Nowe Stowarzyszenia

admin1

Jak będą wyglądać, jaki będzie regulamin i statut, jakie składki i jaki ich podział.
Zapraszam do dyskusji, jak to widzisz napisz

Montana

Widzę ciemność,widzę ciemność dopóki będzie istniało PZD w takiej formie jak przewiduje ustawa ,która de facto jeszcze nie została przyklepana ale wszystko na to wskazuje że opamiętanie w senacie i u prezydenta nie nadejdzie.A może jednak się mylę?

admin1

Montano rozpal światło i wróć na ziemię, ustawa będzie, będą Stowarzyszenia. Wiele ogrodów odejdzie z PZD, potrzeba tylko czasu, pozdrawiam Antoni

Kazimierz

Antoni, to jak będzie w Stowarzyszeniach, zobaczymy niebawem już niedługo. Poczekajmy na ostateczne zatwierdzenie Ustawy, czyli podpis Prezydenta. Tematem zasadniczym jest; kto, za ile i kiedy, podejmie się tworzenia Stowarzyszeń w ogrodach. Mentalność ludzi się zmieniła od czasu powstania PZD. Nikt dzisiaj, a przynajmniej; prawie nikt, nie podejmie się działania strikte społecznie. I dobrze, bo skoro ktoś będzie pobierał pieniądze za działalność w ogrodzie, musi się liczyć z kontrolą jego działań przez tych, którzy na to łożą, czyli szeregowych działkowców.
Największym mankamentem, moim zdaniem, jest nikłe zainteresowanie działkowców sprawami ogrodu. Świadczy o tym frekwencja na zebraniach, przy wyborze władz ogrodu, itp. okolicznościach. Przebudzenie następuje dopiero w chwili "ich krzywdy".
Sądzę że w ogrodach, które pozostaną w gestii dotychczasowego PZD, niewiele się zmieni. Struktury organizacyjne, oprócz zmiany ich nazw i określeń, pozostaną w dotychczasowej formie. Opłaty również. Uważam, że nowa Ustawa, przyczyni się do poprawy samodzielności ogrodów, do większej swobody w podejmowaniu działań na rzecz ogrodu, ale może stwarzać możliwości do niepożądanych zjawisk w ogrodach.
Mam tu na myśli całkowity brak chętnych do działania, powoływanie Komisarzy i ludzi z łapanki. A jak będzie naprawdę, przekonamy się za dwa - trzy lata. Pomimo wszystko, jestem dobrej myśli.

admin1

Zapraszamy do dyskusji o Stowarzyszeniach na ogrodach działkowych na forum.
Każdy może się wypowiedzieć nie musi być zarejestrowany na forum. Zapraszam do wymiany poglądów w tym temacie
http://www.dzialkowicze.fora.pl/inne-organizacje-dzialkowcow,21/nowe-stowarzyszenia,2023.html#141471

Montana

Gudrun · Gość

Jeżeli to będzie stowarzyszenie post PZD - To bedzie to samo co było tylko inaczej nazwane.
Założenie własnego stowarzyszenia ogrodowego dało by szanse na normalność pod warunkiem , że sie ktoś logicznie myślący za to zabierze. Ale jak znam ogródkowe towarzystwa wzajemnej adoracji to nikomu nie będzie sie chciało stworzyć nowe ramy funkcjonowania ogrodu: regulamin, statuty zasady itp wprowadzić je w życia tak by dotyczyły wszystkich bez wyjątku a nie tylko maluczkich ziemio-grzebaczy. Trzeba bedzie kilkanascie lat ,żeby ogrodowe stowarzyszenia zaczęły funkcjonować niczym dziś dobrze zarządzane wspólnoty mieszkaniowe. Z ta tylko różnica, że we wspólnocie jesteś właścicielem mieszkania a wspólnota zarządza częścią wspólna. A w ogrodzie w takim układzie jesteś tylko lokatorem a rzadzi administracja Smile

admin1

Stowarzyszenia na pewno powstaną, ale czy tworzenie małych stowarzyszeń coś da.
Wiele jest przed nami przy tworzeniu statutu, regulaminów. Administracja będzie rządzić a kto będzie pracował na ogrodzie, utrzymywał i konserwował, sieć elektryczną, wodna, budynki, zbierał kasę, itd.....

Gudrun · Gość

Trzeba skończyć z tym zbieractwem kasy na zeszyt. Od tego ogród ma konto w banku i tam trzeba wplacac wszelkie opłaty.

Kazimierz

Ja powiem tak; Nowe Stowarzyszenia w ogrodach, które wyodrębnią się z PZD, powstaną sporadycznie. Nie wróżę im długiego trwania, na podstawie powiedzenia o "słomianym zapale". Założą je ludzie nie znający realiów ogrodowych, lub "prących do władzy". Choć nie uogólniam.
Mając doświadczenie działania w zarządzie ogrodu przez wiele lat w przeszłości sądzę, że ludzie wiedzący ile czasu i wysiłku potrzeba do prawidłowego zarzadzania ogrodem, choćby niewielkim 150 - 200 działek, nie podejmie się takiej funkcji pełnić społecznie. Mam tu na myśli funkcję dotychczasowego prezesa zarządu, ale przecież gospodarz, sekretarz, kasjer a nawet księgowy, nie będzie pełnił odpowiedzialnie funkcji za darmo. Co na to działkowcy takiego ogrodu?. Wiadomo; "nie wyrażam zgody na tak wielkie opłaty". I co dalej?. Do władz ogrodu, bez względu jak się będą zwały, trafią ludzie nie znający realiów w zarzadzaniu i po krótkim czasie rzucą działalność, lub zostaną ci, którzy w tym upatrzą sobie środek do uzyskania korzyści dla siebie, a nie dla ogrodu. Efekt będzie taki sam; nowe wybory, sprawy sądowe a na ogrodzie bałagan.
W ogrodach, które zdecydują się na pozostanie w strukturze dotychczasowego PZD, niewiele się zmieni. Natomiast sprawy o których pisze Janusz, czyli zmiana w strukturze organizacyjnej dotychczasowego PZD, zmian w sferze osobowości prawnej ogrodów, i tu dopiszę; zaostrzenia rygorów za nieprzestrzeganie przepisów w ogrodach (mam na myśli m.in.; zamieszkiwanie na działkach i ponadnormatywne altany a także działanie na szkodę ogrodu), które to w dużym stopniu doprowadziły do obecnej sytuacji, przeprowadzić w jaknajszybszym czasie. Najważniejszą rzeczą wg mnie jest; jak poprawić zainteresowanie sprawami ogrodu jego członków i frekwencję na Walnych Zebraniach?. W tej chwili nie mam złotego środka, ale to nie znaczy, że nie można tego poprawić. Trzeba dyskutować, może coś wymyślimy.

Janusz S · Gość

Tylko uwłaszczenie zdyscyplinuje działkowicza Smile

Gudrun · Gość

Podobna sytuacja była na początku powstawania wspólnot mieszkaniowych. Łapanki do zarzadu nikt nie wiedzial o co chodzi . Zarządzaniem zajmowali sie przypadkowi ludzie nie mający zielonego pojęcia . A teraz co, ? po latach, fakt sa dalej wspolnoty które funkcjonuja jak za PRL-u a sa i takie gdzie przez kilka lat zrobiono dwa razy wiecej niz przez 30 lat administarcji "państwowej"
Niestety nie zmieni sie nic, dopóki działkowicze nie beda czuli , że działka jest naprawde ich a za jej płotem jest tez ich "kawałek podłogi" ...i kosmetyka ustawowa tego nie zmieni

admin1

Przyjdzie i czas na ustawę uwłaszczeniową, teraz trzeba uregulować stan prawny gruntów. Uporządkować nadmetraże na ogrodach działkowych. Powołać Stowarzyszenia uchwalić statut regulamin, to sa sprawy najważniejsze.

Gudrun · Gość

Drogi Antoni. Przecież jezeli bedzie stowarzyszenie"PZD" to wszystko będzie tak samo . Tylko zielona ksiazeczke sie przeedytuje i wydrukuje na nowo z napisem Statut/Regulamin stowarzyszenia ogrodowego. Ludzie w zarządach zostana ci sami dzierżąc tajemnice statusu prawnego terenu. Chetnych do zmian bedzie niewielu a jak ktos sie wyrwie to go szybko spacyfikuja. No a te nadmetraże to myslisz ,że stary zarzad bedzie porzadkowal , przeciez zapisy prawne o tym dawno stanowiły .
Wybacz drogi Adminie ale przypomina mi sie stary PRL-owski dowcip. Co sie najpierw zbiera w żniwa ? - egzekutywa...

admin1

To działkowcy zadecydują w głosowaniu gdzie będą chcieli należeć i kogo wybiorą do władz Stowarzyszenia, ile ogrodów odejdzie nie wiadomo, będą mieli takie prawo, czy skorzystają.