Dzień bez działki, to dzień stracony

Grula

Wiosna na całego zawitała na Wielkopolskę. Sama radość popatrzeć na takie obrazki.

elzbieta

Pięknie, wiosennie, pogoda piękna, oby tak dalej

Wiesia5

Piękna wiosna zawitała u Ciebie Krysiu.Parę dni temu odwiedziłam Twoje piękne okolice i widziałam że wiosna rozgościła się już w Wielkopolsce na całego Smile

Konwalia

Piękny ogród i już wiosennie

Krystyna Leszczyńska

...nie bardzo wiedziałam gdzie mam to umieścić.......no i w końcu tutaj

nadszedł dzień wspomnień, refleksji....których nigdy nie zapomnę........

Byłam wraz z mężem na pogrzebie naszego Papieża........wyjazd był grupowy, zorganizowany przez proboszcza naszego kościoła....chyba nie potrafię do końca przekazać tego co czuliśmy....

pokaże kilka zdjęć które w minimalnym stopniu zobrazują atmosferę tamtych chwil...zacznę od początku...

wyjazd i msza w autokarze

[link widoczny dla zalogowanych]

jesteśmy u celu, po długiej podróży zakwaterowani w Domu Pielgrzyma o bardzo dobrych warunkach....autokar odpoczywa a my korzystamy z łóżeczek, wanienek itp........

[link widoczny dla zalogowanych]

zdarzały się też zabawne sytuacje.....poruszamy się metrem..służby porządkowe kontrolują wszystko co się da....ale jakoś poszło i ruszamy pod Bazylikę w Watykanie...

[link widoczny dla zalogowanych]

jesteśmy pod Bazyliką ale w bocznej ulicy...wejście główną ulicą było nie możliwe, stąd tez małe szanse na to, żeby wejść do Bazyliki gdzie spoczywa ciało Papieża.....

[link widoczny dla zalogowanych]

obok nas pojawia się ten człowiek którego widać z krótkofalówką w ręku na placu św. Piotra

[link widoczny dla zalogowanych]

i on przeprowadza naszą grupę przez niezliczone bramki.
i oto stanęliśmy u wrót Bazyliki....powoli zmierzamy do wewnątrz, gdzie będziemy mogli po raz ostatni pokłonić się przed Papieżem

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

wnętrze Bazylki......

[link widoczny dla zalogowanych]

..a to poranek w dniu pogrzebu, główna ulica prowadząca do Bazyliki, tłumy ludzi którzy noc spędzili pod bramami

[link widoczny dla zalogowanych]

a to zdjęcia zrobione w czasie nocy którą ludzie spędzają na czuwaniu......porozbijane namioty, znicze ustawiane w kształcie krzyża palące się całą noc

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zaleźliśmy się bardzo blisko....do dziś nie potrafimy zobrazować tego jak jak to się stało, że jesteśmy tak blisko...po wyciągnięciu szyi wszytko działo się na naszych oczach....na naszych oczach zamknęła się księga spoczywająca na trumnie......

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

pustoszejący plac.....

[link widoczny dla zalogowanych]

..w drodze powrotnej w tym samym miejscu spotykamy naszego przewodnika, miłe chwile... wspólne zdjęcia, uściski dłoni...adres na który mamy wysłać wspólną fotografię.... dowiadujemy się, że to Szef Policji Watykańskiej

[link widoczny dla zalogowanych]

...po całej uroczystości powrót do miejsca zakwaterowania......obiadokolacja....spotykamy się z dużą grupą francuskiej młodzieży która tutaj też znalazła nocleg......wspólnie śpiewanie [/b]ABBA OJCZE[b].....nie ma końca,

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jednak czas było zakończyć, bo wczesnym rankiem wyjazd i krótka wizyta w Asyżu, który powitał nas ciągłym deszczem

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiesia5

Piękne i niezapomniane wspomnienia Krysiu. Tej wycieczki z pewnością do końca życia nie zapomnisz! Pozdrawiam serdecznie.

Krystyna Leszczyńska

....tak Wiesiu, obym nie zapomniała bo to różnie bywa, ale jak na razie tak to czuję jakbym wczoraj tam była.......
..a Ty gdzie w mich stronach bywasz.... i nic nie piszesz, że jedziesz Question

Wiesia5

Byłam Krysiu w miejscu które tak opisywałam -koło Gniezna. Tam mam kochane kuzyneczki i u nich na wsi ładuję akumulatorki. Laughing

krystynamiszcz

Krysiu wzruszyłam się bardzo ogladajac Twoje zdjęcia z wycieczki do Watykanu..ciężko mi dobrać słowa by wyrazić to co czuję ..DZIĘKUJĘ!!!

wioletta

wracają wspomnienia,tak szybko minęło kilka lat a wydaje się że było to tak niedawno....

Grula

Na samo wspomnienie , łezka się w oku kręci, a Ty Krysiu miałaś możliwość uczestniczenia w tym wielkim dniu. Piękna pamiątka Ci pozostała.

Maria19

Jak ten czas szybko leci...........!

Krystyna Leszczyńska

DZIEWCZYNY.....wspomnienia....wspomnienia, nieraz myślę czy to prawda, że ja tam byłam i we wszystkim uczestniczyłam...jednak tak......

Dzisiejszy dzień u mnie był bardzo pogodny i słoneczny, nawet kawka popołudniowa była na działce...a że byłam bezrobotna to takiego jednego przyfilowałam........

przychodzi od paru dni jak jestem na działce i pięknie śpiewa

[link widoczny dla zalogowanych]

...a ten przechadza się i spogląda

[link widoczny dla zalogowanych]

Alina 277

Krysiu piękne zdjęcia z Watykanu i Asyżu....Ja takie wspomnienia mam jak byłam w Fatimie w 2000r.gdzie był Nasz Papież i była siostra Łucja i widziałam bo też byłam blisko jak Łucja brała komunię z rąk Papieża i po mszy jak rozmawiali i razem weszli do kościoła gdzie zdradziła trzecią tajemnicę Fatimską ..ten widok obojga stoi mi w oczach do dziś. A w Asyżu byłam w 2001r.w rok po trzęsieniu ziemi..Zdjęcia mam ale w albumie bo miałam jeszcze aparat na kliszę.

Grula

Ten pierwszy ptaszek to chyba Kos, u mnie również cały czas jak jestem na działce, to snuje swoje trele. A na drugim to faktycznie Kawka. Bardzo ładne ujęcia zrobiłaś ptaszkom.