Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basiar1
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miastko
|
Wysłany: Śro 12:38, 16 Cze 2010 Temat postu: orzech laskowy. |
|
|
witam. Czy to prawda że orzech laskowy aby mieć owoce musi mieć obok siebie drugi orzech.Z góry dziękuję za odpowiedż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 6:57, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zapylanie leszczyny
Leszczyna to roślina jednopienna, rozdzielnopłciowa, posiadająca na jednym drzewie, ale oddzielnie kwiatostany żeńskie i męskie. Jest wiatropylna. Wyróżnia się także wczesnym kwitnieniem, które (w zależności od pory roku i odmiany) zaczyna się w lutym lub marcu.
Tak wczesne kwitnienie jest przystosowaniem do wiatropylnego zapylenia. Dzięki temu że w lutym i marcu drzewa są jeszcze bezlistne, przenoszony na dużo odległości pyłek łatwo dociera do niepozornych żeńskich kwiatów. W czasie kwitnienia z ukrytych w pąkach kwiatostanów żeńskich, wysuwają się jedynie karminowe, pędzelkowate znamiona słupków. Jeżeli zostaną uszkodzone przez mróz, dodatkowo wydłużają się przyjmując pyłek na zdrowej powierzchni. Ta wyjątkowa cecha słupków, a także schowanie kwiatów w pąkach, zabezpiecza kwiatostany przed zmarznięciem. Niestety, kwiatostany męskie- popularnie zwane kotkami lub baziami- nie są tak dobrze zabezpieczone przed mrozem. W czasie kwitnienia często ulegają przemarznięciu i zamierają. Brak pyłku, powoduje brak zapylenia, i w konsekwencji owocowania.
Zamieranie pyłku nie jest u leszczyny rzadkością. Przed tym niekorzystnym zjawiskiem trzeba zabezpieczyć się, wykonując sztuczne zapylenie. Na działkach sztuczne zapylenie jest szczególnie skazane. Tutaj, ze względu na mało miejsca, zwykle sadzimy jedno drzewo leszczyny. Tymczasem większość odmian wymaga zapylaczy. Do sztucznego zapylenia trzeba więc zebrać pyłek z dzikiej leszczyny lub innej odmiany uprawnej, dobrze zapylającej nasza odmianę. Tylko wtedy zabieg sztucznego zapylenia zagwarantuje obfite plony nawet z pojedynczego drzewa.
Żeby przeprowadzić sztuczne zapylenie, na początku lutego ścinamy kilka gałązek leszczyny, które umieszczamy w wodzie, rozkładając pod spodem suchą, najlepiej grubą folią. Całość przykrywamy drugą folią i czekamy kilka lub kilkanaście dni. Gdy kwiatostany zaczynają się wydłużać, zdejmujemy folię. Osypujący się pyłek zbieramy np. do suchego słoika, przechowując go do momentu opryskiwania, nawet przez kilka tygodni. Po ukazaniu się karminowych znamion kwiatostanów żeńskich, zebrany pyłek mieszamy z wodą. Uzyskana mieszaniną spryskujemy leszczynę. Korzystne jest dwukrotne opryskiwanie. Pierwsze wykonujemy po 10 dniach od początku kwitnienia, drugie 7-10 dni później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teresa6
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WIELKOPOLSKA
|
Wysłany: Wto 18:26, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
też kupiłam sadzonki leszczyny ...mam 7 szt.3 o zielonych lisciach i cztery o bordowych lisciach ...nawet to ładnie wyglada,ale tez nie wiem jak się nazywają...może ktoś wie po ilu latach są owoce...ja sadziłam wiosną tamtego roku..Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 19:54, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj po 4-5 latach leszczyna zaczyna owocować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|