Między nami kobietami

Grażyna Domańska · Wysłany: Sob 18:31, 06 Mar 2010 Temat postu:

Wiesiu zgadzam si,ę z Tobą że kotki nie tracą swojej łowności, u mnie Omeil jest kastrowany i 2 koty syna Guzik i Filip też ale normalnie łowią i przynoszą mojej synowej przed próg swoje trofea. Stąd wiem że łowią , a i u mnie na ogródku pełno łupów kocich. Wiem jak miałam kotkę nie wysterylizowaną, ona naprawdę była biedna, kocurzyska zbierały się przed domem, potem była walka który wygra, wrzask kotki, dzięki możliwości sterylizacji można tego uniknąć.

Wiesia5 · Wysłany: Sob 20:01, 06 Mar 2010 Temat postu:

Jest też 2 strona medalu. Jeżeli to jest kot tylko domowy to rozwiązanie jest idealne. Natomiast jeżeli półwolnościowy to na wolności wsród kotów staje się natychmiast o wiele niżej w hierarhii- staje się kotem poddańczym. Musi unikać innych kotów bo dostaje po piórach.Ciekawe jest zycie kotów.

Gosia Włocławek · Wysłany: Nie 8:13, 07 Mar 2010 Temat postu:

Witam wszystkich ,życzę miłej niedzieli.Ja o kotkach z Wami nie podyskutuję,ponieważ nie znam kociej natury.

Grażyna Domańska · Wysłany: Nie 9:14, 07 Mar 2010 Temat postu:

A szkoda Gosiu bo koty są fantastyczne, mają trochę inną naturę jak psy mniej poddańczą ale nie trzeba z nim i wychodzić na spacer. Pieszczą się wtedy kiedy one chcą. Są bardzo czyste jedynie co to trzeba dbać o kuwetę i to wszystko.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.

Gosia Włocławek · Wysłany: Nie 18:12, 07 Mar 2010 Temat postu:

Maria · Wysłany: Nie 19:48, 07 Mar 2010 Temat postu:

Tak Gosiu - z pieskiem to i porozmawiać można Laughing

Wiesia5 · Wysłany: Nie 20:11, 07 Mar 2010 Temat postu:

Żeby porozumieć się z kotem i go zrozumieć to trzeba z nim przebywać. Kiedyś myślałam tak jak wy ale od 6 lat mam kota i rozumiemy się bez słów. Wystarczy że spojrzę w oczy i wszystko wiem. To bardzo mądre stworzenia. Zeby je zrozumieć przeczytałam sporo książek i oczy miałam jak spodki ze zdumienia. Psy kocham ale z nimi trzeba przede wszystkim wychodzić a u mnie nie ma kto.O kotach mogłabym godzinami -więc jednym zdaniem-uwielbiam je.

mariola3446 · Wysłany: Nie 21:23, 07 Mar 2010 Temat postu:

jutro dzień kobiet...a ja się pochwalę że dostałam już dziś piękne tulipany:) pozdrawiam

basiula · Wysłany: Pon 9:04, 08 Mar 2010 Temat postu:

Nie było mnie dwa dni i trochę mi się nazbierało zaległości w czytaniu, a przyznam, ze ostatnio bardzo systematycznie czytam co piszecie...byłam w Zakopanem- tam zima panoszy się na całego...z soboty na niedzielę spadło na moje oko 10 cm śniegu- jest pięknie...a spacer Doliną Chochołowską bajkowy w takiej scenerii...ale u nas wolałabym, zeby była już sceneria wiosenna...pozdrawiam wszystkich cieplutko i zyczę miłego dnia Very Happy

Basia

rosomak · Wysłany: Pon 15:21, 08 Mar 2010 Temat postu:

A u mnie za oknami świeci słoneczko ! Wprawdzie na dworze jest bardzo chłodno , ale słoneczko sprawia , że jest przyjemniej . I do tego jeszcze te 8-marcowe tulipany ...Wiosna dziewczyny ! W sercach i na niebie. ..
Mam nadzieję , że to będzie miły dzień do samego wieczora , czego sobie i Wam wszystkim życzę . Pozdrowionka .

Barbara Jagielska · Wysłany: Pon 16:01, 08 Mar 2010 Temat postu:

a ja - żeby takie dni były 365 razy w roku!!

Grażyna Domańska · Wysłany: Pon 20:43, 08 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiesia5 · Wysłany: Pon 20:52, 08 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się z Tobą Basiu. A i kwiatki mogę dostawać -no chociaż co tydzień.Moi panowie się spisali i teraz cieszę oko ich widokiem.Rozśmieszył mnie dzisiaj jeden pan z łapanki w telewizji idący z pękiem żółtych tulipanów ,który powiedział:żona piecze mi takie wspaniałe schabowe no to jak nie mam jej dać za to kwiatka? Laughing

rosomak · Wysłany: Wto 8:59, 09 Mar 2010 Temat postu:

A moja córcia wczoraj powiedziała " mamuś pomóż mi zrobić wspaniałą niespodziankę dla ciebie ,a dam ci ją jak już o niej zapomnisz ". Czy to nie jest urocze ? Ja bym na taki pomysł nie wpadła .

Grażyna Domańska · Wysłany: Wto 9:16, 09 Mar 2010 Temat postu:

U mnie w wazonie też stoją kwiatki i cieszą oko. Wczoraj mój wnusiu wyciągnął dziadka na spacer i przypomniał mu o święcie aby kupił kwiatki dla babci., mamy i synowej
ihihi..mój mąż by na to nie wpadł. Pozdrawiam serdecznie