeszcze tak smuciło
odejdzie gdzieś w mgliste zapomnienie...
to nic, że Cię to tak bardzo zraniło
nieważne, to było tylko doświadczenie...
Więc nie smuć się już nigdy więcej
zawsze spotkasz na swej drodze Anioła...
co Ci uśmiech swój odda w prezencie
i wszystko wyda Ci się piękne dookoła...
Uśmiech Przyjacielu zawsze powraca
choćbyś sceptycznie do tego podchodził..
dzień bez uśmiechu nasze życie skraca
a los zawsze smutki nam wynagrodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:57, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Człowiek to tajemnica
Do końca niezbadana,
Zjawia się, żyje i znika,
Odchodzi w byty nieznane.
Właśnie ja na tym świecie,
Skąd tu przybyłam, dlaczego?
Jak weszłam w pochód żyjących,
Co mam dokonać dobrego?
Kto dal mi mowę, dał rozum,
Zdolny przenikać nieznane,
Kro mnie nauczył rozróżniać
Co dobre, a co skalane.
Zmysły, ażeby rozpoznać
Rzeczy widzialne, skończone
I duszę nieśmiertelną
Ze stwórcą na zawsze złączoną?
Nigdy, tu, na tej ziemi
Nie poznasz tej tajemnicy,
Kochaj i żyj z Bogiem w zgodzie,
Tylko to w końcu się liczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 7:40, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zatraćmy się
w świątecznej pogoni,
gdzie każdy za czymś
stale goni.
Wyciszmy serca.
Zróbmy w nich
odrobinę miejsca
dla małego dzieciątka,
co się rodzi,
by troski nam osłodzić.
W chwili skupienia
i wyciszenia,
pomyślmy też o tych,
co mają proste marzenia.
O ciepłym domu,
kochającej się rodzinie,
gdzie przyjdzie radość,
a smutek minie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Rzuca w Naszą-Klasę śnieżką!
Zima zdjęła rękawiczki…
No i szczypie nas w policzki!
Jedzie grudzień na wycieczkę,
Wziął ze sobą śmiechu beczkę,
Jechał i się tak uśmiechał,
Aż do Naszej Klasy wjechał!...
Usiadł, i w nastroju błogim,
Siedział, choć mu zmarzły nogi.
Zima się ulitowała…
Ciepły uśmiech mu posłała!
Humor, śnieżek, radość, śmiech,
W Naszej–Klasie fajno jest!
Śnieżek biały „kłuje” w oczy
Zima nas już nie zaskoczy.
Pada, wieje, trzeszczy mróz,
Ty kapotę ciepłą włóż!
Chuchaj, dmuchaj i na łączach,
Nasza przyjaźń jest gorąca!...
Chociaż zimę bardzo znoszę,
Bardzo Ciebie dzisiaj proszę:
Obsyp Naszą Klasę śnieżnym puchem
I bądź naszym dzielnym druhem.
Ogrzej wszystkich wirtualnie,
Niech nie będzie zbyt banalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 8:20, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
INNE SPOJRZENIE NA ŻYCIE.
Coraz to więcej
do mnie dociera,
to na co patrzę
co mnie uwiera.
Widzę co kiedyś
nie dostrzegałam ,
gdzie byłam ślepa
wzrok odwracałam.
Nic nie słyszałam
w ciszę skupiona,
będąc samotnie
gdzieś zagubiona.
Po prostu wszystko
wciąż olewałam,
głupimi sprawami
się zachwycałam.
Ja już inaczej
patrzę na życie,
nie siedzę cicho
tak bardzo skrycie.
Teraz gdy krzywda
komuś się dzieje
w mym sercu zimnem
już tak nie wieje.
Słyszę gdy prośbę
ktoś potrzebuje,
otwarta jestem
pomóc próbuję.
Tak nastawionym
dobrze jest być
i tak jest lepiej
na pewno żyć...
Śmiej się...gdy możesz
choć z duszą rozdartą
Śmiej się...bo płakać
w życiu nie warto.
Gdy los Ci rzuci piłkę złą ...
Rakietą śmiechu odbij ją !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 6:24, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jest taka noc
W snach zaplątanych marzeń zachwytem
od dziecka dobrze tę noc pamiętam.
W Betlejem Dziecię się narodziło
grudniową porą – w zimowe święta.
Czy czas ukoi długie tęsknoty ?
Czy podyktuje słowem wzruszonym,
jak na obrazku wizje dalekie,
powrót do domu w rodzinne strony ?
Gdzie srebrem iskrzą uśpione pola,
a myśl się niesie w nocne przestworza.
Tam, przy płaczącej Małej Dziecinie
z radością w oczach tkwi Matka Boża.
W snach zaplątanych wiary porywem,
choinek z lasu już kraść nie będą ?
Gdyż przed tron żłóbka odkupić pójdą
grzech – rozśpiewany dźwięczną kolędą.
Grudzień. 2013.
autor
Krysy
Napisany: 2013-12-19
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 9:30, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
PRZYGOTOWANIA
Mam nadzieję, że w wielu domach wygląda to podobnie.
Wielka przedświąteczna u nas krzątanina.
Do pracy się włączyła już cała rodzina.
Dziadek, dziadkiem do orzechów, orzechy rozgniata,
które ładnie obrodziły minionego lata.
Babcia wczoraj wieczorem grzyby namoczyła,
teraz stoi przy stolnicy, będzie coś robiła.
Antoś do dziadka stołeczek już przystawił sobie
i oświadczył; "Dziadku daj mi, ja to lepiej zrobię".
Dziadek się uśmiechnął i mówi; Mój miły,
poczekaj aż podrośniesz i nabierzesz siły".
Olgusia obok babci lalę postawiła,
i dziarsko jej rozkazała by też coś robiła.
Mama z tatą z zakupami ze sklepu wrócili
i w jadalni torebkami stół już zastawili.
Są tam jajka, cukier puder i śledzie w słoiku,
no i różnych smakołyków dosłownie bez liku.
A ja również, po swojemu, też jestem zajęta
bo rozmyślam jakie Mikołaj ma przynieść prezenty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|