czym sie rozni ogród od działki??

magnolia · Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

moze mi ktoś pomóc czym waszym zdaniem rózni się ogród od działki?? pytam ponieważ znów moim zdaniem jest zdublowany temat. wszystko co upiększa ogród i wszystko co upiękasz działkę, przepraszam ale nie rozumiem po co robić dwa osobne tematy skoro ozdoby upiekszajace mogą sie nadawac i tu i tu, no ale moze się mylę stąd mój temat
przepraszam jeśli kogoś urażam ale ja ciągle bładze po tym forum i moim skromnym zdaniem należy zrobić tutaj duży porządek

Ewa51

No ciekawe..
ogród a w nim dom mieszkalny....
działka...altanka.
Kto sie ze mną zgadza a kto nie?

PZDKROZRODIJA

Wszystko zależy od tego jak rozumiemy pojęcie „działka” i „ogród”.

Dla członka PZD, ogrodem jest kompleks działkowy, a sama działka to część ogrodu.

Dla właściciela działka to cała posesja z domem, ogrodem i całą pozostałą infrastrukturą, a sam ogród to sad łącznie z rabatkami i częścią rekreacyjną.

Dla sadownika, ogród to sad.
To moje zdanie w tym temacie, a że na forum dublowane są tematy to już inna sprawa.

wioletta

Dla mnie "działka"to teren który kupiłam bądź dostałam może być zagospodarowany i wtedy mówi się kupiłam "działkę z ogrodem"a "ogród" to teren który sama założyłam bądź dosadziłam rośliny do "zastanych "już w ogrodzie.

kwiatek

Ogród - obszar podzielony na działki + ścieżki , rowy melioracyjne + np. plac zabaw dla dzieci + część wspólna pod dom działkowca , magazyny .

Działka - obszar od ok. 300m2 do 500m2 przydzielana użytkownikowi do upraw , składowa część ogrodu .

Dorota Kaniewska

A dla posiadaczy domu z ogródkiem odwrotnie,Czyli mamy działkę a w nim ogród.Jedno i drugie to miejsce do sadzenia ulubionych roślin.I kombinowania co i gdzie dokupić i dosadzić.Jak i czym podsypać lub podlać czy spryskać.
I właściwie nie problemu.

stenia · Wysłany: Czw 21:05, 18 Mar 2010 Temat postu:

dla mnie jeżeli jest temat "działka' to powinny być tylko działki, ja ze swoją działką czuję się żle przy pięknym ogrodzie, taka uboga krewna, ,,,nigdy nie dogonie krewniaczki, w ogrodzie jest większe pole do popisu,więcej miejsca na krzewy , kwiaty , dwa kroki i jest w ogrodzie , a na działke trzeba dojechać , już tak się nie dopilnuje tej działeczki, bywają niechciani 'goście", wandale którzy niszczą naszą ciężką pracę ,,,,,

mieciak49 · Wysłany: Czw 22:21, 18 Mar 2010 Temat postu:

Mysle tak jak Stenia,dzialka z altanka jest tylko namiastka ogrodu z domem,do ogrodu moge wyjsc z domu w kazdej chwili,nawet w nocy,a dzialka jest daleko i zawsze jest ten strach czy ktos sie nie wlamal

zet_ka · Wysłany: Czw 22:39, 18 Mar 2010 Temat postu:

Po tych Waszych wypowiedziach jakoś tak mi dziwnie... Kupiłam teren 1200 m2 i nazywam go działką, buduję tam dom, ale dzieli mnie odległość 180km. Czy powinnam zniknąć z Forum, bo nie mam działki w Ogrodzie???

stenia · Wysłany: Czw 23:04, 18 Mar 2010 Temat postu:

zet_ka , przepraszam , jeżeli ciebie obraziłam , widzę że zrobiło ci się smutno, bardzo dobrze że kupilaś sobie działkę i się budujesz, ale dopóki nie masz tam domu jest to działka, a jak będziesz już tam mieszkać , to już będzie dom z powstającym ogrodem, my mamy altanki , niektórzy stawiają domki, ale przepisowo mieszkać nam nie wolno/ mówię o meldunku/, praktycznie przebywamy na tych naszych hektarach 6-8 miesięcy w roku, takie jest moje zdanie , ale nikogo nie chcę obrażać i jeszcze raz bardzo przepraszam , zet_ka Laughing

się,nie próbuj uciekać z tego forum , pa

zet_ka · Wysłany: Czw 23:38, 18 Mar 2010 Temat postu:

Steniu, jestem daleka od tego, żeby się obrażać. Smile

Mieszkam i pracuję we Wrocławiu i nie zamierzam (jeszcze długo) przeprowadzać się tam. Też jestem na działce od wiosny do jesieni i to tylko w weekendy i wakacje Smile

Mimo przestrzeni jaką mam, mogę pochwalić się jedynie iglakami- niestety, odległość nie pozwala na dopilnowanie (dopodlewanie) roślin. Lubię oglądać Wasze, nacieszyć oko barwnymi kwiatami! Dzięki temu Forum nabralam chęci, żeby tez coś próbować, mimo odradzania przez wiele osób. Smile

Zbieram się, zbieram i coś nie mogę wystartować, by pokazać odcienie zieleni hahahaha!!! jakie mam w moim działko-ogrodzie Laughing

Pozdrawiam wiosennie Smile

Kasia

alina pistor · Wysłany: Pią 1:02, 19 Mar 2010 Temat postu:

To ja już zgłupiałam a co ja mam.Ogródek czy działkę chyba co tu przeczytałam to tak jak zet -ka.A skarpy do czego się zaliczają ha ha ha.Pozdrawiam miłego jutrzejszego i słonecznego dnia buziale. Smile

borabora · Wysłany: Pią 10:23, 19 Mar 2010 Temat postu:

alina pistor · Wysłany: Pią 12:22, 19 Mar 2010 Temat postu:

Dziękujemy za pouczenie borabora. Wink

Ewa51 · Wysłany: Pią 12:27, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ajajajjj..dajcie spokój...jeśli mam kawałek swojej ziemi , i mogę na niej wysiać sałatę czy rzodkiewkę, i zerwać swoje jabłko ,powąchać kwiaty które sama zasadziłam,to w nosie mam czy ktoś na to mówi ..ona ma działkę!!!! ,czy ona ma ogród!!!!!!
Pozdrawiam , życzę słonecznego dnia:)))))