ogród Wioli

Zofia

--(\(\
--(=':')
--(,(")(")

Wspaniałych wesołych, pełnych nadziei
i wiary Świąt Wielkanocnych,
spędzonych sympatycznie wśród srebrnych bazi i kochającej rodziny przy wspólnym stole.
Wesołego "Alleluja"

ana

Wesołych Świąt Wielkanocnych. Radosnej, rodzinnej atmosfery, błogiego odpoczynku, wielu niezapomnianych chwil oraz pomyślności na co dzień.

wioletta

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia świąteczne.

wioletta

Dawno nie dawałam zdjęć,teraz trochę nadrobię Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

wioletta

i kurczaczki się u mnie wykluły
[link widoczny dla zalogowanych]

[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84be6c20760b771e.html[/img]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
i w końcu mam skończoną wymarzoną szklarenkę i rosną już pierwsze warzywa
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

krystynamiszcz

Wiolu przepięknie jest u Ciebie coraz bardziej się wszystko rozrasta..no i widzę że się zaczęłąś bawic w hodowlę indyków ..mnie tutaj na wsi sąsiadka mówiła że taki biały indyk to na mięso że po jego zabiciu to tyle mięsa co ze świniaka..tak że będziesz miała że hoho..a tym bardziej że masz 6 sztuk ni i stadko kur Ci się powiększyło cudne są kurczaczki..a jak Twoje pawie czy starają się o przychówek i urosły już chyba sporo? Pozdrawiam Serdecznie i Życzę obfitych łowów w agroturystyce... Laughing

wioletta

Krysiu zawsze chciałam żyć blisko natury ze zwierzakami i roślinami,no i oczywiście ekologicznie.Pomysł z indykami zaczerpnęłam od sąsiadki u niej indyki miały po 20 kg -jeden same piersi po 8 kg ,ale to zależy jak się chowają.Czas pokaże co z nich wyrośnie.A co do pawi to nie ma mowy o rozmnażaniu,kurki nie są zainteresowane pawiem ,podobno musi mieć już piękny pawiowy ogon wtedy raczą na niego spojrzeć:)Bez ogonka nie da rady:) Smile

Maria

Uroczo u Ciebie, krzewy pieknie przycięte, wypatrzyłam panią pawiową Very Happy

, pięknie rośnie aktinidia pstrolistna i pewnie zakwitnie w tym roku, czekam na następne zdjęcia.

elzbieta

Wiolu u Ciebie to prawdziwy raj, piękne roślinki no i dużo zwierzaków.

krystynamiszcz

Wiolu ja w tym roku walczę i z kretami i z kotami sąsiadów 3 sztuki zrobiły sobie u mnie kibelek...gdzie tylko nie polane natychmiast kopią doły i widac że załatwiają się a że sucho i brak w studni wody bo deszcze u nas już bardzo długo nie padają w maju ani razu ..to podlewamy sloikiem pod roślinki i to takie ważniejsze jak ogórki no i szklarnia..w tym roku to nie dochowam się ani pietruszki naciowej ani korzeniowej ani marchewki koperku i buraków jeszcze jakoś czosnek ..dymka fasolka i ogórki jako tako żyją..rzodkiewkę sieje 3 raz i wciąż przekopana.. wrr..Buziaczki i dalszego upiększania Swego Królestwa.. Laughing

Alina 277

Wiolu...jak szybko ogród rośnie nie tak dawno były młode sadzonki a tu już takie duże drzewa ...stadko indorków pięknie się prezentuje na tle zieleni ..nie niszczą Ci w ogrodzie młodych roślinek ? ...a indyki żeby były takie tłuste i ciężkie nie powinny tak chodzić ..powinny mieć zrobioną zagrodę żeby ograniczyć chodzenie...

wioletta

Dziękuję za odwiedziny i miło mi że ogród się podoba czyli nie jest tak źle:)
Krysiu ja warzywa mam ale zasłonięte włókniną ,ptactwo natychmiast by wszystko zniszczyło gdybym chociaż na chwilę odsłoniła..U nas na szczęście co jakiś czas pada wiec suszy na razie nie mamy.
Alinko wiem że powinny mieć zagrodę ale trochę mi żal ograniczać im swobodę,takie uwięzione to nie szczęśliwe a podobno najsmaczniejsze jest mięso ze szczęśliwych zwierząt Smile

Wiesia5

Witaj Wiolu. Coraz ciekawe w Twoim ogrodzie. "gajorki"-jak mówiła moja babcia super! Nie zaprzyjaźniaj się z nimi tylko bo trudno zjeść przyjaciela Laughing

.A z malutkich kurczątek to dumna jesteś ,co? Pierwszy wylęg?

Krystyna Leszczyńska

WIOLA...ale ruch w Twojej zagrodzie...ptactwo dostojnym krokiem spacery po ogrodzie urządza........rośliny pną się w górę, jeszcze troszkę to zaczniesz z sekatorem biegać po ogrodzie żeby wszystko utrzymać w ryzach........

letnicy mają gdzie spacerować i odpoczywać.......

pozdrawiam

ana

Wiola u Ciebie to już stary ogród, krzewy rozrośnięte dorodne , pięknie jest .
Wiesia ma rację , u mnie parę lat temu jak jeszcze żył mój tata to indyk za nim jak pies chodził.