ogród Ani

kasiunialka

NIE WIADOMO CZEGO BARDZIEJ SIE BAĆ ,CZY TEGO SIEDZENIA W ZIMNY DZIEŃ PRZY PIECU,CZY TEGO PATRZENIA NA WŁASNYCH MĘŻÓW Laughing

Wiesia5

Dziewczyny -zamiast patrzeć na swoich menów siądzmy do kompa i pogadajmy. Laughing

Wzięłam sobie urlop i co mi z tego-pogoda pod "zdechłym azorkiem" Mokro i mglisto. Dobrze że w sobotę było pięknie to wyrobiłam się z robotą. Muszę sobie poprzycinać iglaki żebym miała do okrycia zimowego,bo podobno od piątku zaczyna się zima. Mad

ana

Wiesia nie strasz ja mam cały czas nadzieję ,że im się prognoza nie sprawdzi

Kasiu ciepły piec nie jest zły, na mężą też spojrzę ,żeby poszedł dołożyć do niego Laughing

,żebym się brudzić nie musiała Rolling Eyes

ewa148

Rzeczywiście ma być z soboty na niedzielę -9 st.
A dzisiaj jeszcze było cieplutko Laughing

wioletta

Aż tak zimno a mówili że -4,oni tak na dwoje babka wróżyła.dobrze że uporałam sie z przekopywaniem warzywnika,jeszcze wyciąć maliny,zabezpieczyć roślinki przed mrozami i chyba tyle by było z robót ogrodowych.
Wiesia to mądra kobita,niech w zimowe wieczory mężowie idą do pieca,a my sobie tu pogadamy na forum.Pośmiejemy się,wtedy zimowe mrozy nie będą takie straszne.

kasiunialka

NO TAK ,CHŁOPY NIECH DOKŁADAJĄ DO PIECA,NO CHYBA ŻE ZNAJDĄ INNY SPOSÓB ŻEBY NAS OGRZAC Rolling Eyes

ana

Wszystkie sposoby są dobre byle ciepło nam było Laughing

a co do mrozów - to nie straszcie , może odprawimy jakieś czary ( ponoć w każdej z nas drzemie czarownica)i wróci ciepło Laughing

ewa148

Spróbujmy

bo u nas już leje i zimno Rolling Eyes

elzbieta

U nas dzisiaj nie najgorzej, mgły nie ma i jest dośc ciepło.

wioletta

Ania ma rację,każdy sposób na ciepełko dobry.
Czary możemy odprawiać jeśli to pomoże.
Kiedyś jeszcze jako mała dziewczynka razem z koleżankami i kolegami umówiliśmy się na wywoływanie duchów.Z napięciem i ciekawością czekaliśmy gdy wybije północ,a tymczasem brat koleżanki schował się w sąsiednim pomieszczeniu szopy i kiedy zaczęliśmy te duchy wołać,on się odezwał.Ile było krzyku i uciekania a potem śmiechu.Na długo odechciało nam się takich zabaw.Ja osobiście w duchy,ufo,wszelkich jasnowidzów i takie tam absolutnie nie wierzę.

kasiunialka

A JA WIERZĘ W DUCHY.WIEM,ŻE BĘDZIECIE SIĘ ŚMIAĆ ALE JA MIAŁAM PRZYGODĘ Z DUCHEM,BYŁ U MNIE DUCH MOJEJ BABCI.W TĄ SAMĄ NOC I O TEJ SAMEJ GODZINIE CO JA ZOBACZYLI JĄ RÓWNIEŻ JEJ SYN I CÓRKA TYLE TYLKO ŻE BYŁ TO DOM W KTÓRYM MIESZKALI RAZEM,A JA JĄ WIDZIAŁAM U SIEBIE W MIESZKANIU.MOŻE KIEDYŚ JAK BĘDZIECIE CHCIAŁY TO WAM NAPISZE DOKŁADNIE JAK TO BYŁO.PAMIĘTAM KAŻDY SZCZEGÓŁ.NAPISZĘ TYLKO,ŻE STRACH KTÓRY WTEDY CZUŁAM BYŁ NIE DO OPISANIA,A MÓWIĄ PRZECIEŻ ŻE NIE POWINNO SIĘ BAĆ DUCHA.U MNIE BYŁO INACZEJ. Crying or Very sad

Wiesia5

Coś w tym jest! Wierzę że kontakt z bardzo bliską osobą istnieje-ale w naszej podświadomości. Z pewnością taki mam z moją mamą. Kiedy coś odemnie oczekuje,nie mogę Jej i tego co chce odemnie, wyrzucić z pamięci. Widzę Jej twarz przed sobą/w myślach/,i ciągle muszę o tym myśleć. Stąd wiem że to właśnie Ona "wierci mi dziurę w brzuchu". Kiedy wykonam jej prośbę-wszystko znika. Do następnego razu.

ana

Witajcie

ja w duchy też nie wierzę i tak jak Wiesia myślę ,że istnieje więź z blizkimi( nieraz mówię tato wspieraj i mi lżej)

,a nasze " czary" działają Laughing

u mnie dzisiaj nawet słonko się pokazywało Laughing

i było w miarę ciepło, skosiliśmy z dzieciakami trawę wygrabiłam liście i zrobiłam trochę zdjęć
róża

na skalniaku

od Eli

ten od koleżanki kwiatki ma podobne tylko listki inne i pokłada się

trawka

liście ostropestu -nie zdążył zakwitnąć, ale liście ma piękne

pojedyńcze stokrotki pojawiają się na trawniku

i na koniec owoce kiwi północy- smaczne stoję pod krzaczkiem i podjadam

elzbieta

Aniu, u Ciebie jeszcze pięknie, kolorowo. Ladne te białe kwiatuszki, jak one się nazywają ? A u mnie dzisiaj chłodno, chyba zmienia się na gorsze Crying or Very sad

[/list]

wioletta

A jaka masz odmianę kiwi,że rodzi takie owoce?
Dziewczyny zawsze możemy otworzyć nowy temat o duchach i ci którzy przeżyli takie przygody będą mogli podzielić się z nami swoim wrażeniami.