Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 19:01, 07 Sie 2008 Temat postu: Słup wysokiego napięcia na działce |
|
|
Na mojej działce jest słup wysokiego napięcia/do poniedziałku drewniany-bardzo stary/. Właśnie w poniedziałek zerwał się silny wiatr i słup złamał się i spadł na świerk a druty spowodowały podpalenie świerku i orzecha włoskiego. Druty wisiały nad domkiem i następowały silne wybuchy/podobne do wybuchu butli z gazem/. Ponieważ świerk jest bardzo wysoki to druty nie dotykały do domku. Na szczęście padał deszcz i gasił palące się drzewa. W tym czasie nie byłam na działce, godzinę wcześniej pojechałam do domu choć to była godzina 12 w dzień ale zagrzmiało gdzieś w oddali a ja staram się nie bywać na działce podczas burzy ze względu na ten nieszczęsny słup/często piorun w niego uderzał/. Wszyscy sąsiedzi byli na działkach i mówią, że przeżyli chwile grozy. O całym zajściu dowiedziałam się dzisiaj i przeżyłam szok, nowy słup betonowy wkopali w innym miejscu/kwiaty zniszczone/.Przyszła komisja z zarządu z wielką pretensją do mnie, że nie wycięłam świerku a przecież on ocalił życie dla wielu osób bo gdyby słup spadł na ziemię to i drut byłyby na ziemi. Komisja nie interesowała się moimi zniszczeniami a działka po bytności elektryków przez dwa dni jest zadeptana, drzewa wypalone, alejki zryte od ciężkiego sprzętu.Komisja powiedziała, że ze względu na druty muszę na własny koszt ściąć świerk, który ma 27 lat.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Proszę o radę - jak mam postąpić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kazimierz
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 10:43, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Absolutnie nie podejmuj żadnych kroków w tej sprawie (wycięcia świerka). Jeżeli komuś (myślę, że Energetyce) przeszkadza ten świerk, to niech oni załatwiają usunięcie go. To są duże koszty, których nie możesz ponosić. Nawet jeżeli to Ty nasadziłaś tego świerka. Przepisy nie zabraniały takich nasadzeń. Cóż, sądzę że to sprawa złożona. Ty użytkujesz działkę ze słupem energetycznym, jak się domyślam z opisu, to wysokie napięcie, czego ja nie mogę sobie nawet wyobrazić. Nad głową druty, w nich kilka tysięcy Volt, w czasie deszczu, mrozu, trzeszczenie i stała obawa, że drut po napięciem może spaść. Horror. Jak tu mówić o relaksie, wypoczynku?.
Postaw sprawę jasno; żądasz odszkodowania za zniszczenia. Od kogo?, to sprawa dla zarządu ogrodu. Ty wystąp na piśmie do zarządu ogrodu, a oni mają prawo żądać odszkodowania od wykonawcy tej operacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fijałka
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pią 16:41, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mario, od niedawna jestem na Forum i dopiero dzisiaj z przerażeniem przeczytałam Twój post. Bardzo Ci współczuję. Czy sprawa została załatwiona po Twojej myśli? Czy dostałaś odszkodowanie za zniszczoną działkę? A może zakład energetyczny pomógł Ci usunąć straty? Moim zdaniem ,to oni powinni przeprosić Cię i wynagrodzić straty moralne i materialne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 21:47, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Fijałko - działkę doprowadziłam do porządku, nie występowałam o odszkodowanie bo jak się mówi "złość minęła" i nie warto szarpać sobie nerwów Zakład Energetyczny ma szerokie uprawnienia i w każdej chwili może wejść na działkę i podcinać gałęzie drzew,
oni decydują, które drzewo trzeba usunąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 8:03, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mario ciężko coś wywalczyć, oni mają wielkie prawa. My żeby podłączyć się do prądu to musieliśmy postawić transformator na ogrodzie, kosztowało nas to wiele, za obsługę i konserwacje zaczęto nas obciążać w latach 90tych. W 2000r musieliśmy przekazać za darmo transformator energetyce, takie jest życie.
Mario współczuję Ci i pozdrawiam Katarzyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 10:40, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kasiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fijałka
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sob 22:08, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No tak, z wielkim trudno wygrać. A tak by było ładnie, gdyby ten wielki pomyślał o maluczkich i był uważniejszy w swoich poczynaniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Puza
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: Nie 17:23, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mario wiem co musiałaś przejść , ja także mam na swojej posesji słup energetyczny , nic dodać nic ując maja prawo też to już wiem.Żeby mi nie szpecił to posadziłam przy nim Milina już ma 5lat i pięknie go zarósł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 19:35, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mario przez ogród przebiega linia średniego napięcia i jest system wyłączenia awaryjnego wjechali samochodem z drabiną zryli wszystko bo to była wiosna i mokro.
o odszkodowaniu nie ma mowy.
Pozdrawiam Antoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 19:43, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Renatko za podpowiedż bo właśnie zastanawiałam się, co przy tym paskudnym słupie posadzić, żeby nie szpecił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Puza
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: Pon 9:21, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak wygląda po zimie słup, ale na wiosnę zarośnie caluśki, a do tego sam kwiat.Ja tam jeszcze wcisnęłam bluszcz efekt jest zabójczy.
[link widoczny dla zalogowanych]
nie ujęłam jeszcze odciągu z grubego drutu on jest najbardziej uciążliwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 11:13, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Super pomysł - wcale nie widać słupa i wyobrażam sobie, jak ślicznie wygląda latem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazimierz
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 11:24, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dopóki gałązki nie oplotą gołych przewodów pod napięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 11:34, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, ale trzeba pilnować do pewnej wysokości i dalej nie puszczać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Puza
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: Pon 12:40, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak- gałązki już dorosły do przewodów a ja już tam nie dostałam, ale przyjechali wymienić żarówkę -chłopcy przycięli.Latem jest bosko!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|