Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basiakijek123
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: Czw 23:41, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czy klacza tych kally i candeskii na zime trzeba wykopac i przechowywac jak bulwy dalii.? Czy okryte zimuja w gruncie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krystyna Leszczyńska
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 2641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 0:09, 05 Lis 2010 Temat postu: calle |
|
|
OGRODNICZKO
Witamy na naszym Forum, fachowiec zawsze mile widziany, będziemy miały do kogo się zwracać o fachowe rady.
Wrócę do Cali, tak ja je zwę, a jak mogę je nazwać nie używając nazwy łacińskiej
Swoje cebulki posiadam już chyba trzeci rok, ale wydawało mi się, że na opakowaniu widniała nazwa Cala.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawid
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 7:57, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Calie są cudowne, a ja mam tylko białą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alina 277
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1505
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PODKARPACIE/St.W.
|
Wysłany: Pią 12:31, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Centedeskię trzeba wykopywać przekonałam się osobiście. Zostawiłam jedną w ziemi dobrze okryłam i jednak przemarzła...Zimy u nas są mrożne a w tej bulwie jest dużo wody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miro
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 16:05, 12 Lis 2010 Temat postu: Re: calle |
|
|
Krystyna Leszczyńska napisał: | OGRODNICZKO
Witamy na naszym Forum, fachowiec zawsze mile widziany, będziemy miały do kogo się zwracać o fachowe rady.
Wrócę do Cali, tak ja je zwę, a jak mogę je nazwać nie używając nazwy łacińskiej
|
Właśnie Ogrodniczka napisała: po polsku to cantedeskia etiopska. Po łacinie trochę trudniej: Zantedeschia aethiopica, ale to jest niewygodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Leszczyńska
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 2641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 18:46, 12 Lis 2010 Temat postu: cala |
|
|
MIRO
Okazuje się, że i polska i łacińska nazwa do łatwych nie należny, a że podobne i to bardzo do Cali pozostanę przy tej nazwie. Dziękuję za wyjaśnienie - dobrze, że jesteś z nami.
Na zimę cebule wykopuję, przechowuję w chłodnej piwnicy a wiosną bezpośrednio do gruntu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Pią 18:55, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Moje w tym roku wcale nie zakwitły, wypuściły marne listki tylko . Nie wiem co źle zrobiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Leszczyńska
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 2641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 19:11, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ANIU
Ja swoje wsadzam dość wcześnie do gruntu, tzn. jak ruszam do pracy na działce to Cale też idą do gruntu i obowiązkowo nawożenie. Ja używam nawozu AZOFOSKA, w doniczkowanie się nie bawię.
Dzisiaj właśnie wykopałam sporo cebul, do tej pory obowiązki nie pozwalały a, że mrozów jeszcze nie było mogłam poczekać.
Życzę powodzenia w uprawie CALI na przyszły rok.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogrodniczka84
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie/ lubelskie
|
Wysłany: Nie 17:40, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witam, widzę że rozpętałam dyskusję na temat nazwy Calla czy cantedeskia Juz sie nie będę przyczepiać, faktycznie łatwiej pisać czy mówić kalla a nie łamać sobie jezyk
Pozdrawiam serdecznie!!!! gratuluję pieknych roślin!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWIECKIE
|
Wysłany: Nie 18:50, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Krysiu za radę . W przyszłym roku o ile przechowają mi się cebule to też wsadzę do gruntu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 9:19, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moje kalie w tym roku
wszystkie kalie rosną w donicach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Leszczyńska
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 2641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22:39, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
.....a moje narazie dwie pokazały swoje oblicze.....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halina
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk (Mazury)
|
Wysłany: Nie 10:53, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Marysiu i Krysiu cudowne są Wasze kalle, ja swoje też w tym roku zostawiłam w doniczkach i okazało się że to jest to co im pasuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|