Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zet_ka
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie/ lubuskie
|
Wysłany: Wto 20:25, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Wiolu może na mojej pustyni podobałoby się jej
a odnośnie ślimaków... jeszcze ich nigdy nie spotkalam u siebie, ale jeżyk robi swoje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bota
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki/Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:25, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
u mojej znajomej trawa pampasowa spokojnie wytrzymywała zimę, choć przez pierwsze lata była okrywana dość dobrze. Pięknie się rozrosła. Tak jak Wioletta pisze, lepiej mieć ja w dość suchym miejscu i okrywać na czas chłodów. Powinno być ok. ja w każdym razie zaryzykuję i posadzę ją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bota
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki/Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:08, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moje nowe nabytki...to już choroba:) Kocham je kupować
FIRLETKA
[link widoczny dla zalogowanych]
SANTOLINA CYPRYSIKOWATA
[link widoczny dla zalogowanych]
ALTERNANTERA
[link widoczny dla zalogowanych]
ROJNIK
[link widoczny dla zalogowanych]
ODĘTKA- tym razem biała
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pią 21:22, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No no ale się rozpędziłaś! Odętkę też mam ale liliową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bota
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki/Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:26, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
też mam liliową, a teraz kupiłam bialą No i zakochałam się w rojniku, wygląda bosko i cudownie. jak tylko go zobaczyłam wiedziałam, że musze go mieć Pani w centrum ogrodniczym stwierdziła, że chyba lubię kwiaty....bo potrafię 2 razy dziennie tam bywać A sąsiadki stwierdziły, że mam rękę do kwiatków po babci i to był dla mnie największy komplement jaki mogłam usłyszeć, aż mi się łezka w oku zakręciła....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
haliso
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:25, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Piękne zakupy takim tempie szybko zapełnisz ogród /białą odentkę też mam/.alternatery nie znam ,będzie ciekawa jak się rozrośnie...powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krystynamiszcz
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 1178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzewo gmina Dąbie
|
Wysłany: Sob 6:30, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
o Anitko widzę że zostałaś zarażona ta cięzką chorobą kwiatową...i coraz to nowe nabytki nam pokazujesz ...fajnie że masz gdzie sadzic ...a jak się rozrosną to dopiero będzie cudnie i kolorowo..Pozdrawiam serdecznie:-))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bota
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki/Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:59, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanko, bo zawsze jak kupuję swoje bylinki to mam karteczkę z opisem co i jak, jakie stanowisko lubią, jaką glebę itp itd, jedynie zagadką pozostaje dla mnie ta ALTERNANTERA. Nie mam pewności czy jest to roślina wieloletnia czy nie i nie za bardzo wiem jak to jest z jej pielegnacją. Może ktoś z Was spotkał sie z tą roślinką i może mi coś na jej temat napisać....byłabym bardzo wdzięczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria19
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 21:10, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W takim tępie kupowania, to przegonisz wszystkie forumowiczki!))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 21:15, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ohoho jakie zakupy odętki są piękne a santolina ślicznie pachnie też ją mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiesia5
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 4097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Sob 23:38, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Anitka a ta alternantera to nie jest roślina akwariowa? Tak wyczytałam w googlach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bota
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki/Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:36, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie są różne rodzaje tej rośliny. ja mam taką na skalniaki albo rabaty. W centrum powiedzieli, że jest bardzo ozdobna, pięknie się rozrasta...W każdym razie nie wiem nic o niej kompletnie, myslałam, że może ktoraś z Was ja zna i mi co nieco napisze na jej temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Nie 12:54, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ta piękna roślina przypomina egzotycznego ptaka. Niestety, alternantera jest rośliną krótkotrwałą, ale bardzo łatwo rozmnaża się przez ukorzenienie sadzonek.
Alternanterę spotyka się u nas bardzo rzadko. Pochodzi z Brazylii. Jest spokrewniona z szarłatem. Podobnie jak szarłat uprawiana jest jako roślina jednoroczna, stosowana również do przyozdabiania obrzeży rabat kwiatowych. Najciekawszą odmianą jest "Bettzickiana" z niezwykłymi, wydłużonymi liśćmi, w kształcie łyżeczki o imponującym zabarwieniu: częściowo zielonym, częściowo fioletowym. W niektórych miejscach jest ono tak intensywne, że wydaje się, iż roślina kwitnie. Istnieje też odmiana o żółtawym zabarwieniu liści.
Ponieważ starsze rośliny stopniowo tracą swe piękno, zaleca się w sierpniu rozmnażanie młodych roślin. Sadzonki bardzo łatwo ukorzeniają się w lekkiej ziemi próchnicznej, w ciepłym i jasnym miejscu. Dwukrotne, a nawet trzykrotne przycięcie wierzchołków pędów w okresie wiosennym sprzyja dobremu rozkrzewianiu się.
Pielęgnacja i uprawa
Podlewanie i nawożenie
Od maja do września podlewamy równomiernie. Zbyt obfite podlewanie i zatrzymywanie sie wody w okolicy korzeni, może doprowadzić do gnicia. Pól godziny po podlewaniu należy usunąć ze spodka nadmiar wody. W zimie podlewamy i nawozimy umiarkowanie. Przedawkowanie nawozów powoduje zanik zabarwienia liści.
Światło i temperatura
Roślina a lubi jasne i ciepłe stanowiska. W zbyt ciemnym miejscu zanika zabarwienie. W okresie letnim należy jednak unikać bezpośredniego nasłonecznienia. Zimą idealna dla niej temperaturą jest 15 st.C. W wyższych temperaturach, a równocześnie przy niedostatecznym oświetleniu, roślina zbyt szybko rośnie i traci swe piękno. Oprócz tego, wysokie temperatury sprzyjają pojawianiu się szkodników.
Podłoże i przesadzanie
Do przesadzania nadaje się zwykle ziemia doniczkowa. Drenaż z piasku lub żwirku na dnie doniczki uniemożliwia zatrzymywanie wody w okolicy korzeni. Rośliny, które dobrze przezimowały, przesadzamy w marcu i dokładnie przycinamy.
JaGa (14:20)
tyle wyczytałam na blogu JaGi a to jej zdjęcieAlternantera figokształtna
Alternanthera ficoidea
Rodzina: Amaramthareae - szarłatowiec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bota
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki/Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:09, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ana bardzo dziękuje za pomoc, wygląda na to, że się trochę oszukałam, bo miała to byc bylina wieloletnia, z takiego działu ją wzięłam...no cóż troszkę szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krystynamiszcz
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 1178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krzewo gmina Dąbie
|
Wysłany: Nie 14:17, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ja też kiedys sie oszukalam kupowałam piekne margaretki podwójne różowe miały byc byliny kupiłam sporo doniczek i jeszcze jak mieliśmy działkę w poprzednim miejscu zamieszkania obsadziłam wzdłuż po obu stronach wejście na działkę ,pięknie to wyglądało ,ale niestety na drugi rok nawet śladu po nich nie było nawet nie rozsiały się wrrr...są jednak albo niedouczeni sprzedawcy albo nieuczciwi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|