Budleja Dawida

wioletta

przyznam że o starzeniu się budlei też nic nie wiedziałam,właściwie to powinny pokazać jakieś oznaki życia.....

Wiesia5

Właśnie wróciłam z działki. Pobiegłam gdy usłyszałam jakie mają być przymrozki. No i obejrzałam przy okazji moją Budleję. A więc już pięknie odbiła. Przykryłam ją wiadrerkiem. Mam nadzieję że nie zmarznie skoro ma być -5.

Krystyna Leszczyńska

WIESIA...przechytrzyłaś dziadka Mroza, wiaderko na głowę ....brawo Exclamation

Wiesia5

To się okaże czy wiaderko pomogło. Mróz był dzisiaj -5. Aż się boję iść na działkę zobaczyć straty. Trochę okryłam ale wszystkiego się nie dało. Ciekawe jak u Was?

Krzysztof Biadala

Witam po długim czasie.
Owszem, Budleja odbiła, ma teraz ok. 30cm wysokości. Wydaje mi się, ze trochę mało. ale ważne, że w ogóle żyje Smile

. O kwitnieniu ani widu, ani słychu. Nie wiem, czy w tym sezonie jeszcze doczekam się kwiatów.

Krystyna Leszczyńska

moje Budleje różnie....Biała odbiła i już się szykuje żeby pokazać swój urok, natomiast fioletowa która była bliższa memu sercu śpi kamiennym snem....

....chyba już nikt jej nie wskrzesi.....żal...żal.....

Wiesia5

[link widoczny dla zalogowanych]

moja Budleja zaczyna kwitnać-też trochę zmarzła,na szczęście jest dobrze Smile

Krzysztof Biadala

No i idzie jesień, znowu trzeba chronić nasze roślinki. Moja Budleja nawet zakwitła, okazało się że jest biała i miała 2 (słownie DWA Smile

) kwiatki. Ale ważne, że żyje! Dokupiłem jeszcze fioletową i posadziłem tuż obok białej. Jak obie zakwitną będzie krzak dwukolorowy Wink

. Muszę je dokładnie okryć by przetrwały zimowe mrozy. Mam nadzieję, że na wiosnę będzie wszystko o`k.
Trzymajcie się ciepło.
Pozdrawiam,
Krzysztof B.

Krystyna Leszczyńska

.......narodziny........fioletowa Budleja odbiła od korzenia pod koniec lata....

wioletta

to tak jak z moją albicją,myślałam że po niej połamałam jej gałązki a ona odżyła za to mnie jest wstyd że potraktowałam ją nieładnie:)