Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 9:05, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dawidzie przyłapałeś mnie:),czasem i mnie wpadka się trafi:)
A nadwyżki z cięcia gdzie masz wysłane?może do mnie.To zabieram się do cięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 10:59, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Winogrona do zrywania prosto z krzaka, słodkie i soczyste, są marzeniem wielu osób.
Nawożenie. Co roku jesienią warto rozłożyć blisko 3-centymetrową warstwę kompostu. Można też trzy razy, począwszy od wczesnej wiosny, a skończywszy w czerwcu, zasilić rośliny wieloskładnikowym nawozem mineralnym (na przykład przeznaczonym specjalnie dla winogron). Nawozy mineralne trzeba stosować z umiarem, ściśle przestrzegając dawek zalecanych na opakowaniu. Przenawożone rośliny gorzej zimują i częściej chorują (niekorzystnie wpływa na nie zwłaszcza nadmiar azotu).
Podlewanie. Winorośl tworzy rozległy system korzeniowy i jest odporna na brak wody. Jedynie na glebach piaszczystych w czasie przedłużającej się suszy należy je podlewać. Szczególnie, jeśli zostały one niedawno posadzone lub jeżeli susza przypada na okres tworzenia się owoców. Rośliny posadzone wzdłuż ścian budynków trzeba nawadniać częściej, bo ziemia w takich miejscach znacznie szybciej przesycha.
Ściółkowanie. Glebę wokół roślin warto wyłożyć ściółką (na przykład z przekompostowanej kory), która zapobiegnie wzrostowi chwastów i nadmiernemu parowaniu wody z gleby. Zabezpieczy też korzenie przed wahaniami temperatury.
Cięcie. Odmiany altanowe tnie się umiarkowanie, usuwając nadmiar zagęszczających się pędów. Grube ramiona rozpięte na pergoli, altanie czy murze spełniają te same funkcje co pień i nie wymagają cięcia. Odmiany deserowe powinny być cięte corocznie, bo tylko wtedy dobrze owocują. Największe plony dojrzewają na tegorocznych pędach, które wyrosły z pędu ubiegłorocznego. Dlatego należy tak prowadzić krzew, by po jesiennym cięciu zostały dwa-trzy pędy jednoroczne z pąkami kwiatowymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 16:19, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
już przycięłam winorośl,no może trochę za bardzo,zobaczę co z tego będzie.Nie płakała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawid
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 16:59, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
wioletta napisał: | już przycięłam winorośl,no może trochę za bardzo,zobaczę co z tego będzie.Nie płakała |
Dlaczego miała by płakać? Soki jeszcze w korzeniach siedzą i będą siedzieć dopóki temp. gleby nie wzrośnie 8-10 stopni.
Do tego czasu zaschnie miejsce przycięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wioletta
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 20:50, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
takich szczegółów uprawy winorośli nie znam,mam je chyba trzeci rok .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stanisław
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:25, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mam dwie uwagi do wpisu Antoniego. Zamiast kory dobre są liście. Najlepiej wykorzystać je do okrywania odmian wrażliwych na mróz, oczywiście dając je jesienią. Druga sprawa to wilgotność gleby przy ścianie; suszej jest gdy jest rynna, wilgotniej gdy tej rynny nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Leszczyńska
Moderator
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 2641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 23:09, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze winogrona nie cięliśmy, jak to u Was wygląda ...proszę o wskazówki i instrukcje......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stanisław
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:33, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście czas zacząć ciąć ale jeżeli przemarzły to lepiej poczekać aż pokaże się co zostało. Wiosna to czas nowych nasadzeń. Wrócę do przestróg sprzed roku; nie dawać się nabierać na "cudowne" odmiany za niebotyczne ceny. Wielu naciągaczy nieźle z tego żyje a nikt tego rynku nie kontroluje. Dla nowych zainteresowanych sadzeniem winorośli uwaga; lepiej sadzić odmiany sprawdzone, łatwe w uprawie, odporne na mróz i choroby. Często w sprzedaży można spotkać odmiany o tzw "lisim aromacie". Większość cechuje bardzo silny wzrost, późna pora dojrzewania, galaretowaty miąższ i ów aromat. Przy zakupie dość łatwo je odróżnić; liść duży, bardzo słabo wycięte klapy, od spodu omszony. Odmiany te są praktycznie całkowicie odporne na mróz i choroby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 21:32, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cięcie winorośli
Uzupełniamy podstawowe cięcie (zimowe) winorośli regularnym wyłamywaniem pasierbów i wycinaniem nadmiaru jednorocznych łoz. W zależności od formy krzewu pozostawia się od 6 do 12 płodnych latorośli na m2. U odmian silnie rosnących i słabo zawiązujących jagody (np. Perła Zali), przed kwitnieniem uszczykuje się wierzchołki pędów. U odmian zawiązujących bardzo duże grona, np. Arkadia, czy późno dojrzewających, np. Alden, pozostawia się na pędzie 1 najładniejsze grono. U innych odmian, zarówno deserowych, jak i na wino, można zostawić 2 grona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stanisław
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:18, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W dniach 8/9 października na średniowiecznym Zamku "Grodziec" k. Złotoryi po raz piąty odbyło się Agroturystyczne Święto Miodu Pitnego i Wina. Były miody i wina, były potrawy na miodzie i winie, były występy zespołów i walki rycerzy. Parę tysięcy turystów zwiedzało również zamek. Za rok planowane są dwie imprezy; święto w październiku i Konkurs młodych win i starych miodów w listopadzie. Z A P R A S Z A M Y
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 2873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 15:41, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Stanisław, zazdroszcze Ci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 15:04, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cięcie podstawowe wykonujemy od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Nie do końca jest prawdą, że przy cięciu jesiennym winorośl przemarza. Nie należy jedynie tego zabiegu przeprowadzać w okresie silnych mrozów. Są różne poglądy odnośnie tego, który z terminów jest lepszy. Ciecie jesienne radykalnie ogranicza tzw płacz łozy, który występuje zawsze przy zbyt późnym cięciu wiosennym. Nie wiem dlaczego zalecacie cięcie zaraz nad pąkiem. Ciąć należy 0,5 cm za pąkiem. Ten kikut, o którym ktoś wspomniał nie gnije tylko zasycha i nic złego się nie dzieje. W swoim czasie można bez problemu go wyciąć. Są natomiast dwa istotne powody dla których nie tnę tak blisko pąka. Wykonanie takiego cięcia jesienią w znacznym stopniu obniża odporność na mróz pąka usytuowanego bezpośrednio pod miejscem cięcia. Ja tnę wysoko nad pąkiem, a czasami nawet zostawiam o jeden pąk więcej, żeby wiosna poprawić cięcie, Jeżeli tak postępujemy to możemy być raczej pewni, że z powodu ciecia nic nam nie przemarznie. Tak krótkie ciecie nad pąkiem powoduje natomiast to, że w wyniku płaczu łozy jest on długotrwale zalewany i w efekcie dochodzi do jego uszkodzenia. Dłuższe cięcie zapewnia lepsze warunki ochrony tego pąka. Głównym celem cięcia jest pozostawienie na krzewie takiej ilości łozy, która zapewni nam optymalne owocowanie w nadchodzącym okresie wegetacyjnym i silne latorośl na przyszła łozę . Nie przycinane krzewy z roku na rok się zagęszczają, wydaja coraz to cieńsze latorośl, które nie drewnieją i najczęściej zimą przemarzają.
Przed przystąpienie do ciecia musimy dobrze przyjrzeć się dla krzewu, wybrać łozę najgrubszą i najlepiej zdrewniałą . Jeżeli krzew ma dużą formą przestrzenną to wybieramy takie łozy, w miarę możliwości równomiernie na całym krzewie. Na metr kw powierzchni dyspozycyjnej krzewu pozostawiamy w zależności od odmiany tyle łozy by zostało od 6 do 12 płodnych oczek (to oczka na łozie, które mają owocować). Są to ilości docelowe na owocowanie. Wykonując ciecie możemy zostawić 2 x więcej oczek (łozy). Na latoroślach wyrosłych z dodatkowych oczek usuwamy kwiatostany, wówczas wyrosłe z nich latorośl są o wiele silniejsze niż te , które owocują i stanowią materiał na łozy na kolejny rok. Po owocowaniu, przy kolejnym cięciu latorośl, które owocowały wycinamy całkowicie a te silne (już jako łozy) przycinamy na owocowanie w kolejnym roku. W zależności od tego czy odmiana toleruje krótkie cięcie (są odmiany które nie zawiązują gron na pierwszych dwóch pakach), łozę możemy ciąć na krótkie 2-4 oczkowe czopki (więcej takich czopów) lub dłuższe tzw strzałki do 8 oczek (mniej). Jeżeli nie wiemy jak lubi nasza odmiana możemy zastosować ciecie mieszane (takie i takie czopy), przy większym obciążeniu krzewu owocowaniem, a redukcji dokonać w późniejszym okresie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin1
Administrator
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 18425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 171 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 10:42, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Cięcie na owocowanie
Po osiągnięciu zaplanowanej formy przez krzewy, wiosenne cięcie na owocowanie jest corocznie powtarzane i powinno zawsze doprowadzać do zaplanowanego plonu owoców. Winorośl zawiązuje owoce na latoroślach, które wyrosły z pąków znajdujących się na pędach jednorocznych. Prawidłowe cięcie na owocowanie powinno ograniczać owocowanie, pozostawiając tyle pąków na pędach jednorocznych, by owoce mogły osiągnąć typowe dla danej odmiany cechy użytkowe. Za średni plon z 1 m2 działki należy przyjąć 1,5 kg winogron.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|