Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malgosia
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:42, 16 Paź 2008 Temat postu: Obcinać czy nie obcinać? |
|
|
Co roku obcinam maliny zostawiam ok.30cm nad ziemią, dobrze robię :?to samo robię z jeżynami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
malgosia
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:46, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czy pnące róże obcinać na zimę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 7:56, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Małgosiu są maliny owocujące na dwuletnich pędach, oraz owocujące na tegorocznych pędach. Maliny owocujące na pędach tegorocznych wycina się wszystkie przy samej ziemi, zabieg można wykonać póżną jesienią lub na przedwiośniu. W malinach owocujących na dwuletnich pędach należy wyciąć tuż po owocowaniu te pędy które owocowały, młode pędy przycina się na 1,7 m najlepiej przywiązać do drutu, zabezpiecza rośliny przed wyłamaniem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
Kazimierz
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 8:00, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mam maliny POLANA. Te, które owocowały w tym roku, obcinam 5cm nad ziemią, natomiast młode, wyrosłe w tym roku, które jeszcze nie owocowały, przycinam na wysokości 60 - 70cm nad ziemią. Młode, wyrosłe w tym roku, ale słabe pędy, nie rokujące wyrośnięcia na mocny pęd, likwiduję całkowicie.
Róż pnących nie miałem i nie mam, ale obserwując takowe u innych, nie zauważyłem, aby były wycinane radykalnie. Tylko przycinane raczej pielęgnacyjnie, tzn. te pędy, które przeszkadzają lub zagęszczają zbytnio krzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 12:46, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pielęgnacja jeżyn w dużym stopniu związana jest z typem krzewów. Odmiany o silnym wzroście i półsztywnych pędach należy przycinać na wysokości 1,7m Sprzyja to rozwojowi bocznych pędów owoconośnych, które należy skracać na długości 20-25cm. Po zbiorze owoców należy wyciąć stare pędy przy samej ziemi, usunąć z plantacji i spalić. Usuwanie nadmiaru młodych pędów możemy wykonać po zakończeniu wegetacji roślin. Lepszy terminem jest jednak przedwiośnie,gdyż możemy wtedy ocenić straty związane z przymrozkami. W karpie powinno zostać do 5-6 zdrowych pędów. Odmiany jeżyny o płożących pędach jak np. Thornless Evergreen ze względu na wysoką podatność pędów na przemarzanie wymagają przykrywania na zimę. W tym celu młode pędy kładzie się wdłuż rzędów na ziemi i przykrywa materiałami zabezpieczającymi.
Pozdrawiam Antoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 13:15, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o róże pnące, form róż piennych to usuwa się wszystkie pędy przemarznięte i suche, natomiast u pozostałych grup róż przycinamy pędy zdrowe nad 3-4 oczkiem tak aby najwyższe oczko na pędzie było skierowane na zewnątrz korony. Tnie się jesienią poprawić trzeba wiosną jak przemarzną końce, obciąć z centymetrem zdrowej tkanki.
Pozdrawiam Antoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
malgosia
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:26, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
JAKIE TO WSZYSTKO JEST SKOMPLIKOWANE, JAK TO ZAPAMIĘTAĆ,MOŻE MATKA NATURA DA SOBIE RADĘ! Wy to wszystko pamiętacie!?POZDRAWIAM i dziękuję za wszystkie rady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 6:22, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Małgosiu te porady może pani przeczytać w każdej chwili, Forum trzeba rozbudować o strony potrzebne dla wszystkich nie zależnie gdzie uprawy są prowadzone. liczę że to się uda przy pomocy wszystkich zalogowanych na tym forum, oraz przy dopływie nowych zainteresowanych.
Pozdrawiam Antoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
laurka
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.śląskie
|
Wysłany: Wto 18:53, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ja rzadko obcinam róże jesienią wolę to zrobić na wiosnę .Wyjątkiem jest kiedy róża choruje wtedy staram sie obciąć co chore a na wiosnę poprawić z różami pnącymi robię różnie te co powtarzają kwitnięcie nie tnę ,najwyżej jak się da, obrywam przekwitłe kwiaty te co tylko kwitną raz na tych wycinam to co chore i co bardzo przeszkadza.Są tacy co nie obcinają i też mają widać Matka Natura sama też dba tyle że kwiaty są brzydsze, mniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
Leon
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 7:51, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak Lauro wiosną widać skutki zimy i chorób obcina się wtedy z większym rozeznaniem, jak ta róża ma wyglądać. Jak tnie się jesienią wiosną trzeba obciąć końce, jak pisze Antoni, obcina się martwe końce z centymetrem zdrowej tkanki. Przez kilka lat nie było u nas surowej zimy, drzewa i róże są bezpieczne.
Pozdrawiam Leon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
Aalicja
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 20:58, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem za tym aby przycinać róże wiosną, w moim rejonie praktykuje się robienie kokonów z włókniny, ponieważ nie ma gwarancji czy jakakolwiek róża przetrwa, dlatego, że nie ma śniegu w zimie, to się tyczy każdego rodzaju róż.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
Leon
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 16:10, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Alicjo tak robiłem kokony obecne zimy są łagodne, czyli ryzykuje, jak będą zapowiadać duże mrozy mogę zrobić kokony.
Pozdrawiam Leon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 17:19, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja róż pnących nie przycinam wcale,a róże wielko i wielokwiatowe wyłącznie na wiosnę.Róż niczym nie przykrywam na zimę usypuję wokół nich kopczyki i jak na razie co roku zachwycają swoim urokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
Lilianka
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: Śro 15:22, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również nie przycinam róż pnących.Robię to wiosną wycinając pędy słabe,troszkę je prześwietlam i formuję,żeby rosły tam gdzie ja chcę.Przynosi to dobre efekty.Również wielkokwiatowe traktuję sekatorem na wiosnę, wtedy widzę dokładnie ,które są uszkodzone.Na zimę nie okrywam, tylko obsypuję.Kiedyś okrywałam, efekt był taki,że wcześnie wypuszczały listki, były anemiczne.Teraz się chyba dostosowały do warunków i pięknie wiosną puszczają.Najlepiej znosi zimę róża parkowa i kwitnie do mrozów.Odporna na zmienne warunki pogodowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/skyLineGreen/images/spacer.gif) |
|