Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elżbieta Szymczyk
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska Kraków-Beskidy
|
Wysłany: Pią 7:56, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Witam Alinko!!! Pomidorki moje pięknie rosną w pojemnikach pod folią. Jak dobrze pójdzie, będę je dzisiaj już wysadzała, oczywiście również pod folią. Papryczki również, ale nie wszystkie powychodziły. Dzisiaj się trochę ochłodziło, ale u nas dalej bardzo sucho, trzeba podlewać. Burze jakoś przeszły bezdeszczowo. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia, Ela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
yooreck
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 12:44, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Moje już drugi dzień w nieogrzewanym namiocie Jeden coś kiepsko się trzyma, ale pozostałe (tak jak i papryczki) super. Zobaczymy jak zniosą nadciągające chłody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alina 277
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PODKARPACIE/St.W.
|
Wysłany: Pią 9:23, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Drodzy pomidoromaniacy czas na pryskanie pomidorów przeciw grzybowi i zarazie ....pogoda jest najlepsza dla rozwoju grzybów .....lepiej żeby rosły w lesie niż na pomidorach....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elżbieta Szymczyk
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska Kraków-Beskidy
|
Wysłany: Pią 21:16, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mam problem, pod folię dostał się turkuć podjadek - co robić ? Skosił już mi 8 pomidorów, już kwitnących. Dwa z nich miały małe korzonki, wsadziłam je do wody, wypuściły wiele nowych korzonków. Czy coś z nich jeszcze będzie, jak wsadzę? Proszę o poradę, pozdrawiam, Ela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dawid
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:31, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Elu, zaproś kreta. Turkucia trudno złapać, a kret jest mistrzem w polowaniu na turkucie.
Co do uszkodzeń, to pomodor jest silną rośliną i powinien sobie poradzić z rozrastaniem się - widzę to u mnie, że po przemrożeniu 18-go maja 90% pomidorów odżyło.To że plon będzie o miesiąc później to już najmniejszy problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elżbieta Szymczyk
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska Kraków-Beskidy
|
Wysłany: Nie 16:06, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź i zainteresowanie moim problemem pomidorowym. Ale obawiam się, że kreta jest tak samo trudno złapać jak i turkucia. Jutro będę podwiązywać pozostałe pomidory. Zauważyłam, że turkuć nie jest specjalnie zainteresowany podwiązanymi pomidorami do sznurków. Może odczuwa przy podgryzaniu jakieś drgania sznurka i to go odstrasza ? Pozdrawiam, miłego przyszłego tygodnia, Ela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alina 277
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PODKARPACIE/St.W.
|
Wysłany: Nie 20:01, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Elu nie wiem co Ci doradzić bo na szczęście u nas nie ma turkuci....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elżbieta Szymczyk
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska Kraków-Beskidy
|
Wysłany: Pon 15:56, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Rosną sobie dobrze, ale szkodę zrobił mi turkuć - podgryzł 8 krzaków co jest dla mnie nieodżałowane, bo wysiałam i miałam rozsady wszelakich różności i kolorów. 4 z nich w słoiku puściły korzonki więc coś z nich jeszcze będzie. Też będę opryskiwać wywarem z pokrzyw. Pozdrowienia dla pomidorowych maniaków, pogody i słonka życzę, Ela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adHhH4bN
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica Śremska
|
Wysłany: Śro 20:29, 20 Cze 2012 Temat postu: pomidory |
|
|
Witam,słyszałem o wbijaniu w łodygę drutu miedzianego i nic więcej na ten temat?proszę o pomoc w tej sprawie,pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elżbieta Szymczyk
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska Kraków-Beskidy
|
Wysłany: Śro 21:14, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Coś z tym drutem może być na rzeczy. Ja zauważyłam, że jak podwiązałam pomidory do sznurków - już ani jeden pomidor nie został podgryziony. Może drganie naprężonego sznurka, na którym owinięte są pomidory - płoszy turkucia. Pozdrawiam miłego dnia !
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adHhH4bN
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica Śremska
|
Wysłany: Pon 20:15, 25 Cze 2012 Temat postu: drut miedziany w łodygę pomidora? |
|
|
Zamiast oprysku na zarazę ziemniaczaną,miedzianem czy brawo niektórzy wbijają w łodygę drut miedziany?czy może Ktoś ma w tej sprawie doświadczenia???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alina 277
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PODKARPACIE/St.W.
|
Wysłany: Pon 20:33, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Na zarazę ziemniaczaną ani sam drut ani sam miedzian nie pomoże ...miedzianem opryskuje się pomidory kilka dni po sadzeniu....a zaraza atakuje czerwiec -lipiec więc trzeba co najmniej 3 srodki przeciw zarazie żeby uchronić pomidory ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elżbieta Szymczyk
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska Kraków-Beskidy
|
Wysłany: Wto 10:28, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
jak zrozumiałam, drut miedziany miał być na turkucie. A już się dawno przekonałam, że bez oprysków nie ma pomidorów. Niestety, przynajmniej u mnie w ubiegłym sezonie, posadziłam na grządce resztkę rozsad, która nie zmieściła się pod folia. Mimo starań i ekologicznych prób zniszczenia chorób grzybowych - nic z tego nie wyszło. 1 x już opryskałam, dzisiaj-jutro następny oprysk. Nie ma co się łudzić i napalać na nie pryskane pomidory. Może jest jakaś super odporna odmiana, ale ja takiej nie znam. Alinko, myślę często o Tobie i Twoich pomidorkach. Ja wysiałam wszystkie odmiany od Ciebie po parę szt. Wszystkie pięknie rosną i kwitną. Alinko, czy jesteś na NK lub Facebooku. Jeśli tak, to napisz, przesłałabym Ci fotki moich pomidorów i ogrodu. Pozdrawiam, Ela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Wto 16:37, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Alinko a Ty pryskasz swoje pomidorki że zawsze masz takie dorodne?Ja mam w szklarence i wydaje mi się że liście zrobiły się im bledsze i jakby trochę zwinęły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adHhH4bN
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica Śremska
|
Wysłany: Wto 21:06, 26 Cze 2012 Temat postu: Pomidory |
|
|
W ubiegłym roku miałem pomidory jak nigdy/pryskałem 3xmiedzianem/,od lipca do września,bawole serca po 0,75 kg,w tym roku pomimo gradu rosną wspaniale,pierwszy raz będę pryskał w sobotę,pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|