Ogród Anity

stenia

sąpiękne , ale niestety trzeba je wykopywać i przetrzymywać w piwnicy czy na strychu , raz je zostawiłam to zrobiła się maż , nie nadawały się do użytku ,,,, Wink

Wiesia5

Dalie trzeba wykopywać na zimę. Było parę zim ciepłych i była szansa że uda im się przeżyć. Jednak to bardzo duże ryzyko. A co jak będzie taka zima jak ostatnia? Karpy dalii wykopuje się po pierwszych małych przymrozkach i przechowuje. Ja z konieczności przechowuję je w torfie w piwnicy w bloku.Ty Anito jak sądzę masz o wiele lepsze warunki odemnie,bo pewnie masz piwnicę chłodną. Nie można ich za mocno przesuszyć.Moje już pokazują kwiaty.Za kilka dni jak rozkwitną to też pokażę.

Bota

Wiesiu, u mnie w zimę w piwnicy to może być jakieś 5 do 8 stopni i na strychu też. To mogłabym tam je przechować? I jeszcze napisz proszę czy tez mam je przechowywać w torfie czy można jakos inaczej? Chcialabym mieć z roku na rok roślinki te które się da tak przechowac rzecz jasna:)

Wiesia5

Anitko-tak jak myślałam temp. idealna. Oczywiście możesz przechowywać w piasku,trocinach,po prostu chodzi o to żeby za mocno się nie przesuszyły.Tak samo przechowuję mieczyki/gradiole/.

krystynamiszcz

Anitko a ja swoje przetrzymałam w temp. o dziwo 0 ,taką miałam temp. tej zimy w spiżarce miałam pokładzone bulwy dalii w pojemniki bez niczego i cud jakoś przetrzymały zimę tylko 3 sztuki zmarzły ale że mam ich sporo bo przecież co roku można je dzielić więc i tak mam sporo i juz zaczęły kwitnąć ,muszę wstawić zdjęcie...tyle że za dużo nakładłam jedne na drugie lepiej jak są pojedyńczą warstwą.. Laughing

Bota

Bardzo Wam dziękuje dziewczyny za rady, na pewno je wykorzystam:) Jesteście moim jedynym źródłem wiedzy o kwiatach ale za to jak profesjonalnym! Dziękuję z całego serduszka!

Maria19

Ja kiedyś nie wykopałam dalii, bo mi się nie podobały, ale nie było dużego mrozu i zostały ha,ha ! Smile

))

atena1950

Raz zrobiłam to samo ale,przezimowały i rosły, nikt nie chciał wierzyć,musiałam przesadzać bo się dusiły z braku miejsca pozdrawiam Basia

Wiesia5

Ja przez nieuwagęteż zostawiłam,ale wtedy była bardzo łagodna zima.

Bota

Moja róża oszalała, postanowiła rozkwitnąć wszystkimi pięcioma kwiatami naraz i teraz wygląda jak ogromna kwiecista kula, bo wszystkie kwiatki umieszczone sa obok siebie, oto zdjęcia:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowy nabytek, begonia, tym razem czerwona...jakąś taka trochę marną kupiłam ale mam nadzieję, że u mnie odzyje:

[link widoczny dla zalogowanych]

Moja hosta jest ze mną pierwsze kilka miesięcy, myslałam, że nic z niej nie będzie a tu proszę, niespodzianka, wypuszcza młodziutki pęd, w takim razie uznaję, że się przyjęła!

[link widoczny dla zalogowanych]

Byczki szaleją, na każdęj kępce jest po kilkanaście albo kilkadziesiąt pąków:

[link widoczny dla zalogowanych]

A z tyłu domu rozsiała sie do ogromnych rozmiarów koniczynka, lubię ją i jakoś nie mam sumienia wyrywać...

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiesia5

No widzisz Anitka-rękę do kwiatów to Ty masz Laughing

Jak pięknie odwdzięczyła się róża za to że zadbałaś o nią. Szepnij jej jednak żeby dozowała trochę swoje wdzięki i kwiatki po kolei otwierała-będzie dłużej kwitła Laughing

Bota

Oj bardzo bym chciała, a ona niestety wszystkie na raz otworzyła Smile

Ważne, że jej sie dobrze zaczęło mieszkać w moim ogródku:)

Wiesia5

Otóż to! Nie mam białej róży i to błąd który muszę naprawić Laughing

Są piękne-coraz bardziej przekonuję sę o tym patrząc na wasze różyczki w ogrodach,. Smile

Bota

Wiesiu z chęcia bym się podzieliła ale...nie wiem jak. jestem zielona w temacie podziału, sadzonkowania itd itp...

Wiesia5

Anitko,dziękuję za dobre chęci. Różę kupię sobie na targach we wrześniu. Dbaj o swoją różyczkę niech Ci sie rozrasta pięknie. Smile