Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Czw 18:34, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wolusiuprzepis dzisiaj podam...wczoraj komputer był oblegany. Formę do muffinek kupiłam kilka dni temu. Kupiłam na 12 szt sztywną...były jeszcze silikonowe, niektórzy bardzo chwalą te ostatnie...ale jak dla mnie są za wiotkie.
Znając życie przed upieczeniem ciasteczka były by na podłodze
Paczków pojadłam ledwo się ruszam, znowu to co zrzuciłam przed świętami...weszło od nowa na swoje miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Czw 20:04, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
BABKA
4 jaja
1szkl cukru
1 szkl mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
13 łyżek oleju
1 łyżka wody
1 łyżka octu
troszkę olejku rumowego
Mąkę, pszenną, ziemniaczaną wymieszać z proszkiem do pieczenia, przygotować olej.
Żółtka oddzielić od białek, białka ubijać z cukrem dodając po jednym żółtku.
Gdy masa zaczynie gęstnieć dodawać powoli mąkę,, delikatnie mieszając'' , olej, ocet, wodę i zapach.
Delikatnie wymieszać. Piekarnik nagrzać. Naszykować wąską długą foremkę...wyłożyć papierem, wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą.
Wlać ciasto, wyrównać. Czasu pieczenia nie podam, trzeba pilnować aż babka zacznie się rumienić...czas pieczenia w przepisie był podany 40- 45 min...piekłam w moim piekarniku ok.30 min...ciasto było po tym czasie upieczone. Każdy musi dobrać czas pieczenia do swojego piekarnika. Podczas pieczenia nie otwierać piekarnika, bo ciasto opadnie. Pod koniec pieczenia można dopiero zobaczyć. Można zrobić test patyczka, dłuższa wykałaczka się do tego doskonale nadaje. Gdy patyczek jest suchy ciasto jest upieczone.
Babkę miałam polać czekoladą ale rodzina stwierdziła że posypana cukrem pudrem będzie lepsza.
Moja uwaga...babka u góry kawałkiem pękła i zaczęła się szybko rumienić, trzeba pilnować żeby się nie przypaliła. Tak w ogóle jest bardzo dobra.
Upiekę ciasto to wstawię fotkę.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolusia
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:06, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za przepis Jeszcze nigdy nie piekłam ciasta z dodatkiem octu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Czw 20:10, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tak było napisane w przepisie...do faworków też dodaję łyżkę octu lub wódki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolusia
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:13, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Faworków nie robiłam ze 20 lat ... Ciasta , ale takie proste, bo te lubimy)piekę co tydzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Czw 20:29, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Faworki też są proste do zrobienia, ale trzeba je zjeść tego samego dnia...na drugi dzień robią się twarde.
Inne ciasto poleży nawet kilka dni ...kilka dni ale nie u mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolusia
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:32, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu, ale najlepsze są ciasta z owocami. Masz sad? Ja pierwsza się dosiadam do blaszki ciasta- jem, kiedy jest jeszcze ciepłe (choć to niezdrowo)
Łubinu jeszcze Poczta Polska nie dostarczyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiunialka
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:53, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A JA ZROBIŁĄM KARPATKĘ...BYŁA PYSZNA.TROCHĘ MAŁO WYCHODZI BO MAŁA BLASZKA ALE PRZYNAJMNIEJ NIC SIĘ NIE ZMARNUJE BO SCHODZI OD RĘKI.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Czw 21:08, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Słoneczko sprawdziłam sąsiadka wysłała zwykłym listem za potwierdzeniem. Na poczcie mówiła że jakiś facet ,,przykukany'' siedział...nie zwracał wcale uwagi co do niego mówiła.
Za trzy tygodnie może list dojdzie...córka ma jutro wysłać pozostałe nasiona, mam nadzieję że dojdą na drugi dzień.
Sad niby mam ale zaniedbany...rosną dwie śliwki, czereśnia chyba 20 letnia-co roku szpaki i wrony mają wyżerkę dla nas mało co zostaje. Zostały 4 jabłonie.
2szt Mekintosze i 2 szt nie znam nazwy...ogrodnik który szczepił też zapomniał nazwę... jabłka są dobre dopiero w zimie. Jak na wiosnę opryskam trzy razy w terminie są jabłka, jak nie opryskam nie ma nic.
Gruszki też są cztery ale jakieś niedobre odmiany...jedne są bardzo małe a pozostałe gniją zanim dojrzeją.
Czerwona porzeczka też jest, kilka krzaków. Rabarbar, maliny, truskawki...z tego co się urodzi robię przetwory...dużo też mrożę.
Maliny są do pierwszych mrozów najwięcej więc z nich korzystam.
Wszystko potrzebuje pielęgnacji w lecie brakuje mi czasu na takie rzeczy...co konieczne to muszę zrobić. Odnowiłam na jesieni truskawki, jakimiś nowymi odmianami...mają być bardzo dobre. Z córką posadziłyśmy też dwa rzędy malin. Nie wiem tylko czy jak będą porządnie owocować to nadążymy obrywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolusia
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
To sad masz niezły. W czereśniach są robaki? A śliwki masz dobre na powidła? Śliwkowe powidła uwielbiamy.
Zauważyłam, że masz co robić... Ja nie mrożę owoców, bo mam małą zamrażarkę. Nie miałabym tez gdzie jej wstawić- małe mieszkanko. Ja mam jakąś starą czereśnię, jabłoń, gruszkę ( w zeszłym roku nic na niej nie było) i wiśnię (też coś nie rodzi). Robię słoiki i zjadamy na bieżąco
Listonosza wyglądam, ale nie może do mnie trafić. Dziś wysyłałam szczepki kwiatka i pani na poczcie była bardzo oburzona. W listach nalezy wysyłąć tylko dokumenty. Poza tym koperta była za duża ( a przecziez kupiona na poczcie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Czw 21:36, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czereśnie są bez robaków...na wiosnę jak zawiązują się owoce pryskam od robaka...mam przedłużkę przy opryskiwaczu...dokąd dostanę to pryskam. Bez tego nie było by owoców...wypraktykowałam. Pod koniec zbiorów, owoce są bardzo soczyste i słodkie. Śliwki są dobre w drugiej połowie lipca, bardzo słodkie, fioletowe...nie odchodzą od pestki. Smażyłam zawsze w całości i wybierałam pestki podczas smażenia...takie smażenie trwało nawet trzy dni po kilka razy na dzień. Na początku były bardzo wodniste ale po odpowiednim czasie były dobre. W tamtym roku słabo owocowały, nikt ich nie przycinał przez ostatnie trzy lata. Zapomniałam że posadziłam dwa orzech włoskie...ale kiedy będą orzechy to nie mam pojęcia. Drzewka są jeszcze młode.
Stare odmiany drzew są nieraz bardzo dobre...owocować mogą co drugi rok. Jak w jednym roku mają za dużo owoców...w drugim nie mają wcale.
Czytałam że trzeba przerywać zawiązki kwiatów, żeby było mniej owoców...wtedy drzewo owocuje co roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolusia
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:43, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
OOO! O przerywaniu zawiązków kwiatów nie słyszałam. Właśnie się z mężem zastanawiamy, jak przyciąć drzewka Czytam trochę o wszystkim, co piszą na forach. W porównaniu do zeszłego roku wiem więcej, ale ciągle za mało ...Mąż mnie namawia na posianie jakiś ziółek. Bardzo ekologiczny chciałby być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anna96
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSZCZYZNA
|
Wysłany: Pią 20:11, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
W przycinaniu gałęzi nie pomogę, tak niej więcej coś wiem ale mało.
Pamiętam tylko że czereśnie i wiśnie przycina się w pogodny dzień tuż po zbiorach.
Na założenie zielnika namawiam, co roku też dosadzam coś nowego...ususzyłam w tym roku szałwię lekarską, przyda się może w celach leczniczych. Listki majeranku też są świetne, stwierdziłam że są bardziej aromatyczne od tych kupionych w torebce. Mięta dodana do kompotów razem z innymi owocami daje niesamowity smak. Bazylii nie używałam tylko rozcierałam co jakiś czas listek, zapach ma najładniejszy ze wszystkich ziół.
Rosła w doniczkach tylko jako dekoracja. Owady miododajne też uwijały się przy krzaczkach...fajny widok, można obserwować przez cały czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolusia
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:20, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj Aniu, łubin dziś dotarł Dziękuję. Kiedy go wysiać?
Czy w ogrodniczym można kupić nasiona majeranku? Chętnie bym go posiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alina 277
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PODKARPACIE/St.W.
|
Wysłany: Pią 21:17, 08 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu a u was gotuje się pierożki z kaszy gryczanej z białym serem i z miętą na słodko ??niebo w gębie ...ta mięta nadaje niesamowity smak ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|