ogród Wioli

Wiesia5

Wiolu-wszystko będzie jak należy. Przestrzeni masz dużo więc każdy otrzyma apartament na trawce. Ja przynajmniej odświeżę mój stary namiot bo już dawno go nie wyciągałam. Człowiek się starzeje! Laughing

Maria19

Wiem Wiesia, że to ogród Wioli! Ja też mogę sobie tylko pomarzyć! Smile

))

wioletta

"apartament na trawce"jakie piękne określenie że tez na to nie wpadłam:)Wiesia masz poetyczne określenia może wiersze piszesz?

Wiesia5

Yes-ale są w "szuflandii-do użytku osobistego Laughing

Krystyna Leszczyńska

WIESIA zaśmiecę troszkę wątek Wioli, ale to do Ciebie, weź i tą szuflandi uchyl troszku, posegreguj swoje "pisanki wierszem", na piknik na trawce się przydadzą. Czas szybko umyka, obyś później nie gadała, żeś się nie wyrobiła Exclamation

Ja się przymierzam w tamte strony na majowe długie Laughing

Wiesia5

Krysiu-Ty "szpuku nocny"-gdzie Ty w tą zimną i mroźną noc snujesz się po ogrodzie Wioli? Laughing

Na moją "szuflandię nie liczcie Laughing

Może potomni odemkną je kiedy ja - nagle i niespodziewanie......
Ja planuję najazd na Wiolinowy Ogród w pierwszej połowie sierpnia. Niestety na weekend w maju byli szybsi odemnie Mad

.
Wiola-jak przyjedziemy to posprzątamy ten śmietnik Laughing

wioletta

Krysiu a kiedy Ty śpisz!!!!haha,Dziewczyny to Wy do mnie nie razem?Krysia niech zabierze jedną grupę,a Wiesia drugą tylko chętnych brak????
Wiesiu weź swoją poezję na łonie natury wspaniale będzie posłuchać.
Wydawało mi się że mam na działce czysto:) Smile

Wiesia5

To metafora Laughing

Nawiązuję do słów Krystyny o zaśmiecaniu Twojego wątku Laughing

. W sierpniu jak ruszę na południe to zahaczę o Wielkopolskę,a tam i o Krysię. Krysia-szykuj namiot! Laughing

wioletta

każdy mile widziany i nie ma mowy o zaśmiecaniu,widzę Wiesiu że plany wakacyjne już prawie gotowe:)

Wiesia5

Plany bardzo ambitne-a wiesz jak to z planami bywa Crying or Very sad

Pożyjemy a może się spełnią! W każdym razie bardzo chciałabym jeszcze raz odwiedzić Twoje strony bo dużo jest jeszcze miejsc których nie widziałam a bardzo chciałabym zobaczyć.Dzisiaj ja "szpukuję" w Twoim ogrodzie Laughing

Pozdrowionka Smile

wioletta

Nie wiem gdzie dokładniej wcześniej byłaś Wiesiu,ale u mnie jest co zobaczyć nie tylko piękne krajobrazy i czyste powietrze.Stary Sącz na wyciągniecie reki zwłaszcza nocą widzę jak błyszcza światła miasta.Urokliwa Piwniczna Zdrój z granicą Słowacji(niedaleko są gorące źródła).Szczawnica i trochę dalej Krynica nie mówiąc o rowerowych trasach jedna przebiega tuż przed moim nosem:)i oczywiście góry na piesze wycieczki.I jakże mogłam zapomnieć o moim Nowym Sączu.Wszystkich nie wyliczę ale nudzić to się tu nie można.

Krystyna Leszczyńska

Wiola -- właśnie siedzę przed atlasem i Twoim ostatnim postem i tak sobie medytuje gdzie znaleźć przystań?????.
Chciałabym jeszcze troszkę w Tatry dopóki nogi chcą chodzić ale Twoich stron jeszcze nie tuptałam, piszesz, że ścieżki rowerowe - to mi też pasi.
Zaczynam już myśleć o weekendzie majowym, bo później będzie problem z noclegami.
Wiola podaj mi na pw. miejsce Twojego Raju

wioletta

Krysiu już podaję do Zakopca tez nie jest daleko,dojazd samochodem to pestka.

Wiesia5

Cześć dziewczyny. 2 lata temu zrobiliśmy sobie 2-tygodniowe wakacje. Pierwszy tydzień nazwaliśmy "Śladami Jana Pawła II. Zwiedziliśmy co się dało a nasz punkt docelowy to Zakopane i Tatry. Przeleżdżaliśmy przez Nowy Sącz/nawet sobie połaziliśmy trochę/ Zakotwiczyliśmy na tydzień w Białym Dunajcu. Jechaliśmy cały czas w ciemno/na wszelki wypadek wzięliśmy namiot/. Z Białego Dunajca do Zakopanego to skok więc codziennie jeżdziliśmy busikiem i zwiedzaliśmy co się dało. Było rewelacyjnie. Z góralami u których mieszkaliśmy zaprzyjaźniliśmy się od razu -tak że mamy gdzie zakotwiczyć.Bardzo chciałabym połazić jeszcze raz po górach bo to niezapomniane przeżycia-a widoki Shocked

-cudo!

wioletta

jak dobrze jechać tak przed siebie gdzie nogi poniosą,jakby co u mnie trawnika nie brakuje i katów w domu też więc zahacz Wiesiu o Stary Sącz on jak najbardziej leży na trasie "Śladami Jana Pawła".