Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borabora
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 20:31, 17 Maj 2009 Temat postu: Re: cd. KOTY |
|
|
Barbara Jagielska napisał: |
Eryk ,rozumiem cie doskonale , ale tu na forum są ludzie ,którzy muszą miec zawsze rację. |
Wydaje mi się, że ta uwaga dotyczy mojej skromnej osoby - niezbyt grzeczna i to od kogo? Od Pani Moderator! Może jeszcze Pani Moderator da mi upomnienie albo mnie wyautuje z Forum tylko dlatego, że ośmielam się mieć swoje zdanie w takim bądź innym temacie?
Mam zdanie jakie mam, a w sprawie kotów można znaleźć bardzo proste rozwiązanie - tylko trzeba chcieć. Twierdziłem i twierdzę, że każdy problem można rozwiązać. W swoim niekrótkim życiu radziłem sobie nie z takimi problemami jak kilka kotków na ogrodzie. Też mi problem?
Nasz ogród ma 8 ha i jest na nim 3 kotki??? I staramy się aby nie było ich więcej jak 3-5.
Nasz ogrodowy Maciek woli wylegiwać się w takich pozycjach jak na fotkach, a nie w jakichś kwiatach. Tak mu wygodniej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Również ptaszki zupełnie go nie interesują:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Nie 21:12, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Basiu wyraziłam własne zdanie że lubię koty i u mnie kot nie niszczy nic może ich większa ilość jest szkodliwa dla ogrodu.Nigdy nie upierałam się że zawsze mam rację starałam się pisać to co u siebie wypróbowałam teraz to już nie wiem czy jest sens cokolwiek pisać jeżeli ma to być uznane,że narzucam komuś swoją rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 22:48, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zbyszku.Mam prawo tez mieć swoje zdanie,które wyrobiłam sobie na podstawie twojej reakcji na wiadomośc ,że dziewczyna kupiła 4 gatunki nasion zdaje sie ogórków.
Nie będę sie pytać ,jak się "staracie",żeby nie było więcej kotów na działce.Bo wiadomo ,że koty was o zdanie ,czy mogą sie rozmnożyc napewno nie pytają.
Pozatym stwierdzenie działkowca "jakies tam kwiaty" wydaje mi sie troche dziwne.
To co u licha dla prawdziwego działkowca jest najwazniejsze???
Pytanie retoryczne.
Wiola swojego kota tak nie podkarmiaj ,niech sie bierze za nornice.
Pozdrawiam Barbara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
borabora
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 7:49, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Barbara Jagielska napisał: | Zbyszku.Mam prawo tez mieć swoje zdanie,które wyrobiłam sobie na podstawie twojej reakcji na wiadomośc ,że dziewczyna kupiła 4 gatunki nasion zdaje sie ogórków.
Nie będę sie pytać ,jak się "staracie",żeby nie było więcej kotów na działce.Bo wiadomo ,że koty was o zdanie ,czy mogą sie rozmnożyc napewno nie pytają.
Pozatym stwierdzenie działkowca "jakies tam kwiaty" wydaje mi sie troche dziwne.
To co u licha dla prawdziwego działkowca jest najwazniejsze???
Pytanie retoryczne.
Wiola swojego kota tak nie podkarmiaj ,niech sie bierze za nornice.
Pozdrawiam Barbara |
Każdy ma prawo do własnego zdania, a nawet powinien je mieć i powinien umieć skutecznie bronić swoich przekonań i swojego zdania.
Ja staram się tak właśnie postępować.
Od moderatora na forum oczekiwał bym jednak więcej umiaru w wyrażaniu krytycznych uwag w stosunku do uczestników piszących na forum gdy tego nie wymaga regulamin lub zwyczajny porządek na forum.
Co do niekontrolowanego rozmnażania kotów powiem tyle, że tak jak można regulować przyrost naturalny wśród ludzi tak można i wśród zwierząt- również kotków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erakac
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 380
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: centrum
|
Wysłany: Pon 9:06, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
borabora napisał: | ....Każdy ma prawo do własnego zdania.... |
Ale tym którzy mają trochę inne zdanie niż ty zarzucasz zaraz zacietrzewienie, alergię, ....
Jak możesz to zmniejsz swoje zdjęcie. Jego wielkość rozciąga stronę i utrudnia czytanie postów (przepraszam za ta uwagę).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
borabora
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 12:35, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Erakac napisał: | borabora napisał: | ....Każdy ma prawo do własnego zdania.... |
Ale tym którzy mają trochę inne zdanie niż ty zarzucasz zaraz zacietrzewienie, alergię, ....
Jak możesz to zmniejsz swoje zdjęcie. Jego wielkość rozciąga stronę i utrudnia czytanie postów (przepraszam za ta uwagę). |
Eryku. Ze zdjęciem to ja już nic nie zrobię, nie ma opcji zmień??? Nie wiem dlaczego tak się stało. Zawsze zdjęcia zmniejszam i tak również zrobiłem tym razem???
Co do uwagi odnośnie zacietrzewienia i alergii: takie wrażenie odniosłem z tej naszej dyskusji. Jeżeli poczułeś się urażony to Cię bardzo przepraszam. Gdyby na naszym ogrodzie było kilkanaście kotów to pewnie moje samopoczucie i stosunek do tych ogrodowych maskotek było by nieco inne, ale jak już pisałem - to wszystko da się regulować. My sobie radzimy i jak nadmieniałem w tej chwili mamy 3 koty na 8 ha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Pon 13:51, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
no i taki obrót rzeczy mi się podoba. Co do moderatora.Zgłosiłam rezygnację z paru powodów/ jeden to nielegalne kopiowanie zdjęć i naruszanie praw autorskich/ na forum.
Zbyszku ,myślę ,że byś sie nadawał ,mogę zgłosić twoją kandydature.Pozdrawiam Barbara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:55, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kochani niema się o co kłucic faktem jest że każdy swoje zdanie na ten temat ma i dobrze przynajmniej temat się nam rozwinął ,ja nauczyłam swojego kota a także psa że na grządki im wchodzic nie wolno ,kot dostał parę razy klapsa w zadek i o dziwo się nie obraził ani nie jest złośliwy jak to bywa w ich naturze i już na grządki nie wchodzi (nawet sąsiadowe)jedynie gdy są upały to wykłada się między krzakami truskawek,natomiast mam problem z sarnami w zeszłym roku zjadły mi wszystkie buraki natomiast zające obgryzły wszystkie drzewka,jest jeszcze pies sąsiadki który z głodu dusi kury sąsiadów i zjada nawet kapustę którą mam niestety na grządkach za ogrodzeniem .Jak widac każdy musi się borykac z jakimś problemem ale przecież nie jest to powód do kłótni,lubię gdy jest miła atmosfera.Pozdrawiam cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
borabora
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 15:49, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Barbara Jagielska napisał: |
Zbyszku ,myślę ,że byś sie nadawał ,mogę zgłosić twoją kandydature.Pozdrawiam Barbara |
Bardzo dziękuję za gotowość i chęć do rekomendacji mnie szaraczka do tak eksponowanej funkcji. Tylko nie bardzo rozumiem po co jest rekomendacja??? Czyżby się coś zmieniło? Z tego co zrozumiałem, to Tomek zwracał się z prośbą do forumowiczów o zgłaszanie się na moderatorów. Gdyby ta funkcja mnie interesowała to bym zgłosił swoją skromną osobę, a skoro moje "borabora" nie świeci się na czerwono to znaczy, że to nie dla mnie. Dlaczego? To już nie będę rozwijał i uzasadniał. Nie to nie i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erakac
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 380
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: centrum
|
Wysłany: Śro 9:50, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
borabora napisał: | ...Eryku. Ze zdjęciem to ja już nic nie zrobię, nie ma opcji zmień??? ... |
I bardzo dobrze, ze nie ma tej opcji. Powinni to robić moderatorzy.
Są tacy forumowicze na tym forum, którzy potrafią po pogniewaniu się zlikwidować swoje zdjęcia i posty - wiesz o kogo mi chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:02, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś ma może pomysł jak pozbyc się sarny właśnie dziś w nocy przyszła sobie jak na stołówkę i spałaszowała mi wszystkie buraki jakie wyszły .Myślałam o rozciągnięciu taśmy takiej jak na budowach ale nie wiem czy to coś da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 17:10, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Różyczka miałam ten sam problem z sarnami zjadały mi pędy drzew owocowych a co nie zjadły sarny to zające kończyły.Nie było wyjścia musiałam zrobić ogrodzenie,może spróbuj ogrodzić u nas grodzą brzozą.Sarny przez takie nawet prowizoryczne ogrodzenie nie przejdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maja
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:42, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie. Czy ktoś ma pomysł, co zrobić z gryzoniami w szklarni? Robią mi tunele pod pomidorami i jakby było mało-otwory którymi wychodzą. Do tej pory nie miałam takiego problemu. Może ktoś coś poradzi? Nie chcę chemii a z liści orzecha włoskiego i tui nic sobie nie robią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:13, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
borabora napisał:
Lucynko. Najprostrza, sprawdzona metoda. Wiosną narwać młodych pędów dzikiego bzu i zalać je wodą w jakimś pojemniku oraz przykryć na okres około dwóch tygodni. Po tym czasie zrobi się z tego taka potwornie śmierdząca ciecz. Tą ciecz wlać do dziur porobionych przez nornice razem z pędami i zatkać dziury np. ziemią. Efekt gwarantowany - sprawdzony. Żadne żywe stworzenie nie jest w stanie wytrzymać tego smrodu. Tą samą metodą pozbywam się z działki kretów.
Jedna uwaga: nie zrobi tego osoba wrażliwa, po prostu nie wytrzyma tego smrodu ha ha ha.
Pozdrawiam/Zbyszek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maja
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:02, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ale teraz to już chyba za póżno? I pędy zdrewniały i te dwa tygodnie "kiszenia".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|