Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 17:35, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
super ozdoby i własnoręcznie wykonane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halina
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk (Mazury)
|
Wysłany: Czw 18:36, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak nie zdążyliśmy się otrząsnąć i już Święta za pasem, Basiu, a ta Twoja choineczka jest "zawalista" jak mówią moje wnuczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halina
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk (Mazury)
|
Wysłany: Pią 3:23, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Przepis na dobre święta
Składniki:
50 dag modlitwy, 1 kg wiary w Pana Jezusa, 20 dag oczekiwania,
20 dag radości, 12 dag życzliwości, 1 spowiedź, 1 dag miłości oczyszczonej,
2 łyżki ofiarności
Przepis:
Modlitwę wymieszać z miłością oczyszczoną i wiarą, zrobić zagłębienie i wlać życzliwość.
Zagnieść ciasto i rozwałkować na grubość 3 mm. Wycinać kształty jakie kto potrafi i lubi.
Ciastka piec w nagrzanym miłością, dobrocią i ciepłem piekarniku – przez około 10 min.
Po paru dniach można je dowolnie ozdabiać dobrymi uczynkami.
~brt.Roberto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 11:43, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkie te składniki gwarantują szczęśliwe Święta - przepis bardzo dobry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pią 13:21, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Super przepis Halinko. Oby gościł we wszystkich domach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Śro 13:19, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
przed każdymi świętami ostatnia sobota listopada jest anielska. Przychodzą dzieci ,wnuki, babcia robi masę solną ...
[link widoczny dla zalogowanych]
jest dużo frajdy i podczas robienia , a zwłaszcza ozdabiania
to już domena babci..
[link widoczny dla zalogowanych]
no i na koniec duuużżżo prezentów pod choinkę od Mikołaja dla wszystkich forumowiczów!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna170446
Moderator
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sląsk
|
Wysłany: Śro 15:54, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Basiu masz bardzo fajny pomysł nie wiem czy moje wnuki tak by zrobiły.
Pozdrawiam Anna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aska
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michigan
|
Wysłany: Czw 11:33, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Przepiekne sa te Stroiki, a ta choineczka z szydelkowymi sniezkami jest fantastyczna!!
Jezeli chodzi o tradycje to ja chcialam dodac ze DUZO lat temu jak Babcia moja zyla to caly Dzien Wigilijny byl bardzo 'postny'...ja pochodze z Jasienicy (kolo Bielska Bialej).
Przewaznie byla tylko "krupica" caly dzien, zadnego radia ani telewizora, zadnych "dzieciecych wybrykow
Babcia z Mamus gotowaly jedzenie a ja z siostra i Tatus stroilismy choinke, wlacznie z robieniem 'lancuszkow z papieru...
W moim domu nie przestrzegamy tego 'postu', ale koledy sa od rana i caly dzien wiecej odswietny...jedzenie tez troche "ubozsze"
a sama Wieczerza mniej wiecej jak u wszystkich innych.
Pozdrawiam i zycze Blogoslawionego Czasu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aska
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michigan
|
Wysłany: Czw 11:44, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zapomnialam...
Musze sie podzielic z takim przedswiatecznym zwyczajem co bardzo mi sie spodobal tutaj..
Tydzien przed Swietami czy kilka dni...(zalezy jak weekend wypada)...spotykamy sie (kolezanki, sasiadki) jest nas moze ok 15...
kawka, kazdy cos przyniesie na "przegryzienie"...nic wspanialego, tak cos na zab! i przynosimy ze soba
6 tuziny ciastek (jeden rodzaj i z przepisem wydrukowanym czy napisanym kilkanascie razy zeby kazdy mogl miec "swoj")
...potem sie wymieniamy...kazdy dostaje (bierze) po kilka od kazdego tak ze wracamy do domu z 6 tuzinami ciastek ale tym razem roznych rodzaji!!!
Oszczedza to czas i jest wiele uciechy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 9:21, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu my takie spotkania robimy kilka razy do roku,najczęściej na działkach.Przed świętami to czas zajęty porządkami,zakupami ,pieczenie.....Ja przed świętami nigdy nie mam generalnych porządków bo robię je raz w miesiącu.W święta chcę być z rodziną i odpoczywać a nie konać ze zmęczenia,ale gotować pyszności i upiec ciasto z przyjemnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halina
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk (Mazury)
|
Wysłany: Pią 13:02, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W moim rodzinnym domu zawsze pod obrus wkładało się siano, a na stole musiało być 12 potraw (opłatek, kutia, kapusta z grzybami, ziemniaki, ryba w pomidorach, śledź, pierogi z grzybami, karp w galarecie i prosto z patelni, kompot z suszonych owoców, makowiec i chleb) i tą tradycję zachowuję do dziś, nieraz zmienię jakąś potrawę. Moje dzieci i wnuki nie wyobrażają sobie, że może być inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 8:18, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Siano pod obrus tez władamy i rozwieszamy gałązki jemioły w kuchni ,przy drzwiach wejściowych i w pokoju.Co do potraw to one czasem się zmieniają ale barszcz,zupa grzybowa,ryba i kapusta z grochem bez zmian.Ciasta zmieniają się często teraz coraz to nowsze przepisy i ciekawsze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Pon 11:46, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie mniej więcej to samo , dochodzą kluski z makiem ,pierogi z kapustą i grzybami ,sałatki.No i obowiązkowo kompot z suszonych owoców. A sianko? tez musi być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 12:25, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie od kilku lat dodatkową potrawą jest torcik a to za sprawą mego wnusia, tłumaczyłam mu, że w te Święta są urodzinki Pana Jezuska i wtedy odpowiedział mi, że trzeba zrobić torcik i tak już pozostało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pon 13:47, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To są dla mnie wyjątkowe święta-ciepłe i takie niepojęcie rodzinne. Uwielbiam chwile kiedy już wszystko jest posprzątane, ugotowane i upieczone. Wtedy mąż z synem stroi choinkę ja ozdabiam mieszkanie stroikami ,świecidełami,gwiazdami betlejemskimi. Najpiękniej jest w wigilię. Od rana lecą kolędy, stół pięknie ubrany- sianko i dodatkowe naczynie obowiązkowo. Pachnie smażonym karpiem, na stół wjeżdża zupa z suszonych borowików,smażone karpie, ryby w sosie pomidorowym,śledzie w pierzynce, ryby po japońsku,pierogi z grzybami i kapustą, krokietyz grzybami/zrobione przeze mnie/ ,kompot z suszonych owoców,sałatka warzywna. Jest modlitwa, dzielenie się połatkiem-życzenia abyśmy spotkali się w takim zdrowiu i w takim składzie w przyszłym roku no i przepraszamy się wzajemnie. Po wieczerzy oczywiście prezenty pod choinką. Później jest moja ulubiona część a więc śpiewanie kolęd -mój syn przygrywa nam na gitarze. Bardzo to lubimy. To w skrócie. Na wigilii jak co roku jest z nami teściowa i po raz pierwszy sam -mój tato.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|