Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grażyna Domańska
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 16:30, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
bal przebierańców
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Wto 18:52, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Grażynko - śliczny wnusio i przebranie super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna Domańska
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 19:39, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Skopiowane z Naszej Klasy
Gdzie ta WIOSNA ?!
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i k.... gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta wiosna do k.... nędzy? Co za porąbany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to k.... wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba pada jakby ich tam w górze porąbało .... Niby ponoć wiosna już jest, k.... - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, k....
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie.... Kotów nie oszukasz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zet_ka
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie/ lubuskie
|
Wysłany: Wto 22:00, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Grażynko super mieć taką wesołą (dowcip fantastyczny) i sprytną Babcię na miejscu- do moich Rodziców mam 200 km ale przez to, a może dzięki temu nauczyłam się radzić sobie sama hahaha i dalej w rękach szyję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:37, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Grażynko masz ślicznego wnusia i zdolności krawieckie też ja to aż tak zdolna to nie jestem ale może jak kiedyś też będę miała wnuka to kto wie
Kawał na czasie,świetny ja już sama w duchu tak przeklinam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Śro 8:48, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Świetny kawał Grażynka-na czasie .Wprawdzie babcią jeszcze nie jestem ale czas byłoby się przygotować,co? Po mamie została mi kupa drutów i różnistych szydełek? Jak już o tym myślę, to chyba dojrzałam żeby zostać babcią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariola3446
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Śro 10:23, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mam już dość czekania na cieplejsze dni... wczoraj wzięłam się za świąteczne porządki....jak będę miała wysprzątany dom,wtedy bez skrupułow będę mogła wyjść do ogrodu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:41, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie chociaż śnieg jeszcze jest chyba zaczyna nam się robic wiosna dzisiaj słonko zaczęło wreszcie świecic ale za porządki świąteczne jakoś nie mam nerwów się zabrac z kotem ciągle problem teraz jeszcze córka ma problemy z nerkami a teściowi trzy razy w tygodniu robią dializy nie wiem co mnie jeszcze czeka trochę tego za dużo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zet_ka
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie/ lubuskie
|
Wysłany: Czw 8:01, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Różyczko, będzie dobrze Czasem tak się nawarstwiają problemy... a Tobie potrzeba siły, aby je przetrwać, no i ruszyć z wiosennym słoneczkiem do ogródka Życzę zdrówka dla całej Rodzinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:47, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Kasiu za miłe słowa mam nadzieję że będzie wszystko ok i córce pomogą antybiotyki i nie będzie musiała iśc do szpitala za dwa miesiące matura więc każdy dzień jest na wagę złota
Dziewczyny nareszcie WIOSNA huraaaaaaaaaaaa jak tylko śnieg stopnieje to zabieram się za prace w ogrodzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna Domańska
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 16:20, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rózyczka napisał: | Witajcie chociaż śnieg jeszcze jest chyba zaczyna nam się robic wiosna dzisiaj słonko zaczęło wreszcie świecic ale za porządki świąteczne jakoś nie mam nerwów się zabrac z kotem ciągle problem teraz jeszcze córka ma problemy z nerkami a teściowi trzy razy w tygodniu robią dializy nie wiem co mnie jeszcze czeka trochę tego za dużo |
Różyczko to masz problem /czytam że teść i córka mają problemy z nerkami/ rób co możesz aby córka dostała się w dobre ręce, jak widzę to u Ciebie to genetyczne, tak jak u mnie. U ojca w rodzinie /2 raz się ożenił i miał 2 chłopaków/ młodszy miał problemy z nerkami i mój syn ma problem z nerkami już ma jedną usuniętą, ale czuje się dobrze. Jestem szczęśliwa że jak się ożenił to przestał uprawiać wspinaczkę wysokogórską. Co się wybierał w góry to ja cała się trzęsłam ze strachu aby przypadkiem nie uderzył się w tę nerkę która my pozostała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna Domańska
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 17:42, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:27, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Grażynko całe szczęście to nie jest dziedziczne bo teśc nie jest jej biologicznym dziadkiem(to tylko zbieg okoliczności) ale wydaje mi się że znależliśmy jaj dobrego lekarza co w tych czasach niestety nie jest łatwe i znajomości się przydają,mam nadzieję że wszystko będzie dobrze dziś kolejna wizyta u lekarza,ale z tego co piszesz to też nie miałaś łatwo wprawdzie syn uprawiał piękny sport kiedyś też tego próbowałam(to już prehistoria) ale miałaś się czym martwic dobrze że teraz jest wszystko ok ja też jestem dobrej myśli
Czy wszystkie Panie już robią świąteczne porządki czy może pilnie pracują w swoich ogrodach bo coś mało nas pisze,ja w sobotę troszkę pograbiłam może 1/10 części mojego ogrodu niestety deszcz przeszkodził mi w dalszej pracy a dziś na razie jest pochmurno ale jak tylko wyjdzie słonko to idę trochę popracowac tym bardziej że znowu wyłączą prąd (tym razem dali nawet ogłoszenie o jego braku )więc życzę wszystkim dużo słoneczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna Domańska
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 8:28, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To dobrze, że to nie jest obciązenie dziedziczne. Jak macie dobrego lekarza to jest połowa zwycięstwa, powodzenia. Ja jeszcze n ic nie zrobiłam na działce. Robiłam remont, zrobili połowę i chyba firma się rozleciała, bo nie ma kontaktu z nimi. Mieszkanie rozbabrane, a tu swięta i urodziny moje i wnuka /w jeden dzień/ nic mi się nie chce robić, chyba będę musiała zabrać się sama do tego bo jedynie do siebie można mieć trochę zaufania. Nie jest łatwo wstrzelić się w terminy u innych wykonawców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rózyczka
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:59, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam oj to Ci współczuję tego remontu u mnie już trwa praktycznie 6 lat niestety sami robimy własnymi rękami i to zawsze zimą (w tym roku była przerwa z powodu choroby męża)latem z kolei prace na dworze ja właśnie od dwóch dni robię porządki a gdzie tam koniec teraz mała przerwa na kawę i za chwilkę idę dalej pracowac Nasze forumowiczki też już chyba ciężko pracują bo żadna się nie odzywa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|