Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:59, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:02, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna (upał). Profesor stwierdził:
- "Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną" (właśnie złapał kilku na ściąganiu).
Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam student spytał:
- "Ooo!?, pan Profesor tez drzwiami?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 8:33, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blondynka na ulicy pyta:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piętnaście po trzeciej.
- To dziwne, zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inną odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:41, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Egzamin z zoologii. Profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka i pyta studenta:
- Co to za ptak?
- Nie wiem - mówi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor sięgając po notes.
Student podciąga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:45, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja dośwoiadczenie.
- No, a co będzie za trzy lata?
- On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:10, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsza w nocy. Kobieta pyta małżonka:
Kochany, czy kupisz mi futro?
Kupię.
Tak się cieszę!
Nie ma z czego.
Dlaczego?
Bo ja mówię przez sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:12, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie radzę panu palić, pić alkoholu i... kochać się.
mówi lekarz do pacjenta po ciężkiej chorobie.
Po dwóch miesiącach wstrzemięźliwości
mężczyzna nie wytrzymał i zapalił papierosa.
No tak, palić to możesz... dogaduje żona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:49, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wraca mąż wcześniej do domu.
Żona bierze wpycha kochanka do piwnicy i wrzuca za nim ubranie.
Mąż zauważa jednak obce buty.
Porywa siekierę i schodzi do piwnicy Pyta się:
Kto tu?!
Ze stojącego w rogu, trzęsącego się worka dochodzi glos:
Tto myy, bieeeednee kaartoffeelkiii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 5:38, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Czy jest cukier w kostkach?
- Nie.
- To poproszę jakąś inną tanią bombonierkę dla teściowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:31, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 5:51, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Czemu tak krzyczałeś w nocy?
Miałem straszny sen.
Śniło mi się, że musze się ożenić!
Z kim?
Znów z tobą!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 5:53, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Trzech facetów użala się na swoje niewierne żony:
Pierwszy:
Moja to mnie chyba zdradza ze stolarzem,
znalazłem trociny pod łóżkiem.
Drugi:
A moja to z hydraulikiem,
znalazłem pakuły pod łóżkiem.
Trzeci:
Te wasze to przynajmniej nie zboczone.
Moja zdradza mnie z koniem,
znalazłem pod łóżkiem dżokeja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elżbieta
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 17:04, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Egzaltowana turystka mówi do górala:
- Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich
szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar
niknącego tajemniczego dnia...
- Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:27, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kawał dla studentów zdających sesje:
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi:
- Proszę TRZY pokwitować.
A profesor na to:
- Dwie biorę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zenek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 5:38, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ojciec natrafia na artykuł: "Pół miliona dolarów za kontrakt piłkarski". Po chwili odkłada gazetę i mówi do syna:
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki? Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko piłkę pokopać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|