ogród Wioli

Wiesia5 · Wysłany: Czw 21:32, 11 Mar 2010 Temat postu:

Wiola, a skąd bierzesz ten krowieniec? kupujesz od gospodarza? Mój ojciec kiedyś zbierał na łące zasuszone krowie placki. Rozcieńczał z wodą i nawoził.Też sposób jak mieszka się na wsi Smile

Rózyczka · Wysłany: Pią 7:24, 12 Mar 2010 Temat postu:

Wiesiu ja mieszkam na wsi ale gdzie ja tu krowę znajdę Rolling Eyes

a może można kupic taki nawóz w sklepach Question

maniusika · Wysłany: Pią 9:30, 12 Mar 2010 Temat postu:

u nas jeszcze mają krowy albo konie , może też być nawóz od kur .. przecież tego dużo nie potrzeba ... i tak sie później rozcieńcza bo można popalić kwiaty ...

stenia · Wysłany: Pią 9:59, 12 Mar 2010 Temat postu:

Rózyczko , 2 lata temu jak mąż kupił "obornik"u gospodarza , to ja zostawilam trochę i pózniej dolewalam wodę i tak też podlewalam , najgorzej z tym podlewaniem , nosić konewką trochę ciężko, ale jak się chce mieć ładne kwiaty , to trzeba się pomęczyć, Laughing

pozdrawiam

Wiesia5 · Wysłany: Pią 10:42, 12 Mar 2010 Temat postu:

Ja kupuję obornik w worku ale to nie jest to samo bo jest taki suchy. Obornik prosto z chlewika powinien być prawidłowo zaraz wprowadzony do gleby ponieważ szybko utlenia się azot. No ale cieszę się że mogę kupić chociaż taki.Też rozcieńczam i podlewam. Więcej korzystam z nawozu od gołębi bo mój sąsiad je hoduje i trochę zawsze wyproszę.

maniusika · Wysłany: Pią 11:42, 12 Mar 2010 Temat postu:

Wiesiu tylko nie przeholuj z podlewaniem gołębim obornikiem bo jest bardzo mocny kiedyś mąż podsypał kapustę i miałam same żółte plamy i było po kapuście .. teraz sama robię nawozy , najwyżej może go tylko wkopać ..

wioletta · Wysłany: Pią 18:05, 12 Mar 2010 Temat postu:

ja nie mam problemu z krowieńcem bo na łące za moim ogrodzeniem pasą się krowy,więc idę i zbieram do wiaderka zalewam wodą posiedzi tak trzy tygodnie.Potem rozcieńczam wodą i podlewam.Róże lubią taki nawóz,inne rośliny nie bardzo.byliny wcale lepiej nie rosły powiedziałabym że nawet gorzej.

Wiesia5 · Wysłany: Pią 20:58, 12 Mar 2010 Temat postu:

No na początku przyznam się że nawozem tym popaliłam sobie kwiaty. Jednak już stosuję je chyba z 10 lat więc doszłam do wprawy. Przede wszystkim dodaję wapno i mocno rozcieńczam. Wiola z krowieńcem robisz tak jak mój ojciec. Może się skuszę. W drodze do pracy mijam wioskę i tam na pastwisku pasie się olbrzymie stado krów. Może im podkradnę coś.. Smile

wioletta · Wysłany: Pią 21:37, 12 Mar 2010 Temat postu:

podkradnij,ale uważaj na rolników żeby Cię nie pogonili z nimi ostatnio różnie bywa:)

Wiesia5 · Wysłany: Pią 22:22, 12 Mar 2010 Temat postu:

No własnie! Ale spróbuję. Widziałam że na działce masz Budleję. Przyciełaś już ją czy jeszcze czekasz? Trochę późno,prawda? Będą późno kwitnąć. Myślę czy jej jutro nie przyciąć i nakryć jeszcze agrowłókniną. Co Ty na to?

maniusika · Wysłany: Pią 22:41, 12 Mar 2010 Temat postu:

ja jeszcze nic nie przycinam bo mróz może wymrozić szybciej po świeżo ściętych śladach , czekam aż zaczną pokazywać się pączki , wtedy już nie będzie mrozu ..

wioletta · Wysłany: Sob 8:36, 13 Mar 2010 Temat postu:

Wiesiu tak jak Janinka nic nie przycinałam,w ubiegłym roku już dawno miałam przycięte.Oglądałam dzisiaj rok w ogrodzie ,też miał pan nie przycięte robił z budlei i innych nowe sadzonki.Zrobię to samo nowe sadzonki przydadzą się w ogrodzie,miejsca jeszcze dużo mam.

stenia · Wysłany: Sob 8:56, 13 Mar 2010 Temat postu:

witam! ja też oglądałam rok w ogrodzie , nie wiem czy by mi się udało zaszczepić róże pienną, bo mi się złamała, szkoda mi jej bardzo ładnie kwitła Sad

mieciak49 · Wysłany: Sob 9:52, 13 Mar 2010 Temat postu:

Wracajac do nawozu,u mnie na jesien okoliczni rolnicy rozwoza po dzialkach obornik w workach,ja kupuje kilka i odkladam nie otwierajac gdzies z tylu dzialki.Na wiosne z tego obornika robi sie piekna masa jakby kompostowa i ja to daje do dolkow pod pomidory lub inne sadzonki,mozna tez zalac woda i po rozcienczeniu podlewac,u mnie sie sprawdza

wioletta · Wysłany: Sob 10:02, 13 Mar 2010 Temat postu:

Steniu spróbuj może Ci się uda i będziesz miała piękną różyce.
Mieciu dobrze że podpowiedziałaś o pomidorach i i oborniku,zamierzam kupić gotowe rozsady pomidorków i myślałam czym by je dobrze podkarmić.