Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:37, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:38, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:25, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jolka362
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 23:44, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam miło! i o radę proszę Mój problem dotyczy zwyczaju łamania się opłatkiem. W moim rodzinnym domu dzielimy się opłatkiem przed kolacją, u męża rodziców po kolacji, więc nie wiem jaka pora jest właściwsza. Pomóżcie proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 7:29, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze że się łamiecie i składacie sobie życzenia, każda forma jest dobra, moim zdaniem właściwsza przed kolacją. Jola nigdy nie trzeba przywiązywać wagi do szczegółów bo można zepsuć atmosferę spotkania. Ja też rodzinę mam rozrzuconą i spotkałem się z różnymi obrzędami.
Pozdrawiam Antoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renia
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: Czw 16:16, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie też różnie. Ale najczęściej spotykaną formą jest (przynajmnie u moich bliskich i znajomych
1. Modlitwa i przeczytanie fragmentu Ewangelii sw.
2. Przełamanie sie opłatkiem i składanie życzeń
3. Kolacja
4. Śpiewanie kolęd(tu popis najczęściej dają wnuki) i rozpakowywanie prezentów, pstrykanie pamiątkowych zdjęć.
5. Rozmowy, wspominanie nieobecnych, owoce, orzechy, słodycze... i tak schodzi do Pasterki...
6. Odbieranie telefonów oraz dzwonienie z życzeniami.... przeglądanie kartek świątecznych itp...(
Obecnie, kiedy nasza Mama już odeszła nie spotykamy się u Niej. W zasadzie kazdy robi kolację u siebie, ale kolejność jest zachowana.. no może z częściowym pominięciem punktu 4.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jolka362
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 22:37, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wczytałam się na necie w zwyczaje wigilijne i natrafiłam na informację, że łamanie się opłatkiem rozpoczyna zawsze pan domu. Jeśli jest nieobecny może zastąpić go syn. Obchodzi on zgromadzonych na wigilijnej kolacji i przełamuje się z nimi opłatkiem. Dopiero potem inni domownicy mogą sobie wzajemnie składać życzenia. U nas nigdy nie zachowywaliśmy takiej kolejności, może warto wprowadzić zmiany. Wraz z mężem jesteśmy zgodni, że łamanie opłatkiem i składanie życzeń powinno następować przed kolacją wigilijną, zaraz po modlitwie. Wszak w momencie przełamania się opłatkiem powinniśmy wybaczyć sobie wszystkie nieporozumienia, tak by do wigilijnej kolacji usiąść w atmosferze pełnej miłości, pokoju i zrozumienia. Nie wiem skąd u męża w rodzinie taka odmienność (pochodzi z Wodzisławia Śl.) jedno jest pewne, że w moim domu będziemy się łamać opłatkiem przed kolacją. Reniu dziękuję za podzielenie się tradycjami, panującymi w Twoim domu, a Tobie Antoni dzięki za dobrą radę. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzyna
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 22:50, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam w tych okolicach Wodzisławia tylko na zachód u nas jest tak jest jak pisze Renia i Antoni,nie wiem dlaczego w rodzinie Twego męża było inaczej, ale myślę że jak jest dobra atmosfera to jest dobrze.
Pozdrawiam Katarzyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:06, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam w Jastrzębiu i jest tak jak u Reni, Antoniego,Katarzyny.
Pozdrawiam Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renia
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolszczyzna
|
Wysłany: Nie 19:55, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jako ciekawostkę dodam, że jestem rodowitą Wodzisławianką i dopiero od 2 lat mieszkam na Opolszczyźnie, (gdzie nie mają pojęcia, co to jest na przykład "moczka"). A przekrój etniczny mieszkańców Wodzisławia jest tak różnorodny, że nie można absolutnie ujednolicać, po prostu, co mieszkanie (dom) to coś odmiennego się znajdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 20:25, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Reniu ty rządzi wiele wyznań masz rację znam Wodzisław mieszkałem raz z jednej strony teraz z drugiej strony może mamy wspólnych znajomych.
Pozdrawiam Antoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
laurka
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.śląskie
|
Wysłany: Śro 2:32, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Smak moczki znam (bryja słodka) siemieniatkę znam o ile można rozpoznać smak na czubku łyżki na samo wspomnienie brrr. Znam też kutię ,kluski z makiem,makówki dla mnie to są pychotki .Zwyczaje Wigilijne takie jak u Was.Tyle że na kolację jest barszcz czerwony z uszkami ,kapusta z grochem i grzybami ,postna chałka ,smażony karp,karp w galarecie,śledzie pod różną postacią,ryba po grecku kompot z suszonych śliwek i raz właśnie jest kutia (najrzadziej) ,raz makówki innym razem kluski z makiem .Po kolacji ,odśpiewaniu przynajmniej jednej kolędy rozdanie prezentów ,i kawka ,makowiec zawijany,piernik ,jabłecznik no i na końcu pasterka.Jak mama była młodsza i silna to właśnie ona robiła czasem siemieniatkę i moczkę oraz kisiel żurawinowy .Teraz mama sił nie ma więc ja szykuję kolację i doszłam do wniosku że nie będę się katować. Tak wygląda moja choinka i stroiki które sama robię.(oczywiście oprócz szopki która jest kupiona)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leon
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:37, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam Zbyszka na forum pozdrawiam i zapraszamy do dyskusji.
Pozdrawiam Leon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Barbara Jagielska
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 11:56, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No i nie da się ukryć ,że minął prawie rok. I idą następne Święta!
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam wszystkich Barbara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Czw 14:15, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
WOOOW! Basiu- Twoje cudeńka mogłabym oglądać zawsze! Jakże orginalnie i pięknie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|