Włamania na działkach

jolka362

My od trzech lat w okresie zimowym mamy ochronę. W ciągu dnia pilnuje jedna osoba, a nocą naszych działek strzeże trzech ludzi. Jest to super sprawa, kradzieże nie spędzają snu z powiek. Szkoda, że tylko do końca marca Smile

Fijałka · Wysłany: Pią 16:13, 06 Mar 2009 Temat postu:

U nas są włamania, ale strat wielkich nie ma. Ogród jest niezelektryfikowany, a więc i wartościowego sprzętu nikt tam nie ma. W pierwszym roku uprawiania działki zimą ukradziono mi butlę gazową, nie zabrałam do domu. Często natomiast zdarza się, że kradną kwiaty - kwitnące na targ, byliny na inne ogrody. I to jest najgorsze, bo przy kradzieży niszczą rośliny. Już prawie nikt u nas nie sieje słoneczników, ponieważ nawet jeszcze niedojrzałe znajdują amatorów.

Zenek · Wysłany: Czw 7:10, 19 Mar 2009 Temat postu:

Włamania w tym roku nie było jak na razie złom nie jest drogi i złomiarze dali spokój

Pozdrawiam Zenek

teska · Wysłany: Pią 16:15, 20 Mar 2009 Temat postu:

no więc złomiarze u mnie już zaczęli grasować- sąsiadów nam okradli, sprawą zajął się nawet dzielnicowy, ale co on zrobi?? znowu skończy się tak,że to niska szkodliwość czynu...

Katarzyna · Wysłany: Sob 8:03, 21 Mar 2009 Temat postu:

Włamań nie było w tym roku być może to przyczyna że złom tani i nie opłaca się ryzykować

Pozdrawiam Katarzyna

PZDKROZRODIJA

Znalazłem ciekawe linki.

Jak otworzyć.

Zamek

http://www.youtube.com/watch?v=ZoVykHMOmLc&NR=1

Kłódkę

http://www.youtube.com/watch?v=WbHiJ1Ap9JU&feature=related

Anna170446

Ale instrukcja !!! chyba nie oglądają jej działkowi złodzieje.
Pozdrawiam Anna.

Janusz

Pozwolę sobie na kilka uwag dot. włamań na naszych ogrodach.Na moim ogrodzie nie byłowłamań 10lat,ale sie zaczęły.Włamania były,będą.Więcej mamy bezdomnych,zdesperowanych obyywateli, którzy żeby przeżyć kradną.Idą do paki,oczywiście jak ich dorwie Policja, mają ciepełko,papu, warunki sanatoryjne. Nie ma dobrego zabezpieczenia,ajak są to bardzo drogie.Dyżury bez udziału Policji są bardzo ryzykowne,w razie uszkodzenia cielesnego,chyba że Zarząd ubezpiecza tych dyżyrujących.Nie będę pisał o zapobieganiu,bo kazdy Zarząd ma swoje metody,czy też uzgodnienia z Policją. Życze jak naj mniej włamań.

Janusz

Proszę o informacje jaki jest koszt zatrudnienia pilnujących ogrody, na jakiej umowie są zatrudniani, czy Zarząd stać na te koszty. Pytam jako Prezes Zarzadu 150 działek w ogrodzie.

PZDKROZRODIJA

Zależy czy jest to ochrona fizyczna czy monitoring.
Monitoring to koszt kilkudziesięciu złotych w skali miesiąca plus kilkadziesiąt złotych za każdą interwencję.
Fizyczna to minimum 6 zł zł za godzinę.
4 lata temu tak przedstawiały się stawki firm, teraz nie wiem.
Czy ogród 150 działek stać na ochronę? Jaka jest gwarancja skutecznej ochrony?

lanceta · Wysłany: Sob 18:11, 06 Mar 2010 Temat postu:

Stworzono złodziejom super mozliwości.Siatki na 1 m wysokosci-moga buszować złodzieje z zewnątrz jak równiez tzw."swoi" .Ogrody Rodzinne ,powinne słuzyć rodzinie ,wiecej prywatności i mniej dostepu....chyba,ze sie zaprasza lub przychodza działkowicze , ale w dzień......
Slogan "działkowcy to jedna rodzina"- w ramach ROD , jest juz mocno nieaktualny.I nie sądzę,że jest to moja subiektywna opinia.
Regulamin należałoby zaktualizować do obecnych realiów, a nie pomagać złodziejom!!

Emma · Wysłany: Nie 19:33, 07 Mar 2010 Temat postu:

Oj jak marzy mi się taki stan na mojej działce w ROD ,że nie będzie żadnych włamań , w ciagu roku jest ich kilkadziesiąt, są to przede wszystkim duże zniszczenia - Wandalizm !!!!!
Tak jak pisze Lanceta - buszują złodzieje z zewnątrz jak również tzw."SWOI" !!!!!!!!!!!!!!

lanceta · Wysłany: Pon 8:29, 08 Mar 2010 Temat postu:

Dzisiaj jest 8 marca Dzień Kobiet - kilka lat temu jeden z działkowiczów właśnie w tym dniu ,cały dzień woził sobie taczką na swoją działke mój obornik przygotowany do namiotu i sukcesywnie go przekopywał...Po śladach taczki - znalazłam złodzieja !Przez 2 tygodnie wstydził sie wejśc na teren działek,potem mnie przepraszał i włozył do kieszeni 100 zł.
Znany był i jest z wielu "złodziejskich wyczynów".Obecnie jego żona jest włascicielem działki i członkiem Komisji Rewizyjnej....a pan maż nadal buszuje.....
Każdego roku,Dzień Kobiet kojarzy mi sie z tym incydentem.......

basiakijek123 · Wysłany: Czw 3:00, 11 Mar 2010 Temat postu:

Do mojego domku na dzialce kilkanascie lat wstecz bylo wlamanie (wylamali zamek lucznik) i do dzis nie mam wstawionego zamka,a drzwi przypieram cegla,a na zime dwiema.Odpukac do dzisiejszego dnia nie mialam wlamania,,ale zlodzieje maja w czym wybierac,prawie 600 dzialek.Dzialki sa ogrodzone i jest kilka wejsc ,ale przewaznie dzialkowicze wychodzac wieczorem nie zamykaja bramek na klucz. Po prostu sa wygodni ,albo brak im odpowiedzialnosci.A to kusi zlodzieja,lub lobuzow ,a tych nie brakuje.

admin1 · Wysłany: Pią 22:24, 12 Mar 2010 Temat postu:

Takie jest życie, nic nie jest szanowane, tylko niszczone