Witam ciepło. :)

sylwian90

Witam.

Właśnie nabyłam ogródek działkowy w mieście. Co prawda u rodziców na wsi,zawsze miałam swój kącik z warzywami,jednak teraz razem z narzeczonym mamy swój własny ogródek. Co prawda,jest na nim trochę do roboty i niestety jest pod skosem,więc nie wiem jak się za niego zabrać. Jest dużo,starych drzew owocowych i nie ukrywam,że chciałabym kilka wyciąć,żeby mieć trochę więcej przestrzeni.

Mam 23 lata i nie jestem doświadczona w tych sprawach i kompletnie nie wiem jak można ją doprowadzić do jakiegoś ładu. Oczywiście będę miała swój kącik na warzywa,bo to przynosi najwięcej frajdy.

Chciałabym się dowiedzieć od Was czy krzaki owocowe trzeba sadzić po parze,żeby się zapylały? Słyszałam od wielu osób różne wersje. I kiedy najlepiej jest je sadzić? wiosną czy jesienią?

I jakie drzewka polecacie do posadzenia na start,osobie,która nie ma z tym jeszcze doświadczenia?

Pozdrawiam z pięknych Kaszub. Wink

Krystyna

Radzę poczekać i zobaczyć co to za drzewa, może obciąć mocno na drugi rok i odmłodzić co sie da jak za dużo to wyciąć . Tylko teraz jest w modzie sadzić stare odmiany drzew. Na forum jest dużo opisów i zdjęć trzeba to tylko przejrzeć. Działkę trzeba podzielić na część warzywniczą od strony południowej i na sadowniczą od strony północnej. Jedne krzewy lubią ziemię kwaśną drugie słodką. Taki podział musi też być Zaplanować miejsce na kwiaty i na trawnik. To tyle jak na pierwszy raz, życzę sukcesów. pozdrawiam

sylwian90

To są głównie stare drzewa jabłek.

Oczywiście nie napalam się,bo na początku jest trudno.
Najpierw w weekend tam muszę pójść,rozejrzeć się i ocenić sytuację.

Problem działki jest taki,że wszystko później na niej kwitnie.

Krystyna

Jabłonie to dwie późne, jedna wczesna, jedna zimowych. grusze, śliwy z dużych, 2 brzoskwinie. Krzewy to już zależy od upodobania jest tego dużo, maliny, poziomki truskawki i tak dalej

sylwian90

Ale drzewka owocowe to po parze? Żeby się zapylały,czy wystarczy po jednej sztuce?