TROCHE HUMORU

admin2 · Wysłany: Czw 21:40, 25 Mar 2010 Temat postu:

Syn rozwiazuje krzyzowke i przy jednym z hasel
prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na
'P '?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To bedzie 'pysk

admin2 · Wysłany: Czw 21:47, 25 Mar 2010 Temat postu:

Z czego jest kiełbasa?
Pani w szkole pyta dzieci:
- Kto wie z czego robi się kiełbasę?
W klasie cisza
- Piotrusiu ty powinieneś wiedzieć - twój tata ma przecież masarnię.
- Ja wiem, ale Tatuś powiedział, że jak komuś powiem to mnie zabije.

admin1 · Wysłany: Pią 6:36, 26 Mar 2010 Temat postu:

Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu i pyta:
- Czy są pomidory?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Tak są.
Na to Niemiec mówi:
- Takie małe? U nas mamy takie duże pomidory.
- A czy są ogórki?
- Tak, mamy.
- U nas mamy większe.
Sprzedawczyni nie wytrzymuje zachowania Niemca i wychodzi na zaplecze, przynosi arbuz i pyta się Niemca:
- A widział pan kiedyś taki groszek?

admin2 · Wysłany: Pią 7:13, 26 Mar 2010 Temat postu:

Mąż zagląda do szafy i znajduje szkielet człowieka. Patrzy na żonę pytającym
wzrokiem.
- Nie wygłupiaj się - mówi żona. - Nie będziesz mi chyba robił wymówek po 20
latach?!

basiula · Wysłany: Pią 7:44, 26 Mar 2010 Temat postu:

Dyrektor do sekretarki:
-Czy dała pani ogłoszenie ,że szukamy nocnego stróża?
-Dałam.
-I jaki efekt?
-Natychmiastowy,okradli nam magazyn.

rosomak · Wysłany: Pią 9:29, 26 Mar 2010 Temat postu:

Mocno podpity mąż wraca póżną nocą do domu w towarzystwie kolegi.Zaczyna go oprowadzać po mieszkaniu :
-To jest moja jadalnia-opowiada-tam sypialnia,tutaj stoi nasze łóżko, na którym śpi moja żona,a obok nie leżę ja...

Mąz wraca do domu trochę wcześniej niż zwykle. Żona , która przyjmowała właśnie kochanka, w popłochu wybiega na korytarz z koszem śmieci
-Kochany, zanim się rozbierzesz wyrzuć śmieci -prosi przymilnie.
Kochanek w tym czasie wybiega na klatkę schodową, wchodzi piętro wyżej, a potem szczęśliwie wychodzi na ulicę. Wraca do domu i myśli :
-Bystra i inteligentna kobita, trzeba jej to przyznać.
W drzwiach swojego mieszkania spotyka żonę z wiadrem na śmieci
-Wynieś kochanie dopóki się nie rozebrałeś - prosi małżonka
Mąż wynosi śmieci i myśli:
-Ależ leniwa ta moja żona . Cały dzień siedzi w domu , a śmieci nie ma kiedy wynieść ..

admin1 · Wysłany: Pią 18:34, 26 Mar 2010 Temat postu:

Dlaczego blondynki nie zatrudnią do pracy windziarza?
Bo pomyli drogę.

admin2 · Wysłany: Sob 16:54, 27 Mar 2010 Temat postu:

asio pyta swojego tatę:
-Tato, a co to jest właściwie polityka?
-No cóż, ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klasę roboczą. Oboje z mamą o ciebie dbamy, bo jesteś ludnością. A twój młodszy brat, który leży jeszcze w kołysce, jest naszą przyszłością. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
-Chyba muszę się z tym przespać.
Więc idzie spać. W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobił w pieluchę. Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudzić. Postanawia pójść do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówką, a dziadek ich podgląda. Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
-I co, wiesz już co to jest polityka?
-Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klasę roboczą, przy czym związki zawodowe się temu przyglądają a rząd śpi. Ludność jest ignorowana a nasza przyszłość leży w gównie!

admin2 · Wysłany: Sob 17:05, 27 Mar 2010 Temat postu:

Widzi baba faceta z rozsuniętym rozporkiem i mówi :
- Sklep się panu otworzył...
A facet na to:
- To może chce pani porozmawiać ze sklepikarzem, hehe?
- Na razie to ja widzę magazyniera, jak śpi na worach !

basiula · Wysłany: Sob 21:07, 27 Mar 2010 Temat postu:

W sądzie sędzia pyta powoda:
- Dlaczego to powód chce się rozwieść z żoną?
- Bo mi żona nie odpowiada seksualnie - odpowiada powód.
Z tylnych ławek dla publiczności słychać komentarz:
- Ciekawe ! Każdemu odpowiada a jemu nie!

admin1 · Wysłany: Nie 6:33, 28 Mar 2010 Temat postu:

Pewiyn lykorz spotyko w nocnym lokalu swojigo pacjynta:
-Niech mi pan powie, panie Piwko-co to ma znaczyć? Ciągle mnie pan prosi żebym panu przepisał środki nasenne, a dzisiaj spotykam pana już po raz trzeci w nocnum lokalu.
-Panie doktorze! Przeca te środki niy som do mje ino do moji żony.

admin2 · Wysłany: Nie 9:10, 28 Mar 2010 Temat postu:

Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi: - Połówkę do Radomia A pijaczek na to: - A ja ćwiartkę na miejscu.

admin2 · Wysłany: Nie 9:35, 28 Mar 2010 Temat postu:

Co byście zrobili, jakbyście złapali złotą rybkę?
- Ja bym poprosił ją o pieniądze.
- A ja o miłość.
- A ja bym usmażył gadzinę!!!
- Dlaczego?!!!
- Poprzednio ją poprosiłem o miłość i przyjaźń. Teraz uganiają się za mną zakochane pedały, a kobiety proponują: "Zostańmy przyjaciółmi".

admin2 · Wysłany: Nie 9:38, 28 Mar 2010 Temat postu:

* - Tatry mają dwa miliony lat i trzy miesiące.
- Baco, skąd wiecie to z aż taką dokładnością?
- A był tu jeden profesor trzy miesiące temu i gadał, że mają dwa miliony. To ile mogą mieć teraz?

admin2 · Wysłany: Nie 9:39, 28 Mar 2010 Temat postu:

* W Sądzie:
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja jestem o połowę młodsza, to mam 35?