Dzień bez działki, to dzień stracony

Krystyna Leszczyńska

JANUSZU......dziękuję ale o Twojej mogę powiedzieć, że więcej niż ładna....
...u mnie dzisiaj paskudna pogoda ....pada a nawet niekiedy leje...

Embarassed

Alina 277

Krysiu co do begonii to masz takie kolory jakie chciałaś w każdej coś z danego koloru jest .... ale oszukaństwo wszędzie ..a te żurawki masz ładnie wkomponowane razen z hortensją....Milin prześliczny on widocznie szybko sie rozrasta.... po ilu latach zakwitł ?a ta lilia ostatnia jest prześliczna ...u nas leje drugi dzień i noc bez przerwy .ba cały lipiec prawie co dzień.na polach zboże rośnie w kłosach...i zboża stoją nie koszone...

Krystyna Leszczyńska

ALINKO.....nie mam żalu o kolorki bo każdy który chciałam mam ....a to, że w namiastce to już inna "inszość"...
...milin już sobie liczy kilka lat...ile dokładnie nie określę, ale wiem na pewno, że kwitnienie jest uzależnione od prawidłowego cięcia wiosną...o to dbam...
...żurawki pięknie się rozrosły...były sadzone tej wiosny, po majowych przymrozkach...
...u mnie też pada, choć wczoraj było znośnie i działałam na działce....wiele zdziałałam.....

pozdrawiam i życzę słoneczka...

Maria19

Pięknie, wszystko kwitnie, a milin mnie zauroczył! Smile

))

wioletta

Krysiu czy Ty nie wiesz co z naszą Halinką ?chyba od dawna jej postów nie widziałam.

Barbara Jagielska

pewnie się pławi we francuskim słoneczku ,nie to co u nas..

Krystyna Leszczyńska

WIOLA.......nie wiem co z Halinką...oby zdrowa była bo reszta to sprawa przejściowa....

ja też wpadłam na chwilę sprawdzić co się dzieje na Forum
Chwilowo nie mam parcia na neta, coś mnie dopadło i trzyma...jak puści to wrócę.....może z Halinką jest podobnie....
...dziękuję, że do mnie ktoś zagląda...bardzo to doceniam......
pozdrawiam serdecznie

...pobuszuję sobie jeszcze chwilkę po cichutku.....

wioletta

Jeśli Halinka rozkoszuje francuskiego słoneczka to tylko jej życzyć przyjemności z jego czerpania.może jak wróci to i dla nas jakiś promyczek się dostanie:)Krysiu buszuj głośniej:)

Krystyna Leszczyńska

....kawałek mojego zielonego......

[link widoczny dla zalogowanych]

....dostojna i pachnąca....ale NN....może ktoś ją rozpozna...

[link widoczny dla zalogowanych]

....zarzekałam się jak żaba błota......a i tak posadziłam...

[link widoczny dla zalogowanych]

elzbieta

A dlaczego się zarzekałaś, przecież to takie piękne kwiaty Laughing

Krystyna Leszczyńska

....aaaaaa bo trzeba wykopywać....nie mam najlepszych warunków do przechowania...nieraz przesuszyłam bulwy i było po nich....
....a to znowu powyrastają duże krzaki i się wywracają albo wyłamują u samej nasady..........i tak sobie wymyślam Laughing

Alina 277

Krysiu ja też nie mam gdzie przetrzymać ale 4 sztuki mam dla podtrzymania gatunku .... Laughing

a one tak pieknie nam się jesienią odwdzięczają nie prawdaz ???..mam różową ale nie taką Smile

jest śliczna !!!Jak dobrze że już zaczynają róże kwitnąć...

wioletta

Krysiu ja trzymać mam gdzie ale nie mogę powiedzieć żeby mi się podobało jesienne wykopywanie dalii i innych i tak jesienią jest mnóstwo innej pracy w ogrodzie.Ale one są takie piękne bez nich ogród wydaje się być taki nijaki-więc sadzę i wykopuję Smile

Krystyna Leszczyńska

....moja piękność dzisiaj już do góry nogami sobie poleguje...i tak jak mówiłam, trzeba szukać palików...podwiązywać a one jeszcze będzie się wyginać....... i jak tu się nie zarzekać Laughing

ewa148

Przeglądam i podziwiam,piękne.Moj milin jeszcze nie kwitnie a mam pomarańczowy i czerwony.Krysiu czy te grubsze gałęzie też przycinasz?Ja też nie lubię dalji,mam tylko miniaturki ale na innych działkach bardzo mi się podobają.Pozdrawiam cieplutko Ewa Cool