OTOD

admin1

Kazimierzu trzeba dyskutować, popieram pogląd na sprawę

Pozdrawiam Antoni

kwiatek

kwiatek

Eliza · Gość

Czy trochę nie rozmył się temat zasadniczy? Może powrócilibyście do tematu stowarzyszeń, tak będzie lepiej dla wszystkich.

Ja żeby nie być gołosłowna powiem tak. OTOD jest jedyną w tej chwili organizacją poza PZD, która ma swoją stronę internetową. Sposób zamieszczania na niej informacji, może nie podobać się każdemu , bo i nie musi. Ale czy wszystkim podoba się co wypisują na stronie KR PZD? Też nie i można dużo na tem temat pisać , w jaki sposób zachowuje się KR PZD w swoich publikacjach.
Ale ja uparcie będę uważać że nie można wykluczać kogoś za poglądy.
W sprostowaniu do artykułu Wprost "Pan na ogródkach" strona główna [link widoczny dla zalogowanych] umieszczono takie zdanie.
cytat
"•przekazanie przez działkowca swojej działki na rzecz najbliższych nie zależy od uznania Związku, gdyż gwarantują to przepisy. Zapewniają one prawo pierwszeństwa w przejęciu działki po osobie bliskiej, co dodatkowo zabezpiecza ustawa o ROD gwarantująca zainteresowanym drogę sądową. Związek dba, aby te prawa były realizowane. Nie ma żadnej zależności działkowców od władz PZD. Związek jest bowiem samorządem samych działkowców i pełni wobec nich służebną rolę;"
No jak można pisać takie bzdety? Działkowiec jest niezalezny od władz PZD? Shocked

To dlaczego owe władze wykluczyły prezesa OTOD pana Jana ??? Shocked

Dlaczego tak niewiele trzeba żeby wylecieć z działki? PZD pełni rolę służebną wobec działkowców? Przecież to działkowcy utrzymują struktury PZD , to działkowcy raczej służa organizacji Laughing

Nie wiem do kogo to jest pisane, ale ja swoje wiem Confused

laurka · Wysłany: Nie 0:26, 01 Mar 2009 Temat postu:

Kazimierzu swoje rady zachowaj dla siebie.Także ja mogę zaproponować ci żebyś założył swój własny blog o uwielbieniu .Widzę że wchodzisz tylko na te fora na których są członkowie innych stowarzyszeń lub osoby które są przeciwne P.Z.D. inne osoby i tematy cie nie interesują . Odnoszę wrażenie że tylko te tematy cie interesują nie twój ogród, nie rośliny i ich uprawa . Nie wiem tylko jaki masz w tym cel .Czy masz nadzieję że zmienisz czyjeś poglądy? Że jesteś taki wielki ,mądry że dasz radę zmienić czyjś punkt widzenia?Ja w to bardzo wątpię. Eliza to niezależna kobieta stojąca twardo na ziemi i broniąca swojego zdania. Ma swoje niezmienne zdanie od dawna za co trzeba ja cenić choć wcale nie muszę się z tym zgadzać .Zresztą nie tylko u niej nie udało ci sie zmienić czyjegoś poglądu.Bardzo lubisz jak ci ktoś przytakuje ale jak ktoś ma odmienne zdanie to wtedy każesz mu zamykać temat,omijać nie czytać lub nie zaglądać do tych tematów.Tak robisz nie tylko na tym forum.Czy uważasz że jesteś panem i władcą?Chyba pomyliły ci się epoki. Wybacz ale sama zadecyduje o tym co mam nacisnąć jak na razie nie potrzebuje do tego twoich rad .Nadal tez będę twierdzić że założenia związku P.Z.D. nie są takie złe jak niektórzy to przedstawiają ,ale Związek wymaga generalnego remontu wymiany zasiedziałych na wieki ludzi gruntownego odświeżenia.Przecież to XXI wiek a Związek tak jakby tego nie widział .Możliwe że najbliższe kontrole coś zmienią mam nadzieję, nikłą ale mam.Zarozumiały Kazimierzu piszesz że wstydziłbyś sie takiego prezesa jak Kwiatek a skąd wiesz że inni właśnie za ciebie by sie nie wstydzili?Co takiego gorszącego widzisz w Kwiatku?Jego młodość?
Antoni piszesz że trzeba dyskutować ,dobrze trzeba dyskutować tylko co takiego wnosi dyskusja Kazimierza ze członkami innych stowarzyszeń .Zresztą nie widzę tu przedstawicieli innych stowarzyszeń widzę natomiast i to nie tylko na tym forum,niby dyskusje niby atak ,sama już nie wiem jak to nazwać niech będzie że przekomarzanie Kazimierza i Elizy. Co takiego dowiedziałeś się z tych dyskusji o innych Stowarzyszeniach?Bo ja niewiele.A jeżeli mam czytać w internecie O Stowarzyszeniach to po co było otwierać ten wątek?Jeżeli Antoni nie podoba Ci sie to co piszę to jako moderator możesz zlikwidować mój profil ale chyba wiesz że ja tez mam prawo napisać co myślę tym bardziej że te dyskusje o których piszesz możesz poczytać na innych forach sa takie same i jak do tej pory nie widzę żeby te spory coś zmieniły.No może tyle że będą kontrole finansów NIK-u i NB.

Leon · Wysłany: Nie 10:47, 01 Mar 2009 Temat postu:

Luro każdy może przedstawiać swój pogląd na sprawę i wymieniać poglądy, nikt nikogo nie obraża.

Pozdrawiam Leon

Eliza · Gość

Osobiście zaczęłam pisac w tym temacie po to aby nie kojarzyc jednoznacznie stowarzyszen jako mącicieli i tych którzy chca "okraść związek" i w ogóle nie wiadomo po co istnieją.
Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi Żeglarza chciałam zwrócić uwagę na to związek jakim jest PZD posiada cos takiego jak pieniądze na delegacje i łatwiej jest im zebrać się w licznym towarzystwie. Zreszta tzw. "olewacza" PZD zmieniłoby natychmiast, a ma w czym wybierać. Dlaczego to piszę? A właśnie po to żeby uzasadnić nieliczne przybycie na walne OTOD . Nie można porównywac tak wielkiej organizacji jaką jest PZD do OTOD. Te różnice sa ogromne nie tylko w liczebności organizacji ale i też w swoistym reżimie, finasowaniu. Na dziś chcesz być w innej organizacji to musisz płacić za swoje wyjazdy na walne. Niejednokrotnie wiąże sie to z urlopem w pracy. Trudności organizacyjne sa zupełnie inne. OTOD nie dało członkom działek zrobiło to PZD, trudniej jest zebrać osoby których niewiele łączy z organizacją poza poglądami. Nie lubię jak ktoś naśmiewa się z organizacji działkowych poza PZD, robi to ewidentnie KR PZD. Kumaty człowiek widzi te róznice i to rozumie. Polityka PZD jednak zmierza do oczerniania, szykanowania i ośmieszania organizacji poza PZD. Wytyka, że te organizacje nie maja pieniędzy, no bo skąd mają mieć? PZD jakby zapominało skąd ich siła i finansowanie, bardzo źle że tak jest.Zapewniam Ciebie Żeglarzu, że we wspomnianym przez Ciebie biuletynie nr 9 nie jest cała prawda o Michalakach. Tak łatwo komuś zasugerować, wręcz przekonać. Nie moge na to spokojnie patrzeć. Dlatego między innymi zabieram głos w sprawie stowarzyszeń. PZD chce pokaząc że oni ( organizacja PZD) to białe, stowarzyszenia to czarne, a rzeczywistość nie jest taka, jest szaro i tu i tam. JAK MYŚLICIE DLACZEGO TWORZONE SĄ STOWARZYSZENIA? Organizując grupę ludzi w stowarzyszenie można uzyskać więcej siły, uprawnień, łatwiej pozyskać informacje, łatwiej dostać odpowiedź od urzędu, łatwiej o coś walczyć, być poważniej traktowany. Prosze nie kojarzyć stowarzyszeń wyłącznie z mąceniem i pamietać, że każdy ma prawo przynależeć do organizacji jakiej chce. I nawet jesli nie przekonam nikogo do zmiany zdania to nie będę bezwolnie patrzeć jak ktoś rozsiewa kłamstwa po to, żeby wybielać siebie (PZD). PZD bardzo chciałoby uzyskać efekt wywołania agresji wobec stowarzyszeń skupiających ludzi poza PZD. I po części im się to udaje. Ale nie można być manekinem bez swojego zdania i umiejetności wyciągania WŁASNYCH wniosków.

Leon · Wysłany: Nie 21:33, 01 Mar 2009 Temat postu:

Elizo masz własne przekonania do własnej organizacji to dobrze, pozwól nam tez mieć dobre zdanie o naszej organizacji. Jak w każdej organizacji tak i w naszej jest wiele do zrobienia, my to zrobimy nie potrzebne sa porady osób obcych związkowi. Elizo w jakiej organizacji taktuje się dobrze przeciwnika.

Pozdrawiam Leon

Eliza · Gość

Napisałam się , napisałam a tu taki wniosek .... Leonie.
Otóż PZD jest również moja organizacją. Nie pisałam też że mam przekonania do własnej organizacji, nie wychwalałam jej. Próbowałam napisac po co sa tworzone. Próbowałam napisac że nie mogę patrzeć jak rozsiewane są przekłamania dotyczące funkcjonowania organizacji. Moje pisanie jak grochem o ścianę. No to niech tak zostanie.

Kazimierz · Wysłany: Pon 20:15, 02 Mar 2009 Temat postu:

Leon myślał, że chwalisz OTOD, bo nie jesteś członkinią PZD. Powinnaś na tym forum o tym wspomnieć. Nie wszyscy na tym forum znają temat. Pisać lubisz, więc - od nowa........! Wink

admin1 · Wysłany: Pon 20:46, 02 Mar 2009 Temat postu:

Tak dokładnie Kazimierzu przeczytał tylko ostatnią wypowiedz Leon, nie śledził dyskusji bo przebywał z tego co pisze na urlopie za granicą. Ja swoje poglądy napisałem wcześniej nie chcę się powtarzać. Jestem za zmianami w PZD ale w sposób demokratyczny. Każda organizacja ma jakieś niedociągnięcia, ale zawsze pisze się o dobrych, złe nie do publikacji. Ustawy i statutu nie można ruszać bo można doprowadzić do ................ OTOD jak by chciało pozyskać tereny, przy dobrej woli władz samorządowych to jest możliwe na naszym terenie jest dużo terenów z działkami, nie zrzeszonych i tam trzeba szukać powiększenia sił. PZD to potężna organizacja w naszym kraju, z tradycja stuletnią i nie ma nic wspólnego z komuną.

Pozdrawiam wszystkich Antoni

Leon · Wysłany: Pon 21:58, 02 Mar 2009 Temat postu:

Antoni i Kazimierzu macie racje, Elizę potraktowałem jako członka OTOD, nie byłem w temacie z powodu urlopu. Przepraszam za zament

Pozdrawiam Leon

laurka · Wysłany: Wto 3:37, 03 Mar 2009 Temat postu:

Pewnie że powinno się wymieniać poglądy ale po co od razu uszczypliwie?Żeby kogoś obrazić czy zdenerwować wcale nie trzeba być ordynarny.Te dyskusje Kazimierza z Eliza znam nie od dziś toczą się tak gdzieś ok 3 lat może więcej.Ja mam wrażenie że w tych dyskusjach częściej wygrywa Eliza.Kazimierz podobnie niezmienny w swych poglądach jak Eliza przekonuje o wyższości P.Z.D. nad Stowarzyszeniami Eliza broni Stowarzyszeń.Denerwujące jest to że Kazimierz częściej widzi w P.Z.D. same zalety a słabo widzi wady.Natomiast u Elizy denerwuje mnie że widzi same wady a nie widzi choć małej zalety. Muszę jednak przyznać że im dłużej jestem działkowcem tym częściej widzę jednak wady w P.Z.D zalety też widzę ale wady sa coraz bardziej denerwujące i co ciekawe coraz bardziej widoczne.Ciekawa jestem jak wy widzicie P.Z.D. czy dostrzegacie w nim wady? czy widzicie tylko same zalety ?Co was denerwuje a co byście pochwalili w Stowarzyszeniach? czy widzielibyście współpracę P.Z.D ze Stowarzyszeniami ?czy ktoś brał w ogóle cos takiego pod uwagę?Mam pytanie dlaczego nie wolno ruszać Statutu i Ustawy ?I gdzie te rozległe tereny?To że część należy do gminy to wcale nie powiedziane że gmina akurat przeznaczy je na ogródki.

admin2 · Wysłany: Wto 8:05, 03 Mar 2009 Temat postu:

Ja uważam że nic złego nie działo się w tej dyskusji, może dla niektórych nudne bo czytali te teksty wcześniej. Proszę o włączenie się do dyskusji większej ilości osób i można podyskutować co w związku jest dobre a co trzeba poprawić.

Pozdrawiam Tomek

Eliza · Gość

No i właśnie raz odnosze wrażenie że wszyscy mnie znają innym razem że nie.
Ja nie wiem kto jest kim z innego forum znam Kazimierza i Zbigniewa2030. Pisaliście tak lakonicznie o stowarzyszeniach że myślałam że wiedza jest nikła. A to wynika raczej a traktowania tematu. Stowarzyszenia są złe, psuja wizerunek PZD działają na szkodę.
I tak większość sądzi choćbym stanęła na uszach.
Na marginesie nie jestem w OTOD ani innej organizacji zrzeszającej działkowców. Jestem w PZD, choć wcale mnie to nie cieszy. Z wielu względów nie mogę opuścić tej organizacji, ale interesuje mnie wszystko co związane jest z funkcjonowaniem PZD i nie tylko. Mam wiedzę której nie powstydziłby się przeciętny Prezes, choć nigdy nie byłam nie jestem i nie będę w strukturach PZD.
Po powyższych wyjaśnieniach nie licze na specjalne zinteresowanie tematem gdyż część jest nim znudzona. No i gitara...