Moj ogród

Rózyczka · Wysłany: Wto 7:26, 23 Mar 2010 Temat postu:

Steniu właśnie wysłałam Ci adres już się cieszę i bardzo Ci dziękuję Razz

Rózyczka

U większości z Was pięknie zaczynają kwitnąc kwiaty wiosenne a u mnie niestety wszystko stoi w miejscu Crying or Very sad

zimno cały czas więc wcale im się nie dziwię że siedzą sobie jeszcze w ziemi Confused

Wiesia5

Nie martw się Różyczko. Podobno ostatni będą pierwszymi. Laughing

U mnie też z bólami po troszeczku zaczynają kwitnąć. Ale też patrzę z zazdrością na tulipany i hiacynty. Moje też boją się rozkwitnąć. Jest bardzo zimno.Nie wiem czy dzisiaj w nocy nie będzie przymrozku. Na balkonie hartuję hibiskusy.Mam nadzieję że nie zmarzną. Smile

stenia

Rożyczko , dołączam do ciebie , do tych opóznionych / roślin / , u mnie zaczynają rozkwitać niektóre kwiatki, ale zobaczysz jak w końcu przyjdzie te ciepło wszystko nadgonią, pozdrawiam Smile

Wiesia5

A ja dzisiaj wreszcie jestem miło zaskoczona. Zakwitły pierwsze tulipany, żonkile i hiacynty. No teraz naprawdę mi się podoba. Dużo dxzisiaj zrobiłam ale zmarzłam okrutnie.

Rózyczka

Przeszłam dzisiaj po ogrodzie i dalej nic,widac że chciały by rosnąc ale w dalszym ciągu jest strasznie zimno Crying or Very sad

Pracy mnóstwo mnie czeka jeszcze, nie mam nawet przekopanych grządek pod warzywa chciałam nawet dziś to robic ale znowu tak wieje że się odechciewa
Hibiskusów jeszcze nie wystawiam poczekam aż się wreszcie trochę ociepli szkoda by mi było żeby się zmarnowały bo tak ładnie zaczęły rosnąc Razz

Wiesia5

U nas dzisiaj był piękny dzięń. Cieplutko i słonecznie. Prawdziwa wiosna. Byłam na działce 7 godzin.Jeszcze o 20 było ciepło. Zupełnie nie spodziewałam się takiej pogody. Narobiłam się okropnie ale działka lśni.Kwitnie coraz więcej kwiatów. Jest dobrze Laughing

Grula

Na Dolnym Śląsku też jest zimno , moje tulipany szybko wyszły, a do dziś jeszcze nie kwitną, poza dwiema miniaturkami.

zet_ka

Różyczko, co taki zastój u Ciebie??? Mam nadzieję, że powódź do Was nie dotarła Smile

Pozdrawiam pięknie Smile

Rózyczka

Witam Cię Kasiu jak również wszystkich forumowiczów Razz

po raz pierwszy cieszę się że u mnie takie piachy i nic mi nie zalało ale dopadła mnie jakaś deszczowa chandra kwiatów dużo pomarniało,połamało Confused

a jak oglądam zdjęcia zalanych terenów to aż płakac się chce.Zdjęc na razie żadnych nie wstawiałam bo skończył mi się limit na fotosiku muszę coś pomyślec.W zeszłym tygodniu byłam na wystawie kwiatów w Chorzowie trochę ich kupiłam przynajmniej w portfelu ubyło dużo Rolling Eyes

oczywiście zaraz wszystko posadziłam i jak wczoraj to zobaczyłam to szlag mnie miał trafic wszystko zmarniało Evil or Very Mad

Dzisiaj wreszcie przebija trochę słoneczko więc może wreszcie się wypogodzi.Pozdrawiam wszystkich serdecznie Razz

zet_ka

Wszystkich dobijają kolejne wiesci o zalewanych terenach Sad

Byłam na działce cały weekend. U mnie zielono i rośnie wszystko pięknie, cały weekend było słonecznie i aż za ciepło jak na prace w ogrodzie. Juz się nauczyłam, ze wszystko najpierw musi się ukorzenić porządnie w doniczce i dopiero do gruntu, czasami nawet wkopuję na zimę z donicą do piachu. Różyczko nie pozbywaj się pochopnie tych nowych roślin, może chorują i odbiją...
Pozdrawiam serdecznie Smile

Rózyczka

U nas dopiero wczoraj przez cały dzień była piękna pogoda więc nie zważając że to niedziela poszłam na mój warzywniak posadzic sadzonki kalarepy,selera,cukinii,ogórka,pora ,niestety dziś od rana leje więc się nawet cieszę ze to wczoraj posadziłam.
Roślinek na razie nie usuwam zobaczymy czas pokaże co z nich będzie ale naprawdę trochę pogody by się wreszcie przydało żeby wszystko mogło pięknie odbic na razie kiepsko to wygląda Rolling Eyes

Dużo słonka wszystkim życzę Razz

Grula

Różyczko, u mnie już 3 dzień pogoda dość ładnie się utrzymuje. Mam nadzieję że i u Ciebie w końcu się pogoda polepszy. W sobotę tez wysiałam ogórki, cukinię , fasolkę szparagową. ogórków to wysiałam dużo, bo w ubiegłym zdążyłam zebrać tylko raz a potem z dnia na dzień uschły. To teraz muszę nadrobić zapasów.

Rózyczka

Wczoraj udało mi się popielic większośc warzywniaka bo oczywiście znowu lunęło Mad

te moje piachy niby nasiąkły wodą ale po wierzchu zrobiła się straszna skorupa Shocked

i jak to ma wszystko rosnąc Confused

Dzisiaj znowu chmury wiszą więc nie wiem czy uda mi się cokolwiek zrobic Rolling Eyes

Ja dużo nie sadzę tylko tak do bezpośredniego spożycia moja piwnica jest zbyt ciepła i wszystko więdnie a przetwory przestałam robic jak jednego roku ani jeden wek mi nie wyszedł Sad

stwierdziłam że szkoda tylko mojej roboty Laughing

Grula

Różyczko dałam ci wiadomość na pw