Moje robótkowanie

Elżbieta

Nie trzeba się wstydzić Zofio, pochwal się, pozdrawiam Elżbieta

ania4

Krysiu z otwartą buzią siedziałam i oglądałam te cudeńka jakie wyszły z pod Twoich rączek. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam

Krystyna Leszczyńska

Aniu - po kolei to tak, czuję się spełniona w swojej pracy zawodowej, a uwielbiam działkę, pracę na niej i wszystko co z działką związane, noooooo i robótkowanie, wykorzystuję każdą wolną chwilkę, odpoczywam kiedy mogę sobie po dziergać i porobótkować. Nie do końca lubię wykonywać ten sam motyw czy wzór.
Dziękuję za miłe słowa uznania, one jednak w każdym wieku są miłe.
Pozdrawiam Krystyna

Ewa 410

Piekne prace!!! Pozdrawiam serdecznie:)

Krystyna Leszczyńska

Zazdroska zdobiąca okienko kuchenne

[link widoczny dla zalogowanych]

Ewa 410

To jest prześliczne

Zenek

Firanki śliczne i wieczór za oknem też na pewno, pozdrawiam Zenek

Anna170446

Krysiu jak zwykle piękne firanki.
Pozdrawiam Anna.

Dorota Kaniewska

Super!!!Patrząc na Twoje robótki myślę,żeby samej znów coś zrobić.

ewagrzelak81

pięknie te różyczki Aniu Smile

wioletta

Będą już długie wieczory i nasze koleżanki będą dziergały nowe cudeńka.Czekamy z niecierpliwością.

Wiesia5

Wszystko co pokazujesz tutaj Krysiu jest prześliczne. Zupełnie nie mam cierpliwości i talentu do szydełkowania.Jednak moja mama która zmarła niedawno- robiła tez takie cuda i oglądajac teraz Twoje sliczne prace wróciły wspomnienia i tesknota.Do dzisiaj mam kołnierzyki które musiałyśmy nosić w podstawówce a które to własnoręcznie dziergała. Z przyjemnością i zachwytem obejrzę to co wyczarujesz tej zimy. Pozdrawiam serdecznie.

halina

Wiesiu, ale jak miło gdy się ma coś co można wziąć do ręki żeby przywołać trochę wspomnień, a te arcydzieła Krystyny są rewelacyjne, niestety ja nie ma cierpliwości na taką "dłubaninę", kiedyś i owszem próbowałam (a to spódniczkę swoim dziewczynkom, a to szaliczek, a to sukieneczkę) ale zaniechałam Smile

wioletta

Ja niestety zaliczam się do tych nie mających talentu dziergania coś tam kiedyś próbowałam,ale trzeba mieć cierpliwość....no właśnie.

Wiesia5

a więc jest nas więcej -tych beztalęć.A Ty Halinko zmotywuj się!!! Potrafisz i przestałaś? Takie firanki to marzenie chyba każdej. Moda wróciła na rzeczy ręcznie dziergane i haftowane. A więc "hakiełko" w dłoń i do roboty. A my z Wioletką będziemy tutaj podziwiać i wzdychać że mamy dwie lewe.