Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:32, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ślimaków odpukac na razie nie mam ale mszyca szaleje co chwila opryskuję a to nic nie daje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
anja
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:02, 18 Cze 2009 Temat postu: Re: DATURA! |
|
|
anja napisał: | a ja mam taki problem z daturą:nie wiem od czego na lisciach porobiły sie dziury? pod spodem nie widac żadnych oznak robactwa,liscie sa ładne zielone-wiec to nie może byc brak jakiś składników.Jesli ktoś miał z czyms takim do czynienia,prosze o odpowiedz.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ZNOWU COŚ mi nie wyszło z tymi zdjeciami-psiakrew! jeszcze raz...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ps.na tegorocznych młodych sadzonkach,również to zauwazyłam:( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 17:42, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
tak Aniu ,wydaje mi się ,że to nie są dziury od szkodników /jadłyby zwłaszcza młode listki/ . Nie panikuj ,wszystko będzie dobrze ,jak urosną ,po tych liściach nie zostanie ślad.Jakie masz kolory?
Pozdrawiam cieplutko Barbara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anja
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:02, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
DZIEKUJĘ,trochę mnie pocieszyłas:)kielichy mojej datury są białe,i juz ma nawet sporo malutkich:)
ale przed chwila okazało sie że mam nowy kłopot ze szkodnikami ogrodowymi-wszystko wskazuje na to że "zagosciły"u mnie nornice-bo gdzie nie stąpne w ogródku warzywnym wszedzie sie noga zapada i w koło peeeełno małych otworów.Szukam teraz własnie czy zna ktoś skuteczny sposób na pozbycie sie tych małych natretów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw 5:14, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw 5:28, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jestem pierwszy który pokazuje zdjęcie turkucia podjadka.Opanował nasz ogród.Jest trudny do zwalczania,apotrafi zniszczyć całe zagony. Skutecznym środkiem jest wlewanie do jego norek wodę z płynem do mycia naczyń,miętowym. Pozdrawiam walczących z tym szkodnikiem,zapraszam na Działka Janusza,R.O.D.GAJÓWKA wWodzisławiu Śląskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elżbieta
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 17:17, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Janusz muszą być blisko działek tereny nie zagospodarowane bo on jak wiem tam się rozmnaża najlepiej
Elżbieta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Wto 18:04, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
O rany tego paskudnika znam bardzo niszczy w ogrodzie.Mąż robiąc mi kanał przy stawie usypał górkę ziemi leżała tak kilka dni i kiedy ją zbierałam było tam 6 turkuci.Janusz,a gdy wlewa się turkuciom płyn to one się nim trują ,czy wychodzą z norek i wtedy trzeba się ich pozbyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto 18:32, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Po zalaniu wychodzi,należy go zniszczyć. Pozdrawiam,zapraszam Działka Janusza, Rodzinny ogród działkowy Gajówka w Wodzisławiu Śląskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:49, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Taka mała istota a takie duże straty potrafi zrobić na działce.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 5:40, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wreszcie na szkodniki mam jeża zamieszkał w kompoście,liczę że rozprawi się z turkuciami i innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 5:08, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jeż szuka miejsca na zimowanie Wioletto, a tam jest ciepło, pozdrawiam Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 5:38, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem ale może zostanie u mnie najlepiej na zawsze,a jest owadożerny wiec liczę na wiosnę na jego ogromny apetyt po zimie:)a jakby jeszcze chciał założyć rodzinkę w moim ogrodzie byłabym bardo zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 4:54, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kompostownik to dobre miejsce dla jeża pozdrawiam Zenek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Sob 10:48, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
tak ,ale trzeba uważać przy przekładaniu kompostu , kiedyś o mały włos nie przekłułam gniazda widłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|