Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 17:11, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
muszę zachować ostrożność,łatwo zapomnieć zwłaszcza że wejście do norki założone pędami malin chyba sobie zrobię tabliczkę z napisem"Uwaga jeż"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Pon 17:21, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie na drzwi do norki jeż pozbierał ze wszystkich działek :foliowe torebki, papierki od cukierków ,liście , patyki i wszelkie inne śmieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 17:27, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
śmiałam się bo mąż ocieplał dom styropianem i jeż też,nawet nie wiem kiedy kawałki styropianu zaniósł do norki pewnie nocą,jeden w dzień pracował a drugi w nocy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halina
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk (Mazury)
|
Wysłany: Pon 17:40, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
miło jest mieć takich lokatorów, ja mam tylko myszki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elżbieta
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 5:48, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jeż zimuje zawsze w rogu kompostownika u mnie na działce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 16:05, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jeże to częste goście na działce na mojej też zimują mają do tego miejsce za altaną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 17:19, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Do tej pory nie spotkałam na swojej działce jeża ale w tym roku zbudowałam mu domek i zapraszam ale nie wiem, czy zechce zamieszkać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
basiakijek123
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: Wto 17:53, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Marzenna napisał: | Mam na działce niezliczone ilości gniazd mrówek.Środki kupowane w sklepach ogrodniczych działają doraźnie. Czy ktoś zna skuteczny sposób na to, żeby sie ich pozbyć? | Na swojej dzialce pozbylam sie gniazd z mrowkami w ten sposob.Fusy od kawy zbieram w sloik i potem wylewam to na gniazdo.I tym sposobem pozbywam sie mrowek.Zaznaczam ,ze te fusy nie pachna tak aromatycznie jak swiezo zaparzona kawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Wto 20:36, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a co się dzieje z tymi mrówkami? wyciągają kopytka? czy przenoszą się w inne miejsce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:30, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesiu jesteś jednorazowa ale sama jestem ciekawa ponieważ mam nawet większy problem bo dwa razy do roku wchodzą mi do domu a spodobała im się kuchnia gdzie mają mnóstwo przysmaków a ja w tym czasie dostaję dosłownie szału bo żadne środki nie pomagają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
basiakijek123
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: Sob 6:05, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesia5 napisał: | a co się dzieje z tymi mrówkami? wyciągają kopytka? czy przenoszą się w inne miejsce? | Witaj Wiesiu.! Co do mrowek to nie widzialam co z nimi sie dzieje. Polalam i zapominalam o nich.Poszly sobie w inne miejsce ,bo nie bylo sladu po nich.Sposob sprawdzony,ale tylko zdaje egzamin tam,gdzie pija kawe.Przyjemnosc z pozytecznym.Pozdrawiam w ten wiosenny poranek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chaber
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:18, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dużo ciekawych porad przeczytałam, postaram się je wykorzystać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Wto 20:42, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra rada Basiu. Dotąd resztkami kawy dokarmiałam jałowca/bo najblizej / a teraz podkarmię mrówki. Może zwiększona dawka kofeiny powoduje przedawkowanie u nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agulec766
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Sob 10:04, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
DRUTOWCE kochani jak zwalczyć? chemii nie chcę stosować, wyczytałam o sposobie na ziemniaka i go stosowałam w zeszłym roku - połówki wkładać płytko pod ziemią, drutowce wgryzają się w nie, wyciągać co parę dni i niszczyć szkodniki, tym sposobem usunęłam około 60 drutowców do jesieni, ale w tym roku widzę, że znów są, jak się ich pozbyć szybko i skutecznie??? bo mi rojniki wyżerają od dołu, a były takie piękne... javascript:emoticon('')
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 10:17, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tryb życia drutowców i pędraków powoduje, że ich zwalczanie jest trudne. Skutki żerowania pojawiają się zbyt późno, by na ich podstawie rozpoznawać i skutecznie zwalczać szkodniki jeszcze w tym samym roku. Bardzo ważne jest więc zapobieganie ich masowemu rozmnażaniu:
* likwidowanie nieużytków, ugorów i zadarnień, bo tam właśnie chętnie żerują;
* wzruszanie w dni słoneczne powierzchniowej warstwy gleby, co powoduje, że giną przesuszone jaja, drutowce i pędraki;
* niszczenie chwastów (szczególnie perzu, który jest przysmakiem drutowców);
* ochrona naturalnych wrogów: ptaków, kretów, ryjówek i chrząszczy biegaczy (popularnie zwanych szczypawkami).
Innym sposobem zwalczania tych szkodników jest wyłapywanie i niszczenie larw żerujących w ogrodzie:
* przesiewanie ziemi kompostowej przed rozrzuceniem i niszczenie odsianych z niej szkodników;
* wabienie drutowców szczególnie ulubionymi przez nie roślinami lub ich fragmentami: sałatą, którą należy sadzić między roślinami uprawnymi i często zbierać drutowce z jej korzeni, albo kawałkami bulw ziemniaków, korzeni marchwi lub buraków (zakopuje się je na głębokość około 5 cm w odstępach 1-3 m, ściętą płaszczyzną do dołu). Należy je wymieniać co 4-5 dni, a zgromadzone w nich drutowce niszczyć.
Jest ciężko zwalczać, ale trzeba próbować wszystkich sposobów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|