Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 7:14, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W restauracji szef gniewa sie na kelnera: - Co sie z panem dzieje??! Wczoraj stłukł pan trzy talerze.Dzisiaj cztery talerze i dwa półmiski. Co będzie jutro? - Nic.Jutro mam wolne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:36, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co mówi bezrobotny absolwent politechniki do absolwenta politechniki, ktory ma pracę?
-Hamburgera prosze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
basiula
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 11:49, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kynolog odwiedził znajomych, którym niedawno urodziły się trojaczki.
Długo przygląał się maleństwom, po czym wskazując palcem, powiedział:
- Ja bym zostawił tego.
Nauczycielka zwraca się do ucznia, patrząc mu wnikliwie w oczy:
- Zawsze, gdy jest klasówka, ciebie nie ma, bo babcia jest chora, tak?
- Tak, proszę pani, my też podejrzewamy, że babcia symuluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 20:43, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przychodzi turysta do bacy i pyta o drinka:
- Baco, co zaproponowalibyście do picia... Coś mocniejszego?
- No, momy drink "góra tsy".
- Jak to "góra tsy"?
- Ano, bierzemy śklanecke winka, no... góra tsy, wlewamy do garnuska, biezemy śklanecke piwka, no... góra tsy, dolewomy kielisecek wódki, no...góra tsy.
To wszyćtko mieszomy, podgrzewając na ogniu.
- No i co?
- No i pije pan śklanecke tego drinka, dwie, góra tsy.
- No i?
- Robi pan pan krocek, dwa, góra tsy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
basiula
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 21:04, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czekając w poczekalni u dentysty, kobieta zerknęła na wiszący na ścianie dyplom i odczytała nazwisko lekarza. Nagle uprzytomniła sobie, że przystojny, wysoki chłopak o tym samym nazwisku 30 lat temu chodził z nią do klasy. Kiedy jednak weszła do gabinetu, czar prysł.Łysiejący siwy facet z wielkimi zmarszczkami na twarzy był zdecydowanie za stary, jak na jej równolatka. Mimo to po badaniu zapytała:
- Czy przypadkiem nie chodził pan do naszego ogólniaka koło stacji?
- Tak - odpowiedział lekarz.
- A kiedy pan skończył?
- W 1978 roku.
- Rany, byłeś w mojej klasie!- wykrzyknęła kobieta.
Lekarz przyjrzał jej się uważnie:
- A czego pani uczyła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 22:05, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, rece mu się trzęsa na kierownicy. Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył. Mercedes zatrzymał się na swiatłach, dziadek z tego strachu nie dał rady i uderzył go w tył.
Z Mercedesa wysiada dwóch byków:
- i co dziadek przywaliłeś ?
- tak (cienkim wystraszonym głosem)
- masz kasę?
- nie
- a ubezpieczenie ?
- nie
- a syna ?
- mam
- to masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie straty bo ty się do roboty nie nadajesz
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- i co tatuś ?? Przywalił jak cofał ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 13:32, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów i Żyd, który siedzi najbliżej przejścia. Żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna Domańska
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 19:40, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Gdzie ta WIOSNA ?!
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i k.... gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta wiosna do k.... nędzy? Co za porąbany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to k.... wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba pada jakby ich tam w górze porąbało .... Niby ponoć wiosna już jest, k.... - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, k....
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie.... Kotów nie oszukasz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin2
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 4265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:53, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kelner pyta:
- Czy mogę przyjąć pana zamówienie??
- Prosze Pana.. mam pytanie, jak przygotowujecie wasze kurczaki.....
- No wie Pan, nie ma w tym nic szczególnego, mówimy im wprost, że zginą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 12:51, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rozmawia Jasio z kolegą: - Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
basiula
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 17:37, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W Kołobrzegu na deptaku blondynka wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik. Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający. Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? Na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:
- Niech pani kontynuuje - ja stawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 7:00, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Policjant do policjanta:
-Ty, czy lotnia to ptak drapieżny?
-Nie wiem. A co?
-No bo wczoraj cały magazynek wystrzelałem, zanim pościł człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 8:59, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Obok kobiety stoi w autobusie pijany mężczyzna. Ona, patrząc na niego z pogardą, mówi:
-Aleś sie pan uchlał jak świnia!
-A pani jest strasznie brzydka!...-I dodaje z triumfem:-A ja jutro będę trzeźwy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosomak
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:20, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przychodzi kobieta do seksuologa i skarży się :
-Mąż mnie zupełnie wykańcza.Wraca z pracy, każe sobie nalać barszczu, potem ciągnie mnie do łóżka . Tak jest codziennie. Skąd on ma tyle siły ?
-Niech mu pani zaproponuje, żeby wziął dodatkowy etat, bo wam nie starczy pieniędzy.Wtedy będzie bardziej zmęczony
Tak też zrobiła. Przychodzi mąż po pracy na dwóch etatach póżnym wieczorem, zmęczony
-Dać barszczu ? -pyta żona
-Jakiego barszczu? Nie widzisz , że padam na pysk? Prędko do łóżka !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosomak
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:35, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Żona robi wyrzuty mężowi:
-Ależ ty jesteś nieokrzesany. Przychodzisz do domu , zjadasz kolację i od razu komenderujesz: do łóżka ! A może byśmy tak najpierw porozmawiali o czymś pięknym ,o sztuce , o duszy , o Szostakiewiczu...
Następnego dnia mąż wraca z pracy i pyta
-Słuchaj żono , czytałaś Rembrandta ?
-Nieeeee- odpowiada zdziwiona małżonka
-No, to do łóżka !
-Czy Ewa zdradziła Adama ?
- Dokładnie nie wiadomo, ale uczeni twierdzą , że człowiek pochodzi od małpy...
Na lekcji nauczycielka pyta :
- Dzieci , trzymam w ręku cegłę. Z czym wam się ona kojarzy?
Lenoczka - Mnie z wielkim sukcesem radzieckich budowniczych
Zenieczka - Mnie przychodzą na myśl perspektywy budownictwa komunistycznego w naszym kraju
Wawoczka - A ja myślę o babach
Nauczycielka - Ale dlaczego Wawoczka ?
Wawoczka - Bo ja zawsze myślę o babach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|