TROCHE HUMORU

admin1 · Wysłany: Śro 7:03, 07 Mar 2012 Temat postu:

Blondynka, która słabo zna się na komórkach dzwoni do znajomego:
- Cześć Kasia - odbiera znajomy.
- A skąd wiesz że to ja?
- No przecież widzę.
- O Jezu, a ja nie ubrana jestem.

admin2 · Wysłany: Śro 11:27, 07 Mar 2012 Temat postu:

Jest niedziela. Czas wypłaty kieszonkowego. Ojciec wyciąga portfel i mówi do syna:
- Możesz jak zwykle dostać sto złotych... albo możesz dostać tysiąc ode mnie i lanie od matki, jeżeli powiesz jej, że te czarne stringi, które znalazła w naszym samochodzie należą do Twojej dziewczyny...

admin1 · Wysłany: Czw 7:17, 08 Mar 2012 Temat postu:

Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta: Gdzie byłeś? Całą noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
Mąż zmęczonym głosem: A myślisz, że ja spałem?

admin2 · Wysłany: Czw 16:45, 08 Mar 2012 Temat postu:

Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do swego psa leżącego pod biurkiem:
- Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!

admin1 · Wysłany: Pią 7:42, 09 Mar 2012 Temat postu:

ani pyta Jasia:
- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
- Missisipi.
- Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa?
- O sześć liter.

admin2 · Wysłany: Pią 18:10, 09 Mar 2012 Temat postu:

Mama: Dostałeś dwójkę? Jak to się stało? Nie zrozumiałeś pytania nauczyciela?
- Nie,nauczyciel nie zrozumiał mojej odpowiedzi........

admin1 · Wysłany: Sob 6:53, 10 Mar 2012 Temat postu:

Nauczycielka przepytuje uczniów:

- Małgosia, co mamy od kury?

- Jajka i mięso.

- Dobrze. Piotrek, co mamy od owcy?

- Mięso i wełnę.

- Dobrze. Jasiu, co mamy od krowy?

- Zadania domowe.

Marsz333 · Wysłany: Sob 14:10, 10 Mar 2012 Temat postu: dobry dowcip.

admin2 · Wysłany: Sob 19:50, 10 Mar 2012 Temat postu:

Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie w którym będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś: - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. - No, może być. Ale...

admin1 · Wysłany: Nie 7:31, 11 Mar 2012 Temat postu:

Kumpel do kumpla:
- Wygrałem milion złotych w totolotka!
- Gratuluję! A co na to Twoja żona?
- Odebrało Jej mowę.
- Zazdroszczę Ci. Tyle szczęścia naraz.

Kazimierz · Wysłany: Nie 9:34, 11 Mar 2012 Temat postu:

Awantura domowa. W pewnym momencie mąż pyta żony:
- Jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają Cię idiotką?
- Byłbyś generałem, mówiliby na mnie "generałowa"!
.........................
Przyjeżdża mąż z delegacji, patrzy a z żoną leży jakiś gość.
Zdenerwowany mąż krzyczy:
- A co on tu robi?
- Cuda robi, cuda...

admin2 · Wysłany: Nie 13:32, 11 Mar 2012 Temat postu:

Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon?
- Myszko..

admin1 · Wysłany: Pon 7:47, 12 Mar 2012 Temat postu:

Dwóch chłopców chwali się posadami wujków:
- A mój wujek to jest Dyrektorem! I wszyscy mówią do niego PROSZĘ PANA!
Drugi chłopiec na to :
- Ha! A mój wujek jest Biskupem i wszyscy mówią do niego EKSCELENCJO!
Wtedy wtrąca sie jasiu:
- He! A mój wujek waży 200 kilo i wszyscy mówią do niego O BOŻE!

admin2 · Wysłany: Pon 20:15, 12 Mar 2012 Temat postu:

Policjant skarży się koledze:
- Wiesz, moja żona zupełnie mnie nie rozumie. A twoja?
- Nie wiem. Nie rozmawiam z nią o tobie.

Maria19 · Wysłany: Pon 21:57, 12 Mar 2012 Temat postu:

Przychodzi Jasio do domu i mówi do taty:
- Tato dostałem 5-kę i w mordę
Tata się pyta:
- A za co dostałeś 5-kę?
- Bo pani spytała się mnie ile to jest 9+8
- A z co w mordę?
- Bo pani spytała się mnie ile to jest 8+9
- Przecież to jeden ch*j
- I tak samo jej powiedziałem